Misza napisał(a):
hajnell napisał(a):
Zastanawiam się nad właściwą temperaturą fermentacji dla Ronda, Regenta i Cortisa. Czy lepiej poniżej 20 st. C czy jednak powyżej?
A jakie masz możliwości - w tym techniczne? Zazwyczaj jest tak, że w domowych warunkach nasz wpływ na temp. w fermentatorze jest ograniczony. Dogrzać zazwyczaj jest łatwiej niż ochłodzić. Utrzymać stabilną temperaturę podczas całej fermentacji burzliwej trudno. Z własnego doświadczenia to czerwone bym najchętniej fermentował 20-23 góra 25 stopni. Jednak w piwnicy gdzie mam 15-16 st temperatura wewnątrz fermentatora potrafi osiądnąć brez problemu 27-28 st. Im więcej wsadu tym cieplej - zazwyczaj. Po wyprasowaniu balony lądują blisko kotłowni, gdzie utrzymuje się temperatura 19-20 st.
Solarisa/Siegera musiałem wczoraj wstawić do lodówki - tak się rozpędził. Dzisiaj rano mimo to jeszcze miał ponad 12 st.
Możliwości ograniczone, dlatego pytam.
W piwnicy teraz 0k. 17-18 st. C, nastaw Solarisa (ok.20l) w tej chwili ma 18 st. i mam nadzieję, że tak zostanie.
Dwa lata temu mix z czerwonych fermentowałem w temp. ok. 17-19 st., nie wyszło najlepiej. W zeszłym roku powyżej 20 st. i wydaje mi się, że wino jest lepsze.
W tym roku nie mam możliwości wstawić nastaw z czerwonych do pomieszczenia z wyższą temperaturą, więc szukam jakiegoś rozwiązania. Kabel grzewczy owinięty na balonie - nie wiem czy nie pęknie balon, a grzałka akwarystyczna z termostatem wewnątrz jakoś mnie nie przekonuje.