olmek napisał(a):
zbyszekB napisał(a):
A jeżeli masz tego 2000L to lepiej zastosuj badania chromatograficzne w trakcie fjm
Opisała je p.Agnieszka na kurdeszu.
W sumie chromatografia jeżeli chodzi o stopień trudności i zaangażowania nie odbiega od innych podstawowych pomiarów takich jak pomiar zawartości kwasów czy SO2, więc z powodzeniem może być stosowana przez amatorów produkujących dużo mniejsze ilości wina. Problem w tym, żeby tak dobrać metodę, żeby wszystko było czytelne i jasne. Opisywana na Kurdeszu chromatografia bibułowa chyba nie do końca spełnia te wymogi skoro Mietek, dla którego to chleb powszedni, twierdzi, że wychodzi byle jak. Nie mam pojęcia czy to kwestia zastosowanej bibuły , czy roztworu rozwijającego. Dlatego pytałem jak to się sprawdza w praktyce. Cienkowarstwowa niby wychodzi trochę lepiej , ale też sporo drożej. Nikt poza Mietkiem tego nie ćwiczył ???
Jeżeli to takie proste, to dlaczego tak mało powszechne ? na winogrona.org ?
Maciek(Micki64) też coś podobnego stwierdził na kurdeszu
Nawet Mietek niezbyt entuzjastycznie do tego się odnosi :
?
Może wrócę do tematu jak zacznę robić jakieś konkretne ilości wina, bo dla dwóch balonów po 25l szkoda zachodu.?Maciek(Micki64) testował gotowe zestawy do pomiaru kwasu mlekowego, bo napisał na kurdeszu :
??paski zakupione, informacja o odczycie jest w opakowaniu załączona. Sprawa zamknięta?Może Maciek się wypowie co do tych pasków ?
Pewnie chodziło o takie paski:
gotowe kompletne testery :
L-mlekowy ? 5 testów 19$
j.w - 20 testów 59,7$
D-mlekowy ? 20 testów 85$
Jabłkowy - 20 testów 59,4$