Teraz jest piątek, 9 maja 2025, 13:37

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 23 października 2007, 20:31 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3947
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="rafallus"]No to pochwal się za rok lub dwa, czy zniknęły trawiaste posmaki. :wink:
Ja może za dwa lata napiszę coś o swoim winie z LM :roll:

Pozdrawiam
Rafał.


Nie ma sprawy, planuję dokończyć ten wątek. I dziękuję za wsparcie :D
A, i jeszcze jedno. Zapomniałem, że zauwazyłem 2 inne plusy: dobra kwasowość (wczesny zbiór !) i fajne taninki.

pozdrawiam
Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 23 października 2007, 21:42 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
[quote="DW"][quote="rafallus"]No to pochwal się za rok lub dwa, czy zniknęły trawiaste posmaki. :wink:
Ja może za dwa lata napiszę coś o swoim winie z LM :roll:

Pozdrawiam
Rafał.


Nie ma sprawy, planuję dokończyć ten wątek. I dziękuję za wsparcie :D
A, i jeszcze jedno. Zapomniałem, że zauwazyłem 2 inne plusy: dobra kwasowość (wczesny zbiór !) i fajne taninki.

pozdrawiam
Daniel

Nie bardzo wiem oczym mówicie mówiąc o tawiastych posmakach.
To jest złudne wrażenie po wyciśnięciu soku.
W tym roku pierwszy raz robię prawdziwe wino - znaczy się z samego soku - po wyciśnięciu soku z Marszałka i wlaniu go do beczki czułem jeden smród - czystej zielenizny ( tródno opisać jakby świeża trawa ścięta i wrzucona do butli ) ale już po tygodniu przebywania w beczce zapach się zmienia.
I jestem pewien, że po drugim zlaniu za jekieś 3-4 tygodnie winko będzie juz pierwszej klasy.
Jak ktoś ma wątpliwości to za miesiąc mogę opisać dokładniej tą wiedzę.
A wiem, że tak będzie bo mam już pewne doświadczenia z poprzednich lat. :!: :!: :!:

P.S. To co wlewałem do butli to nawet bałem się spróbować ( szajs z wodą mieszany ) ale po 2-3 miesiącach piło się z uśmiechem na twarzy - z każdą literatką większym :lol:
Teraz wlewałem sam sok.
Zapachowo nie był ciekawy z powodów opisanych wcześniej, ale jak próbowałem go smakowo to był elegancki.!!!
Tak i będzie z winkiem - dopuki porządnie nie przerobi - może się wydawać lipa, ale po przerobieniu - będzie super !!!

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 23 października 2007, 22:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="posy"] Nie bardzo wiem o czym mówicie mówiąc o trawiastych posmakach.
Posy, to sie dowiedz!!! Bo tak, to wychodzi, że farmazony wypisujesz...
Cytuj:
I jestem pewien, że po drugim zlaniu za jakieś 3-4 tygodnie winko będzie już pierwszej klasy.
To jesteś jedyny na świecie. Co ja mówię - we wszechświecie ;) No chyba, że Marszałka robisz metodą fermentacji węglanowej.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Ostatnio edytowano środa, 24 października 2007, 10:39 przez Maciej, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 07:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 marca 2007, 01:00
Posty: 493
Lokalizacja: Okolice Warszawy
OK, zryzykuję:
Czy trawiaste posmaki nie świadczą o niedojrzałych taninach (zw. tanicznych) w wysićniętym moszczu ew. winie. Szczególnie jeśli zgniecione zostaną pestki :?: Dotyczy to moszczu na wina czerwone.

Pozdrawiam
Rafał.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 11:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
W winach białych tanin jest, a przynajmniej powinno być, niewiele - to dlatego białych winogron nie fermentuje się w miazdze. Dlatego też o jakości garbników mówi się praktycznie wyłącznie w winach czerwonych.
Jeśli winogrona nie dojrzeją do końca, garbniki w nich są ostre w smaku, surowe - trawiaste, czy jak często się mówi - zielone. Z czasem taniny złagodnieją, ale nie należy liczyć, żeby kiedykolwiek z niedojrzałych trawiastych zrobiły się dojrzałe miękkie. Co do pestek: w dojrzałych fizjologicznie winogronach również pestki są dojrzałe. Tak zresztą dość łatwo określić fizjologiczną dojrzałość winogron: pestki mają być przebarwione, a po rozgryzieniu - nie gorzkie i trawiaste w smaku. Dojrzałe pestki są cierpkie, ale w posmaku raczej orzechowe. Pisał o tym dość szczegółowo Jurek Siemaszko tutaj i ostatnio kilka słów ja - tutaj.
Jeśli już mamy przymus robienia wina z niezupełnie dojrzałych winogron (mówimy o ciemnych), to fermentację w miazdze należy prowadzić bardzo krótko. Albo nawet wcale, robiąc wino białe czy też różowe, zgodnie z technologią win białych.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 11:32 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 marca 2007, 01:00
Posty: 493
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Dziekuję za obszerne rozwianie wątpliwości (przynajmniej moich) odnośnie tanin i trawiastości.
Tak też sobie to wyobrażałem. Co do smaku dojrzałych fizjologicznie pestek - to ostatnio mialem okazję próbować dojrzałego Ryzlinga Włoskiego (u Słowaków) i rzeczywiście pestki po rozgryzieniu, a były bardzo miękkie i 'delikatne' dawały smak orzechowy, również delikatnie cierpki.

Pozdrawiam
Rafał.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 15:55 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 maja 2005, 01:00
Posty: 596
Lokalizacja: Lubuskie
[quote="Maciej"]Jeśli już mamy przymus robienia wina z niezupełnie dojrzałych winogron (mówimy o ciemnych), to fermentację w miazdze należy prowadzić bardzo krótko.


A jakby w takiej sytuacji sprobowac "cold soak", czyli chyba maceracje na zimno przez jakis dzien dwa - pomoze w uzyskaniu koloru, czy wlasnie wyciagnie wiecej niedojrzalych tanin?

_________________
GZEHO


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 24 października 2007, 16:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="gzeho"] A jakby w takiej sytuacji sprobowac "cold soak", czyli chyba maceracje na zimno przez jakis dzien dwa - pomoze w uzyskaniu koloru, czy wlasnie wyciagnie wiecej niedojrzalych tanin?
Pewnie, że warto próbować. Linkowałem już niezłe wino Toma Plochera, które zrobił z labruskowatego Hasanskiego Sladkiego, przed pełną dojrzałością po... 8 latach prób doboru metody winifikacji. Technologicznie proste to nie było: poza fermentacją półwęglanową, zastosował i wymrażanie, i FJM. Ale efekt był niezły.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 30 października 2007, 20:01 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Danielu , wróciłem do pierwszej strony tematu . Maceracja powinna trwać 10-14 dni , a jeżeli użyjesz preparatów enzymatycznych , czas skraca się o połowę . Chodzi o to żeby wydobyć jak najwięcej barwnika i garbników(polifenole) , które są pożądane w czerwonym winie . Przy maceracji na dzikich drożdżach przyjemna woń rozchodzi się po kilku dniach po całym domu , a smrodek który wystąpił to siarkowodór , woń zgniłych jaj .Przy oprysku siarkolem okres karencji dla odmian przerobowych wynosi 42 dni . Nie przestrzegając tego nie otrzymasz dobrego wina . Zbyt duże stężenie siarki nie pozwala na uaktywnienie dzikich drożdży i powstaje fermentacja gnilna(smrodek).




Pozdrawiam . Zdzisław


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 30 października 2007, 20:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3947
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="gronkowiec"]Danielu , wróciłem do pierwszej strony tematu . Maceracja powinna trwać 10-14 dni , a jeżeli użyjesz preparatów enzymatycznych , czas skraca się o połowę . Chodzi o to żeby wydobyć jak najwięcej barwnika i garbników(polifenole) , które są pożądane w czerwonym winie . Przy maceracji na dzikich drożdżach przyjemna woń rozchodzi się po kilku dniach po całym domu , a smrodek który wystąpił to siarkowodór , woń zgniłych jaj .Przy oprysku siarkolem okres karencji dla odmian przerobowych wynosi 42 dni . Nie przestrzegając tego nie otrzymasz dobrego wina . Zbyt duże stężenie siarki nie pozwala na uaktywnienie dzikich drożdży i powstaje fermentacja gnilna(smrodek).
Pozdrawiam . Zdzisław


Zdzisławie, po pierwsze nie wiem dlaczego robią sie takie duże spacje między treścią a "pozdr." Po drugie to tak: moja fermentacja w miazdze na dzikich drożdżach trwała 3 doby. Po trzecie: ponieważ moje żniwa odbyły się przynajmniej 2 tyg za wcześnie, to wszystko co miało miejsce potem to czysta herezja. Nie przejmujcie się tym. Zebrałem i zafermentowałem tylko dlatego, ze chciałem sprawdzić jak to wygląda, Bez nadziei na poprawne wino.
Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 31 października 2007, 15:51 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Danielu,dziękuje za krótką zwięzłą odpowiedz.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 09:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
[quote="gronkowiec"]Danielu , wróciłem do pierwszej strony tematu . Maceracja powinna trwać 10-14 dni , a jeżeli użyjesz preparatów enzymatycznych , czas skraca się o połowę . Chodzi o to żeby wydobyć jak najwięcej barwnika i garbników(polifenole) , które są pożądane w czerwonym winie . Przy maceracji na dzikich drożdżach przyjemna woń rozchodzi się po kilku dniach po całym domu , a smrodek który wystąpił to siarkowodór , woń zgniłych jaj .Przy oprysku siarkolem okres karencji dla odmian przerobowych wynosi 42 dni . Nie przestrzegając tego nie otrzymasz dobrego wina . Zbyt duże stężenie siarki nie pozwala na uaktywnienie dzikich drożdży i powstaje fermentacja gnilna(smrodek).




Pozdrawiam . Zdzisław

Uważam że 10-14 dni maceracji (poprzez fermentację miazgi) to zbyt długi okres. Jeżeli miazgi nie dosłodzisz to po 2 tygodniach masz praktycznie koniec fermentacji burzliwej. Przy prawidłowym przebiegu maceracji praktycznie w trzecim jej dniu masz susz miasgi na powierzchni naczynia fermentacyjnego. Mieszasz to jeszcze przez 10 dni? Nie fermentuję miazgi dłużej niż 5-7 dni.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 11:22 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 maja 2005, 01:00
Posty: 596
Lokalizacja: Lubuskie
[quote="kapitan"]
Przy prawidłowym przebiegu maceracji praktycznie w trzecim jej dniu masz susz miasgi na powierzchni naczynia fermentacyjnego. Mieszasz to jeszcze przez 10 dni? Nie fermentuję miazgi dłużej niż 5-7 dni.


Kapitanie, przeciez przy fermantacji w miazdze trzeba czape mieszac regularnie caly czas... i to chyba dobrze, ze fermantacja alkoholowa akurat zakonczy sie w miazdze i tloczysz przy Blg bliskiemu 0. Ale w 7 dni tez mozna osiagnac wytrawnosc...

_________________
GZEHO


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 21:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
[quote="gzeho"]
Kapitanie, przeciez przy fermantacji w miazdze trzeba czape mieszac regularnie caly czas... i to chyba dobrze, ze fermantacja alkoholowa akurat zakonczy sie w miazdze i tloczysz przy Blg bliskiemu 0. Ale w 7 dni tez mozna osiagnac wytrawnosc...

Jeżeli kiedyś prowadziłeś fermentację miazgi w naczyniu fermentacyjnym to doskonale wiesz że od pewnego momentu mieszanie "czapy" jest konieczne praktycznie co 10 minut. Jeżeli chcesz to robić przez 14 dni to narażasz swoje wino praktycznie na stały kontakt z otaczającą go atmosferą. W tej sytuacji prawdopodobieństwo zakażenia wina jest bardzo duże. Czasami wystarczy jedna muszka owocówka.Dlatego choćby z tego powodu maceracja nie powinna trwać dłużej niż jest to konieczne do osiągnięcia pożądanej ilości barwników i garbników w winie czerwonym i stoję nadal na stanowisku, że nie powinna ona trwać dłużej niż kilka dni. Chyba, że mówimy o maceracji w balonie pod korkiem z rurką. Ale ta jest kłopotliwa .

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 22:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Chyba, że mówimy o maceracji w balonie pod korkiem z rurką. Ale ta jest kłopotliwa .

Wygodniej w pojemniku fermentacyjnym
http://www.biowin.com.pl/?bio=1&lan ... e4770441ca

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO