Tak, na pewno, jeżeli zrobiłeś wszystko poprawnie. Temperatura moszczu i drożdży przed podaniem powinna być bardzo zbliżona. Po czym poznajesz że w baniakach cisza.
Dobrze jest przed wlaniem drożdży powiększyć ich objętość 2x dodając 1 część moszczu, tak robię.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Do miazgi pewnie wystarczyłoby 0,6g/10 litrów, ale i tak nie powinno być problemu. Siarkowałeś miazgę ,teraz piszesz o moszczu w baniakach - znaczy w międzyczasie tłoczyłeś? W przeciwnym razie może być potrzebne przewietrzenie (małe napowietrzenie) nastawu, ale jeszcze z dobę śmiało poczekaj.

_________________
pozdrawiam Roman

A może za kwaśno mają te drożdże
23g/litr

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Nie nie - chodzi o miazgę Za kwaśno raczej nie - w zeszłym roku część miałem o podobnym kwasie i ruszyły bez problemu. Maurivin B ponoć bardzo dużo piany produkują - do tej pory na powierzchni ani śladu bąbelków czy też piany stąd wnioskuję, że licho chodzą. W zeszłym roku o ile dobrze pamiętam już po około jednej dobie coś tam się działo w baniakach - co prawda inne drożdże - może te tak mają po prostu No nic poczekam jeszcze cierpliwie, może ruszą

-- wtorek, 17 października 2017, 18:28 --



Ciężki rok był dla moich labrusek...

A może była zbyt duża różnica temperatury między drożdżami, a nastawem???
Ja bym przewietrzył i dodał nowe drożdże!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Z takiego labruskowatego kwasiora to mógłby wyjść całkiem niezły winiak
Ale na wino to się toto nie nadaje

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Nie sądzę. Nastaw stoi w piwnicy gdzie jest stała temp 21-22 stopnie. Drożdże podczas uwadniania miały około 35-36 stopni. Uwadnianie trwało około 20 minut więc temperatura sporo spadła i różnica na pewno była mniejsza niż 10 stopni.

-- wtorek, 17 października 2017, 20:17 --



Dlatego poszły Mauriviny B

Jeżeli kwas 23g/dm3 to nie ruszy.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

36-21=15 Trochę za duża różnica temperatur. Kwas makabryczny chyba trzeba rozcieńczyć bo nawet Mauriviny o tyle kwasu nie zmniejszą.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Przy takim kwasie chyba błędem było siarkowanie. Warto sprawdzić pH jak jest gruba poniżej 3 to trzeba niestety rozcieńczyć wodą z cukrem.

Baniaki zaczynają ruszać Jeden - o dzień wcześniejszy idzie już na całego - reszta się rozpędza

Czyli błąd w pomiarze TA . W jaki sposób mierzyłeś kwasowość, że wyszło Ci 23g/dm3

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Dlaczego uważasz kolego, że błąd w pomiarze? Pomiar robiłem Ph-metrem + rozwór 0,1 NaOH. Wkraplałem do momentu kiedy Ph było w okolicy 8. Wynik (czyli 31) pomnozyłem przez 0,75, co daje 23. Ph-metr kalibrowany, a odczynnik świeży.

A dlaczego miareczkowales do pH w okolicy 8. Co to w ogóle za pojęcie „w okolicy”. W okolicy to dostałeś wynik 23. Miaeczkujemy do pH=7,00. pH to ujemny logarytm. Przemiareczkowałeś, że ho ho.
A jak kalibrowales pH metr?

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Kolego, z tego co się orientuję i co sprawdziłem "na własnej skórze", to pomiędzy miareczkowaniem do Ph=7, a Ph=8 jest różnica niecałego 1ml - tj. nawet nie więcej niż 1 stopień kwasu - od razu jest duży skok. Ja nie potrzebuje laboratoryjnej dokładności do dwóch miejsc po przecinku i wystarczy mi wiedza, że mam np 23, a nie np 25 kwasowości. Ph-metr kalibrowałem na buforze Ph=7.