Teraz jest niedziela, 4 maja 2025, 13:50

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 362 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 25  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 5 października 2012, 21:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
beny napisał(a):
To się włączę do dyskusji od razu z pytaniem:
Regent + Rondo (cukry=21,4Brx, kwasy=7,2g/l, nie dosładzałem).
Po 6 dniach maceracji w wiadrze z pokrywką (drożdże IOC Efficience), mieszaniu 2x dziennie, Balling wyszedł 0'.
Wrzuciłem na praskę, przecisnąłem i wlałem do balonika.
I tu pytanie:
Czy powinienem już od razu przy zlewaniu siarkować, czy może poczekać. Bulka z prędkością jedno bulknięcie na 10minut, czyli już chyba przerobiło. Dobić drożdże siarką, czy poczekać, aż osad opadnie i np za 3 dni zlać ponownie i zasiarkować????
Czekasz, aż fermentacja dojdzie do końca, co może potrwać 2-4 tygodni ( w zależności od temperatury). Po ustaniu fermentacji, drożdże opadną na dno i w tym momencie należy niezwłocznie wykonać pierwszy obciąg - zlanie znad osadu.
Wyczekiwanie, może zakończyć się zagniciem drożdży i w efekcie siarkowodór. Przy pierwszym obciągu siarkujemy ok. 0,5 g / 10l.

_________________
Konkurs Win Gronowych: Wyniki 2012 2013 2014 2015
L1-15 szt, L2-150 szt, L3-600 szt


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 6 października 2012, 16:54 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 01:00
Posty: 673
Lokalizacja: Opoczno, 206 mnpm
No tak...
wycisnąłem wczoraj Regent+Rondo przefermentowane 7 dni w miazdze. Ballin=0'Blg. Nie dodałem ani grama piro!!!!! Wyszło 7,5l winka w 10 litrowym balonie. Zakorkowałem rurką z wodą. Przeniosłem do piwnicy (18'C)
Od wczoraj w ogóle nie bąbelkuje, na powierzchni nie ma żadnej pianki (co mogło by wskazywać na jakąkolwiek fermentację, na dnie utworzył się osad (ok 1cm) na dole ciemny bordowy, powyżej jaśniejszy, różowy(?).
Raczej już nie ma co fermentować więc bardzo mnie korci zlać ponownie znad osadu i dodać już piro, żeby się klarowało.

Boję się, że jeśli to zostawię tak jak teraz, to może się winko popsuć (nad powierzchnią wina jest teraz 2,5litra wolnej przestrzeni (czyt. powierza).

Siarkować?????

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 6 października 2012, 18:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Wystarczyło po zlaniu zamieszać - z wina ulatnia się rozpuszczony dwutlenek węgla.
Ja czerwonych na tym etapie nie siarkuję (jak zdrowe owoce).
Ale, próbowałeś to wino? Bo 7 dni dla Rondo&Regent to troszkę dużo. U mnie nabiera mieszańcowych posmaków - chyba od Ronda. No i kolor taki że jęzor granatowy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 6 października 2012, 19:56 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 listopada 2008, 01:00
Posty: 61
Lokalizacja: Rzeszów
beny napisał(a):
nad powierzchnią wina jest teraz 2,5litra wolnej przestrzeni (czyt. powierza).

A sprawdzałeś czy to jest powietrze. Może to jest CO2.

_________________
"Każdą latorośl, która (...) nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy."
Krzew winny i latorośle (J15,1?11)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 6 października 2012, 20:26 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Moje pytanko
Czy można by było po temperaturze rozpoznać że proces fermentacji już jest zakończany
i czasem że za niskie temperatury w piwnicy ten proces zakańczają.Czy morze po zapachu fermentu rozpoznam
że ten proces jest już zakończony czy jeszcze nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 6 października 2012, 20:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
fasol napisał(a):
beny napisał(a):
nad powierzchnią wina jest teraz 2,5litra wolnej przestrzeni (czyt. powierza).

A sprawdzałeś czy to jest powietrze. Może to jest CO2.

Jeżeli nie wyjmował korka i nie zabrakło płynu w rurce fermentacyjnej to jest tam raczej CO2
pozdr.ZB
PS
@beny
Są różne szkoły co do siarkowania :!:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 01:19 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 01:00
Posty: 673
Lokalizacja: Opoczno, 206 mnpm
Dzięki wszystkim za odpowiedzi...
1/ wydaje mi się, że nad winem jest powietrze, bo wino po wyciskaniu w prasie do balona wlewałem przez lejek (lej) i na pewno nie było to "ciche" przetaczanie przez wężyk ale brutalna nawałnica burzliwie lądująca w balonie :D
2/ kiedyś próbowałem zrobić wino z jakichś "kupnych" winogron i wiem, że na pewnym etapie, po przefermentowaniu pojawił mi się na powierzchni kożuch, wino zmętniało i wiadomo do czego się nadawało.
Stąd moje pytanie:
czy to normalne, że robiąc teraz wino zgodnie "ze sztuką" drożdże IOC Efficience w 7 dni przerobiły cały cukier, już padły, nic się nie będzie dofermentowywało, mam po 1 dobie od wyciśnięcia 1cm osadu. Czy bez siarkowania wino mając nad sobą 2,5l powietrza, od spodu 1cm osadu (w tym martwych drożdży) nie zacznie się psuć / nabierać obcych aromatów.
Czy nie powinienem w tym przypadku wężykiem ściągnąć wino znad osadu np. do 5l balonu + do 2l butli do pełna, dodać piro i czekać spokojnie miesiąc??
Cholera, czemu ja się tym tak przejmuję????

@Canin
Kurde, posmaków to ja jeszcze nie wyczuwam, na pewno jest wytrawniuśkie :D a barwa jak piszesz

@ZbyszekB
Korka nie wyjmowałem, wody w rurce nie brakło (toż to stoi po zlaniu dopiero dobę).
A możesz rozwinąć temat siarkowania po zlaniu? Bo na razie to wszędzie, gdzie czytałem, to podawano, że pierwsze zlanie = 1g piro/10litrów...
Na razie siarki było tyle: zasiarkowałem dawką 0,6g piro/l moszczu po zmiażdżeniu owoców. Po dobie dodałem drożdże. Fermentacja ładnie ruszyła.
Dodam, iż owoce były zdrowe - wszystkie grona były ręcznie odszypułkowywane, chore jagody (takie też się zdarzały) usuwane.

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 07:37 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
Cz paź 04, 2012 5:34 pm Ricci napisał(a):
... Wisi jeszcze ok. 60kg Zweigelt+ Bolero (trochę C.Cortiz) pisałem o nich w wątkach tematycznych. Plan jest na czerwone, ale nie wiem czy nie zrobię rose, bo chyba dwunożnym posmakował Zweigelt i gronka zaczynają znikać ( ptaki nie, są założone siatki). Decyzja w sobotę bo wtedy będę na L2.
Dzięki Paweł za wskazówki. :)

I byłem wczoraj na L2... parametry owoców nie za ciekawe, zdecydowałem zerwać; prognozy pogody mało optymistyczne, o tej porze roku mam mało słońca na L2 ( drzewa). Średnia dla Zwiegelta i Bolero wyszła 18Brix i spora kwasowość ( na smak )...zdecydowałem się na rose--> dosłodziłem do 20Brix ( miód/ cukier) i zaszczepiłem drożdżami Lalvin 71B w celu obniżki kwasowości. No cóż, tytułowej fermentacji w miazdze, tym razem nie będzie.

Mariusz (@beny):
Czy poziom wody w rurce fermentacyjnej jest wyrównany ? czy jest nadciśnienie w butlu (poziom niewyrównany)?
W jakiej temperaturze stoi nastaw obecnie?

Aha:
beny napisał(a):
...Na razie siarki było tyle: zasiarkowałem dawką 0,6g piro/l moszczu po zmiażdżeniu owoców. Po dobie dodałem drożdże.
Chyba pomyliłeś ? powinno być ok. 1g piro / 10l

_________________
Konkurs Win Gronowych: Wyniki 2012 2013 2014 2015
L1-15 szt, L2-150 szt, L3-600 szt


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 07:59 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 17 sierpnia 2012, 06:50
Posty: 11
Lokalizacja: Zamość - Łapiguz
Beny
Aby przekonać się czy drożdże zjadły cały cukier zmierz Blg. A co do powietrza nad winem to sądzę, że znad tak młodego wina zostało wyparte, no chyba że masz nieszczelny układ (korek i rurka).
Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 08:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Ricci napisał(a):

Aha:
beny napisał(a):
...Na razie siarki było tyle: zasiarkowałem dawką 0,6g piro/l moszczu po zmiażdżeniu owoców. Po dobie dodałem drożdże.
Chyba pomyliłeś ? powinno być ok. 1g piro / 10l

Przy zdrowych owocach i do tego ręcznie odszypułkowanych to 0,6g piro/10l powinno całkowicie wystarczyć.
Myślę, że to 0,6/litr jest zwykłą literówką :)

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 08:33 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
dziadek2 napisał(a):
Myślę, że to 0,6/litr jest zwykłą literówką :)
Pewnie tak, wymaga to jednak komentarza, gdyż czytają to użytkownicy o bardzo różnym stopniu zaawansowania i jeszcze ktoś gotów dodać 0,6g/l i klops będzie.
Co do pierwszej dawki piro: głównym celem jest zabicie dzikich drożdży i tu czy 0,6g/10l jest wystarczające?

_________________
Konkurs Win Gronowych: Wyniki 2012 2013 2014 2015
L1-15 szt, L2-150 szt, L3-600 szt


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 08:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Ricci napisał(a):
Co do pierwszej dawki piro: głównym celem jest zabicie dzikich drożdży i tu czy 0,6g/10l jest wystarczające?

Badań nie robiłem, stosowałem dawki od 0,5 - 1g/10 litrów i było OK
Moim zdaniem optymalna dawka to 0,8g/10l ale zawsze będą różnice zdań na ten temat.

Do ubicia życia w nastawie potrzeba bodajże 2g/10l

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 22:54 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 01:00
Posty: 673
Lokalizacja: Opoczno, 206 mnpm
Dzięki chłopaki,
1/ błąd w literówce - oczywiście 0,6g/10l
2/ Ballinga mierzyłem - napisałem wcześniej 0'Blg
3/ mam nadciśnienie w butli - czyli układ szczelny
4/ wino po zlaniu przeniesione z domu (21'C) do piwnicy (18'C)

Zdecydowałem, że na razie nic więcej NIE ROBIĘ!!!!
Poczekam ze 2-3 tygodnie i dopiero ponownie zleję.
Tylko nikt się nie wypowiedział, czy wtedy siarkować i ew jaką dawką :cry:

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 października 2012, 06:51 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
Jeżeli jest nadciśnienie w butlu to spoko, oznacza to że jest tam ochronna warstwa CO2 która zabezpiecza przed utlenianiem wina. jeżeli poziom wody w rurce zacznie się wyrównywać ( tak sie dzieje w tej chwili u mnie, ja mam ok. tydzień wcześniej robione) należy wykonać pierwszy obciąg.
Odnośnie siarkowania przy pierwszym obciągu:
Pt paź 05, 2012 10:03 pm Ricci napisał(a):
... Przy pierwszym obciągu siarkujemy ok. 0,5 g / 10l.

I taka dawka (ihmo) zamierzam potraktować swoje wino za kilka dni, która zabezpieczy wino przed utlenianiem i ew. bakteriami.
Przelewam z butla 34l do 30l powinno być ok. :wink:

_________________
Konkurs Win Gronowych: Wyniki 2012 2013 2014 2015
L1-15 szt, L2-150 szt, L3-600 szt


Ostatnio edytowano poniedziałek, 8 października 2012, 08:38 przez Ricci, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 października 2012, 07:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
Ricci napisał(a):
Odnośnie siarkowania przy pierwszym obciągu:
Pt paź 05, 2012 10:03 pm Ricci napisał(a):
... Przy pierwszym obciągu siarkujemy ok. 0,5 g / 10l.

I taka dawka (ihmo) zamierzam potraktować swoje wino za kilka dni, która zabezpieczy wino przed utlenianiem i ew. bakteriami.
Przelewam z butla 34l do 30l powinno być ok. :wink:


Pod warunkiem, że nie zamierzasz dopuścić do FJM. A wino czerwone z kwasem jabłkowym bywa bardzo niestabilne.
Młode czerwone wino, zaraz po fermentacji w miazdze, z osadem ma spory potencjał redukcyjny. Zbyt czesne dodanie SO2 powoduje, wino się zamyka i smrodki pofermentacyjne zamiast się ulotnić zostają zakonserwowane. To tak ze swojego doświadczenia.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 362 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 25  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO