Teraz jest poniedziałek, 22 września 2025, 17:28

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 30 września 2018, 18:32 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 8 sierpnia 2017, 21:55
Posty: 128
Lokalizacja: Powiat Poznański
Jak długo powinna trwać fermentacja w miazdze dla odmian Regent i Rondo ,od momentu dodania drożdży ?

_________________
Szymborska: ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 30 września 2018, 19:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5535
Lokalizacja: Łódź i okolice
Ja fermentuję w miazdze 7-10 dni.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 30 września 2018, 20:31 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 14 czerwca 2013, 21:34
Posty: 75
Lokalizacja: Inowrocław - Kujawy
U mnie wyglądało to tak :
23.09.2018 (Niedziela) zbiór
wyszło ok. 13 litr. miazgi
Brix 23
Kwasy 7,1
Dałem 1,5 gram Piro, po ok. 4 godzinach dodałem 3 gramy uwodnione s-377.
W poniedziałek ładnie ruszyły, w wtorek dodałem 2 gr. pożywki, w czwartek prasa Blg 1 :shock: . spanikowałem że, po prasie mi nie ruszy i dodałem 1 szklankę cukru, ruszyły ładnie, dzisiaj w rurce spokój. Temperatura otoczenia ok. 20 stopni.
Tak, że fermentacji w miazdze miałem ok. 3 dni :(

_________________
A remedium na zły stan ducha znajdziesz w dobrym winie...
Kiedy wychylamy kielich wina... człowieka ogarnia płomień radości, ogarnia go serdeczność wobec świata . Bela Hamvas


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 30 września 2018, 20:38 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
Ale w czym problem? Fermentacja się skończyła, ale trzymać całość można dalej. Przecież to dalej może się macerować, a ja bym powiedział że to nawet wskazane przy tych parametrach i dojrzałości.
EDIT: sorry, żle przeczytałem. spanikowałeś no i trudno. Po ptokach. Masz lekkie wino.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 30 września 2018, 20:55 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 2 listopada 2010, 20:12
Posty: 352
Lokalizacja: Warszawa
kilis napisał(a):
Ale w czym problem? Fermentacja się skończyła, ale trzymać całość można dalej.

Część osób obawia się, że kiedy zakończy się fermentacja i przestanie wydzielać się CO2 w dużej ilości, to w kuble/kadzi fermentacyjnej, wino zacznie się utleniać lub "zaoctuje" się.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 30 września 2018, 21:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1738
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Jak przestaje fermentować to trzeba przestać mieszać "czapę". Najlepiej zatkać i nie otwierać do momentu wyciskania.
Wycisnąłem Marquetta po 20 dniach w tym roku - nic nieprzewidzianego się nie wydarzyło. Identycznie w trzech fermenterach.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 30 września 2018, 21:35 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
Trzeba bardziej uważać. Tak jak Grzegorz powiedział.
Można dodatkowo CO2 czy argonu używać z butli. Czasami wino robi się łatwo a czasami trudniej.
Moje Rondo stoi już bez fermentacji ze 3 dni.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 30 września 2018, 22:16 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 8 sierpnia 2017, 21:55
Posty: 128
Lokalizacja: Powiat Poznański
ile razy dziennie mieszać moszcz?

_________________
Szymborska: ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 30 września 2018, 22:37 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
Moszcz czy miazgę? Moszcz się sam miesza.
Miazgę najlepiej cały czas:). Ale trzeba by mieć sprzęt. Chodzi o to by czapa nie wysychała i owoce wszystkie się macerowały.
Masz pod ręką to kilka razy dziennie. Jak nie to dwa razy też lepsze niż nic.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2018, 05:04 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 2 listopada 2010, 20:12
Posty: 352
Lokalizacja: Warszawa
No więc dlatego osoby mniej doświadczone i mniej doposażone, obawiają się prowadzenia maceracji PO zakończonej fermentacji - dla wydajnej maceracji trzeba jednak mieszać, ale wtedy szybko ucieka resztka CO2 i jak się nie ma szczelnego zbiornika oraz możliwości położenia warstwy ciężkiego gazu na powierzchni wina, to jest ryzyko utlenienia, którego pierwsze oznaki łatwo przegapić.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2018, 11:09 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2014, 15:32
Posty: 355
Lokalizacja: Tychy
gbed napisał(a):
Jak przestaje fermentować to trzeba przestać mieszać "czapę". Najlepiej zatkać i nie otwierać do momentu wyciskania.
Wycisnąłem Marquetta po 20 dniach w tym roku - nic nieprzewidzianego się nie wydarzyło. Identycznie w trzech fermenterach.


Podepnę się. Wprawdzie chodzi o Marszałka, ale pozostałe aspekty podobne. Jak maksymalnie długo w miazdze trzymać Marszałka? Czy po zaprzestaniu tworzenia się czapy, może lepiej szczelny zbiornik dać do lodówki (mam mały zbiornik)? Na razie mam go tydzień od zadania drożdży i właśnie czapa przestała się tworzyć.

_________________
Pozdrawiam – Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2018, 11:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1738
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Przemek, trudno jednoznacznie odpowiedzieć bo pytanie nie jest jednoznaczne:
1. Czy chodzi o to maksymalną ekstrakcję wszystkiego co możliwe? (taniny, polifenole itp. itd) - to pewnie z miesiąc - ale tak na prawdę to nie wiem - na pewno dużo zależy od odmiany - trzeba by poszukać w różnych opracowaniach porównawczych - nigdy nie robiłem takich eksperymentów z Marszałkiem, miałem go tylko kilka sezonów i zastąpiłem Marquettem.
2. Czy chodzi o to jak długo się da bez szkody dla miazgi (chorób, utlenienia itp) - jeśli jak piszesz masz mały zbiornik to na pewno niższa temperatura będzie lepsza pod tym względem bo ryzyko utlenienia jest większe przy małych ilościach. Maceracja podejrzewam odbywa się i w niższych temperaturach.

Reasumując: można pewnie z miesiąc, czy trzeba: nie wiem.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2018, 11:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Na razie mam go tydzień od zadania drożdży i właśnie czapa przestała się tworzyć.


Przemek, potrzymaj jeszcze z dwa, trzy dni, mieszając raz na dobę i wytłocz.

Wczoraj właśnie tłoczyłem mix: marszałek + market + Frontenac po 12 dniach, od dwóch dni zamiast czapy, pestki pływały - zapachowo i smakowo OK.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2018, 11:47 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2014, 15:32
Posty: 355
Lokalizacja: Tychy
dziadek2 napisał(a):
Cytuj:
Na razie mam go tydzień od zadania drożdży i właśnie czapa przestała się tworzyć.


Przemek, potrzymaj jeszcze z dwa, trzy dni, mieszając raz na dobę i wytłocz.

Wczoraj właśnie tłoczyłem mix: marszałek + market + Frontenac po 12 dniach, od dwóch dni zamiast czapy, pestki pływały - zapachowo i smakowo OK.


Dzięki Romku i dzięki Grzegorzu (gbed)

_________________
Pozdrawiam – Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 października 2018, 17:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2303
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Co do trzymania do oporu w miazdze to ten rok jest niebezpieczny z powodu małych kwasów i wysokiego ph. Na szczęście Roesler i Duna Gyongye mają przyzwoite kwasy i 14 dni w miazdze da radę po fermentacji w temperaturze 27-30 c. Rubinet podobnie mimo za niskiej kwasowości. Pomocne tu są zbiorniki z pływającą pokrywą które w odpowiednim momencie zabezpieczają przed dostępem tlenu.
Niestety przejrzałe Cabernet Cantor z kwasami poniżej 6 po maceracji 2 tygodnie prawie 50 l musiałem wylać. Po zakończeniu fermentacji alkoholowej wlazła jakaś bakteria i smród i goryczka były nie do zniesienia mimo siarkowania miazgi prawie 1 g/10l. Nie zaszczepiłem za wczasu bakteriami fjm i klops.
Ta zabawa wcale nie jest taka prosta.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO