Teraz jest poniedziałek, 11 sierpnia 2025, 04:12

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 8 lutego 2007, 12:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
Coś grzebałem w necie i zobaczcie na jakie "świetne" przepisy na wina gronowe się natknąłe.
Stronę od razu widać, że opracowują "super fachowcy" :lol: :lol: :lol:
Do programu " Usterka" by się nadawali.
http://www.winiarze.pl/przepis_na_wino_ ... asnych.php
http://www.winiarze.pl/przepis_na_wino_ ... emnych.php

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 8 lutego 2007, 12:45 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 maja 2005, 01:00
Posty: 603
Lokalizacja: Lubuskie
Autorzy tych przepisow udzielaja sie na www.wino.org.pl i opracowali je, jestem pewien, dla osob, ktore produkuja domowe wina owocowe. Uwazam, ze nie mozna ich dyskredytowac, przeciez wyraznie umiescili to w dziale "wina owocowe" i chyba nie uzurpuja sobie prawa do nazywania tych wyrobow mianem wina gronowego.
Wiem, ze wiele osob na tym forum nie trawi slowa "wino" w odniesieniu do trunku z owocow innych niz winogrona, ale ja mysle, ze "wino owocowe" to jesr raczej akceptowalne.
Wydaje mi sie, ze autorzy zrobili calkiem fajna stronke dla poczatkujacych domowych wytworcow.
pzdr

_________________
GZEHO


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 8 lutego 2007, 12:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
Co do stronki - to nic nie mam, no ale mogli by mieć trochę szacunku dla tak wspaniałej rośliny jaką jest winorośl.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 27 lutego 2007, 10:35 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 lutego 2007, 01:00
Posty: 291
Lokalizacja: Białystok
[quote="posy"]Coś grzebałem w necie i zobaczcie na jakie "świetne" przepisy na wina gronowe się natknąłe.
Stronę od razu widać, że opracowują "super fachowcy" :lol: :lol: :lol:
Do programu " Usterka" by się nadawali.
http://www.winiarze.pl/przepis_na_wino_ ... asnych.php
http://www.winiarze.pl/przepis_na_wino_ ... emnych.php

Nie wiem Posy czy czytałeś uważnie przepisy ale autorzy wyraźnie napisali, że są to przepisy na wina z winogron a nie wina gronowe. Kto jak kto ale Ty powinieneś znać różnice. Ponadto wyraźnie wskazują, iż wina gronowe powinno się robić bez dodatku wody ( cukier tez nie jest wskazany). reasumując uważam, że przepisy podane na wskazanych stronach są dla osób początkujących w robieniu win i nie mających pojęcia o uprawie winorośli, że o posiadaniu odpowiedniej ilości krzaków dobrych odmian przerobowych nie wspomnę.
PS na stronach tzw."kucharskich" znajdziesz duzo dziwniejsze przepisy na robienbie win z winogron. :D [/b]

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 marca 2007, 12:19 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 marca 2007, 01:00
Posty: 3
[quote="posy"]Coś grzebałem w necie i zobaczcie na jakie "świetne" przepisy na wina gronowe się natknąłe.
Stronę od razu widać, że opracowują "super fachowcy" :lol: :lol: :lol:
Do programu " Usterka" by się nadawali.
http://www.winiarze.pl/przepis_na_wino_ ... asnych.php
http://www.winiarze.pl/przepis_na_wino_ ... emnych.php


Jako jeden z autorów wspomnianej strony nie powinienem brać udziału w tej dyskusji, ale ponieważ mam wrażenie, że autor tego postu dość pobieżnie przeczytał podane artykuły, postanowiłem napisać w kilka słów wyjaśnień.

Po pierwsze strona nie jest dedykowana dla fachowców od wyrobu wina, ma ona charakter prostego podręcznika, zbioru przepisów, porad dla początkujących winiarzy i do takiego audytorium jest skierowana. Celem autorów jest przyciągnięcie nowych osób to tego wspaniałego hobby, jakim jest wytwarzanie wina oraz integracja domowych "winiarzy" z okolic Wielkopolski. Uważamy, że jeżeli ktoś wciągnie się w to zajęcie na pewno zainwestuje w odpowiednia literaturę, która będzie zawierać szczegółowe informacje dotyczące wyrobu win.

Po drugie, faktycznie nikt z nas nie jest "super fachowcem" w dziedzinie wytwarzania wina, zarówno win gronowych jak i owocowych. Nigdzie tego nie napisaliśmy na naszej stronie i za takich się nie uważamy, jeżeli ktoś poczuł się oszukany - przepraszamy.

Po trzecie, autor zarzuca nam brak szacunku do winogron, oraz wina gronowego. Nigdzie w podanych linkach nie ma mowy o winach gronowych jako winach z winogron z dodatkiem wody. Samo słowo "wino" używamy w odniesieniu do napojów owocowych winopodobnych, jest to uproszczenie wygodne dla autorów i faktycznie niektóre osoby mogą mieć oto do nas żal. W przypadku podanych artykułów oba zawierają informacje, że chodzi o wina winogronowe (nie gronowe) np: w przepisie z winogron jasnych jest napisane
Kod:
"Winogrona jasne idealnie nadają się jako materiał na pierwsze wino. Ich obróbka nie jest trudna a końcowe wino bardzo smaczne. Jeżeli posiadamy odmiany typowo winne, można się pokusić o zrobienie wina gronowego, bez dodatku wody..."

w przypadku winogron ciemnych
Kod:
"Prawdziwe wino winogronowe powinno być przygotowywane bez dodatku wody, jednak klimat naszego kraju powoduje, że owoce są bardziej kwaśne niż we Francji, Portugalii czy we Włoszech. Dlatego kiedy robimy wino z rodzimych owoców należy dodać odpowiednią ilość wody...".


Po czwarte, zawsze łatwiej skrytykować niż samemu coś stworzyć. Nie mam na myśli oczywiście konstruktywnej krytyki, która nam wszystkim wyjdzie na dobre. Jeżeli pan Posy lub ktokolwiek inny ma propozycje zmiany tych artykułów bardzo chętnie wysłuchamy jego uwag, jeżeli będą rzeczowe to na pewno zostaną zamieszczone na łamach naszego serwisu.Szkoda że dobry zwyczaj, że wszelkie uwagi i propozycje zwykło się pokazywać najpierw autorom a nie na innym forum (skądinąd przez nas także czytanym) próbować wyśmiewać.. po co?

Na koniec dodam, że nie czujemy się urażeni z powodu tej wypowiedzi oraz nie mamy do nikogo żalu, jednak postanowiliśmy, że nie będziemy obojętni wobec po części bezpodstawnej krytyki naszego serwisu.

Pozdrawiają
Paweł Dopierała - Doptos, Piotr Hałas - s2x

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 marca 2007, 14:08 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 lutego 2007, 01:00
Posty: 291
Lokalizacja: Białystok
Nic dodać nic ująć.

_________________
Pozdrawiam Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 marca 2007, 16:02 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 529
Lokalizacja: mogę wiedzieć czy znowu ktoś mnie TU nie obrazi ?
[quote="s2x"]

..........
Kod:
"Winogrona jasne idealnie nadają się jako materiał na pierwsze wino. Ich obróbka nie jest trudna a końcowe wino bardzo smaczne. Jeżeli posiadamy odmiany typowo winne, można się pokusić o zrobienie wina gronowego, bez dodatku wody..."

w przypadku winogron ciemnych
Kod:
"Prawdziwe wino winogronowe powinno być przygotowywane bez dodatku wody, jednak klimat naszego kraju powoduje, że owoce są bardziej kwaśne niż we Francji, Portugalii czy we Włoszech. Dlatego kiedy robimy wino z rodzimych owoców należy dodać odpowiednią ilość wody...".



Na koniec dodam, że nie czujemy się urażeni z powodu tej wypowiedzi oraz nie mamy do nikogo żalu, jednak postanowiliśmy, że nie będziemy obojętni wobec po części bezpodstawnej krytyki naszego serwisu.

Pozdrawiają
Paweł Dopierała - Doptos, Piotr Hałas - s2x


To prawda, że przepisy jasno precyzują ,że dotyczą one wina z winogron, ale w treści tych przepisów są sugestie z którymi zgodzić się niesposób.

Ograniczę się jedynie do przytoczonych przez Was fragmentów tych przepisów.
„można się pokusić o zrobienie wina gronowego ,bez dodatku wody…” brzmi to tak jakby było to czymś niezwykłym i nie zawsze możliwym.
A ja robię wina gronowe od kilkunastu lat i nie uważam tego za coś niezwykłego.

W drugim cytacie sugestia jakoby nasze rodzime owoce winogron miały zbyt dużo kwasów i nie sposób z nich zrobić wina bez dodatku wody jest najgrzeczniej rzecz ujmując nieprawdą.
Są odmiany które mają zbyt mało kwasów, są też takie których nie zaleca się długo prztrzymywać na krzewie przed zbiorem aby nie utraciły kwasów.
to nie jest tylko moja opinia ale wielu innych którzy wytwarzają wina z krajowych winogron.
Tak wynika też z opisów niektórych odmian.
Autorytatywne stwierdzenie ,że jest inaczej jest pomyłką
A jeżeli zgodzimy się już z tym ,że to nieprawda ,to powinniśmy się zgodzić też i z tym ,że tego stwierdzenia tam nie powinno być, bo to źle świadczy wtedy o całym tym przepisie.
Proszę o potraktowanie tej wypowiedzi jako konstruktywnej krytyki
Nie było by jej gdyby nie Wasza wcześniejsza wypowiedź
pozdrawiam
Zbigniew B.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 marca 2007, 17:07 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 marca 2007, 01:00
Posty: 3
Zbyszek1B masz rację, jednak twoje podejście powoduje, że przepisów na naszej stronie dla samych winogron powinno być kilka, czy nawet kilkadziesiąt. Dla ludzi zaczynających dopiero zabawę z winem powodowałoby to zmieszanie, osoba taka nie miałaby pojęcia który z nich wybrać.

I teraz podstawowe pytanie, jakie sobie zadaliśmy tworząc przepis, jakie odmiany mogą mieć osoby zaczynające robić wino? Należy pamiętać, że osoby odwiedzające naszą stronę nie zajmują się profesjonalnie uprawą winorośli. Odpowiedz na wcześniej zadane pytanie przychodzi sama - nijakie - takie jakie kiedyś rodzice posadzili, z braku pielęgnacji przez lata pewnie lekko zdziczała.

Oczywiście można narzekać, że przepis nie jest precyzyjny bo "Są odmiany które mają..." czy "są też takie których..." i tutaj oczywiście przyznam tobie rację. Jednak musisz pamiętać, że nasz przepis ma być ogólnikowy, więc trudno to wszystko razem zawrzeć żeby pozostało czytelne.

Twoje uwagi postaram zamieścić się w przepisie. Jednak obawiam się, że zaraz znajdą się kolejne osoby które będą krytykować (nawet konstruktywnie), jednak jak już pisałem strona jest przeznaczona dla zupełnie innego audytorium niż te, które tutaj się spotyka, przez co musi ona być ogólnikowa.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 marca 2007, 17:41 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 lutego 2007, 01:00
Posty: 291
Lokalizacja: Białystok
Niech mi będzie wolno w tym miejscu opowiedzieć o sytuacji w jakiej się znalazłem w zeszłe wakacje. Otóż uważałem wtedy - jak zresztą większość obywateli naszego kraju, że wino gronowe nie różni sie niczym od wina z winogron, a już o uprawie winogron nie miałem zielonego pojęcia. Dodam, że "wina" robiłem od dawna i wydawało mi się, że w tej kwestii wiem wszystko - chciało by się rzec o "słodka naiwności". Ad rem - podobnie jak mój teść mam obrośniętą winogronem altankę - czystej wody labruska - którego jedynym zadaniem jest ochrona przed słońcem - owoce są rzeczą dodatkową, z których robi się "wina". Tak więc sceneria została opisane - a w niniejszej opowieści jest bardzo istotna. jak już zaznaczyłem - z tych winogron robiłem wina, teść również - z ta drobną różnicą, że on przepuszcza owoce przez sokowarkę a następnie dodaje wody + cukier ) o fermentacji w miazdze nie ma pojęcia). Tak więc taki napój o szumnej nazwie wino od zawsze gości w naszych piwnicach. I w wakacje 2006 odwiedzili nas znajomi z Francji, którzy są szczęśliwymi właścicielami winnicy w Bordo i produkują wino o nazwie CLOS DES MOULINS CHATEAU DE L`HURBE BORDEAUX SUPERIEUR - które nam przywieźli w formie prezentu, rocznik 2000, o smaku nie powiem gdyż jeszcze stoi nie otwarte. Tak więc siedzimy u teścia w tej altance przy obiedzie, ja poczęstowałem ich swoim miodem dwójniakiem a teściu nie mógł być gorszy i w te pędy otwiera butelkę w/w "wina" każąc mi tłumaczyć, iż jest to wino gronowe z tych oto winogron, które rosną nad nami. Do teraz jak sobie przypomnę miny francuzów chce mi sie śmiać. Oczywiście troszkę upili winka zachwalali ale za nic w świecie nie chcieli dolewki. Dopiero jesienią 2006r. poznałem różnicę pomiędzy winem gronowym a winem z winogron - mój teść do chwili obecnej zaś nie przyjmuje tego do wiadomości uważając, że każde wino z winogron to wino gronowe a ja wymyślam jakieś głupoty. o odmianach przerobowych zupełnie nie ma pojęcia. Dlatego zrobienie wina gronowego jest dla mnie wielkim osiągnięciem, które póki co jest poza moim zasięgiem. Dopiero w tym roku posadzę kilka krzaczków ( wybrałem jako żółtodziób marszałka i regenta) i cały czas staram się pogłębić wiedzę na temat uprawy winorośli ( o produkcji wina zresztą też). Reasumując nie dla wszystkich zrobienie wina gronowego to żadne wydarzenie, a jeszcze mniej osób wie jaka jest między winem gronowym a winogronowym różnica, że o ilości odmian winorośli i ich przeznaczeniem nie wspomnę.

_________________
Pozdrawiam Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 9 marca 2007, 21:55 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 529
Lokalizacja: mogę wiedzieć czy znowu ktoś mnie TU nie obrazi ?
[quote="s2x"]Zbyszek1B masz rację, jednak twoje podejście powoduje, że przepisów na naszej stronie dla samych winogron powinno być kilka, czy nawet kilkadziesiąt. Dla ludzi zaczynających dopiero zabawę z winem powodowałoby to zmieszanie, osoba taka nie miałaby pojęcia który z nich wybrać.



Jestem zawiedziony jednak taką odpowiedzią.
Byłem przekonany ,że Poznaniacy to :rzeczowość, solidność i rzetelność.
No cóż pewnie to już historia.
Jeżeli jest coś źle to nie należy tego tłumaczyć tylko poprawić.
Jeżeli brak winogrodnika wśród Wielkopolski Oddział SWiMP to przecież można zasięgnąć opinii u innego źródła.
A traktowanie wszystkich odmian winorośli w czambuł jako kwaśnych to już wygląda conajmniej śmiesznie.
Przecież to czytają też początkujący winiarze i taką sobie wyrabiają opinię o naszych rodzimych winogronach jaką Wy im zasugerujecie (też m.in.)
I nic dziwnego ,że później taka fama krąży wśród wytwórców tego trunku jak w swej anegdocie przytacza KALINOWA 11111.
Wybaczcie ale tym razem już mniej konstruktywnie a raczej krytycznie,
ale sami się tego domagacie
Pozdrawiam
Zbyszek
PS
Jestem przekonany ,że osoba która będzie miała możliwość wyboru,odpowiadającego jej przepisu wytwarzania wina ,wybierze właściwy dla niej,a jeżeli nie ma wyboru może się zasugerować jednak tym ,że to jedyny który jej polecono,bo innego nie ma.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 10 marca 2007, 00:18 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 marca 2007, 01:00
Posty: 3
Za waszą sugestią poprawiłem sporne zdanie(a), szczególnie pomocny okazał się Zbyszek1B, choć jego ostatni post jest troszkę opryskliwy.

Cytuj:
Jeżeli jest coś źle to nie należy tego tłumaczyć tylko poprawić.

Stworzenie kilku logicznych zdań, tak aby nie zrobić kolejnej niepotrzebnej "wojenki" wymaga troszkę czasu. Na naszej stronie podany jest do mnie zarówno kontakt mailowy jak i komunikator. Nie mam zamiaru prowadzić tutaj nic nie wnoszącej dyskusji, osoby chętne wspomóc nas w stworzeniu dobrego przepisu na wino gronowe który zadowoli obie strony proszę o kontakt.

Edit: Post był dłuższy jednak po przemyśleniu stwierdziłem że i tak nie wnosi on nic ciekawego a może tylko zaognić nasze relacje.

Zapraszamy gorąco do wspołpracy zmotywowani
"Super fachowcy"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 11 marca 2007, 01:09 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 20 lutego 2007, 01:00
Posty: 746
Lokalizacja: lubaczów i okolice
Choć sam kiedyś głosiłem pogląd, że wino można i z kapusty/ trochę dla jaj, ale nawet miałem z tego powodu w Lublinie, miłą ksywkę Kapusta/, to stanę jednak po stronie tych, promujących właściwsze obyczaje.
Zawsze przeszkadzało mi w "winie", to coś, co zalicza je do swojaka. Taki dziwny posmak, albo coś nie tak, za słodkie itp., itd.
Od jakiegos czasu toczę spór z moim ojcem, któremu nawet i "fajne" rzeczy się trafiały( robi tego sporo, ku zadowoleniu lokalnych "kiperów" i nie tylko), ale jednak to nie to.
Ponieważ trochę kręciłem się po świecie, to i smak się otworzył na nowe doznania, przy jednoczesnej "selektywności jakości".
I niby ojciec wie o co chodzi, ale swoje i tak zrobi( woda... i cukier na maxa).
...Od pasji winoroślą, bardzo blisko jest do wina i odmian przerobowych. Ot choćby, takie przedłużenie poza sezon uprawy.
Ku mojemu zaskoczeniu,moje wina, wyrabiane w sposób właściwy winiarskim obyczajom, przestały jechać ordynarnym swojaczkiem a zbliżyły się przynajmniej, ku przeciętnym importowanym.
Przekonałem się w 100 % oraz złapałem nakręt na regularną winniczkę, ponieważ nadal używam gron słabej jakości, jeśli chodzi o cukier( w 2005 11 Blg/na szczęście chyba nie wszystkich) i wiadomo co się z tym wiąże.
Jeśli chodzi o kwasowość, to mi osobiście nie przeszkadza i niech jej będzie jak najwięcej. Wolę nawet wina świeższe, niż z zredukowanymi kwasami.

_________________
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 11 marca 2007, 13:41 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 26 lipca 2005, 01:00
Posty: 26
Drogi Tomku nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi?
8O
co proponujesz?

Jak powinny Twoim zdaniem wyglądać właściwe obyczaje. Możesz być pewny, że z chęcią przeczytam Twoją opinie i wezmę ją wraz z kolegami pod uwagę.

Serwis www.winiarze.pl jest tak zorganizowany, że każdy zarejestrowany może dodawać artykuły i przepisy... zapraszam więc do podnoszenia wartości merytorycznej strony.

Uwagi i propozycje właściwych obyczajów proszę niezmiennie przesyłąć na mail kogokolwiek z administratorów serwisu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2007, 00:20 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 20 lutego 2007, 01:00
Posty: 746
Lokalizacja: lubaczów i okolice
Cytuj:
Drogi Tomku nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi?

co proponujesz?
Jak, o co? Sam kiedyś robiłem ok. 20 lat temu "wino" z ryżu i nazywałem to sake, choć nim nie było.

_________________
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2007, 11:16 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 maja 2005, 01:00
Posty: 779
Lokalizacja: Łódź
Tomku, masz rację. Chwalmy kwachy made in France, bo są jedynie słuszne. Ja produkuję (robie wino) - prawdziwe po swojemu. Mogę Cię zapewnić, że też bedąc na wielu degustacjach w kraju (systematycznie) czy za granicą nie proszę o dolewkę. Nie smakują mi żadne bebeluchy z winnic Francji, Włoch, Grecji (zarówno kontynentalnej czy wysp). Od ich pomyj drętwieje jedynie język. Wino wytrawne ma smak dopiero kiedy traci garbnik. Takich w Polsce prawie nie uświadczysz bo są zbyt drogie. Zresztą źle przechowywane tracą swe wartości.
Lubię wina reńskie. Ich specyficzny smak. Pijam wina afrykańskie. Nie smakują mi natomiast wynalazki austriackie i kalifornijskie. Australijskie są zbyt suche. Spróbuj swój prezent zanim się zepsuje i porównaj z tym co sam robiłeś. Nie rób tego "do dna". Przy drugim czy trzecim podejściu okaże się, że zupełnie niepotrzebnie nakrzyczałeś na chłopaków.
Szanujmy swoje i nie bądźmy bezkrytyczni wobec sław. Im też często knoty się udają. Tylko, że tacy jak Ty nie pozwalają aby to głośno było powiedziane. Każdy krytyk jest tym lepszy im bardziej niezrozumiałe dla pospólstwa są powody jego wyborów.
Dmijmy w trąbkę starych krajów Uni. Powinni całkowicie zakazać uprawy winorośli w Polsce bo nie mamy tradycji. Nasze wina nigdy nie będą się nazywały gronowymi bo będą robione inaczej. Tylko czy do końca. Który z winiarzy zdradzi do końca tajemnicę swoich win. Poza oczywiście przypadkami gdy z jakiegoś powodu kończy z taka działalnością i za odpowiednią cene sprzedaje tajemnice produkcji.
Chłopaki popieram Was. Wasze przepisy stanowią wprawdzie jedynie szkielet tego jak ja to widzę. Myślę, że wypełnicie treścią - może podając to tak: wino z takiej odmiany robimy tak i tak. Z innej w taki sposób. ALe od czegoś trzeba zacząć. To od nas forumowiczów powinniście oczekiwać uzupełnień i naszych przepisów na dobre wina a nie tylko krytyki, że Wam się chciało.
Włodekj


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO