Teraz jest niedziela, 27 kwietnia 2025, 04:38

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 703 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 6 października 2023, 15:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2353
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
No, z tą ilością, to też podobno nie tak że można ile się chce.
Tzn. inne są efekty overpitching (przedawkowania) a inne underpitching (za mało zadozowania).
Można poczytać na internecie, szczególnie w aspekcie piwowarstwa.
Ale jeszcze do tego nie doszedłem, żeby to sprawdzić :D

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 października 2023, 00:36 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 14 stycznia 2020, 21:11
Posty: 248
Lokalizacja: Warszawa/Brańszczyk k.Wyszkowa
No to pytanie w tym temacie. Jak ruszył mi nastaw z piątku wieczór z właściwą ilością drożdży (Siha 8) i eodałem po 2 dniach kolejną partię moszczu, jest konieczność dodawać kolejnepartie uwodnionych drożdży? Mi się wydaje, że są już tak namnożone że sobie spokojnie dadzą rad, ale byłem ciekaw barsziej doświadczonych kolegów (i koleżanek). Z góry dzieki za info.

_________________
Pozdrawiam! Piotrek
--- Mazovia is cool! ---


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 października 2023, 05:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4613
Lokalizacja: Rybnik
Nie ma potrzeby.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 października 2023, 16:48 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 960
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
To jeszcze ja zapytam. Ostatnio tłoczyłem Regenta po 7 dniach fermentacji w miazdze, ale wytłoczyłem tylko pół. W wyciśniętym soku fermentacja ustała (a przynajmniej jej nie widać), w drugiej części jeszcze nie tłoczonej dalej przebiega.
Czy drożdże mogły z jakichś przyczyn nie przeżyć tłoczenia ? Czy w takim razie szczepić jeszcze raz ?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 października 2023, 20:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5457
Lokalizacja: Łódź i okolice
McGr3gor napisał(a):
Ostatnio tłoczyłem Regenta po 7 dniach fermentacji w miazdze, ale wytłoczyłem tylko pół. W wyciśniętym soku fermentacja ustała

A jakich drożdży użyłeś?
Jakich drożdży użyłeś?
Ja fermentowałem na NDA 21. i też po prasowaniu (po 10 dniach) fermentacja ustała. Niektóre drożdże fermentują intensywnie ale krótko.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 17 października 2023, 08:16 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 960
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
vanKlomp napisał(a):
Jakich drożdży użyłeś?
Ja fermentowałem na NDA 21. i też po prasowaniu (po 10 dniach) fermentacja ustała. Niektóre drożdże fermentują intensywnie ale krótko.

Użyłem jak co roku LALAVIN RC212 (do Regenta jestem z nich bardzo zadowolony jak narazie).
Tak jak pisze ZbyszekB zjadły cukier. Wydawało mi się że za krótko i za mało intensywnie, mogłem od razu zmierzyć.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 17 października 2023, 09:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4613
Lokalizacja: Rybnik
McGr3gor napisał(a):
Ostatnio tłoczyłem Regenta po 7 dniach fermentacji w miazdze, ale wytłoczyłem tylko pół. W wyciśniętym soku fermentacja ustała (a przynajmniej jej nie widać), w drugiej części jeszcze nie tłoczonej dalej przebiega.

Jak zjadły cukier, a tam jeszcze coś gazuje to może być fjm. Przewietrzenie wina hamuje nieco naturalną fjm co by tłumaczyło, że to co odcisnąłeś nie pracuje.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 17 października 2023, 16:34 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 24 maja 2017, 08:00
Posty: 643
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Apropo fjm... Czy "zjada" ona także cukier? Bo mam jeden nastaw, który chciałem żeby wyrobił do 12,5% tzn tyle ile drożdze dadzą rade, a dosładzam go i dosładzam, a cukier ciągle ginie...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 17 października 2023, 19:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2246
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Dodawanie cukru do nastawu to dalsza fernentacja a nie FJM tylko drożdże, dość sprawne. FJM to są bakterie.
Bakterie FJM w naszych warunkach klimatycznych bywają różne, i cudów jakościowych w winie z nich nie należy się spodziewać. Jeśli już dojdzie do FJM na własnej florze to może wyjść aromat zjełczałego masła.

Wysłane z mojego M2011K2G przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 17 października 2023, 20:22 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 24 maja 2017, 08:00
Posty: 643
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
OK, czyli jeżeli widać bąbelki i rurka bulgoce ale nie ubywa cukru, to jest fjm. A co jeżeli drożdże, które mają tolerancję do 12,5% zjadły już 345 g cukru/L i ciągle jadą dalej? To wychodzi już ponad 20% alko... :roll: Waga sprawna, balingometr sprawny, cukier raczej normalnie słodki :lolno:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 17 października 2023, 20:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4613
Lokalizacja: Rybnik
Tolerancja drożdży na alkohol to jest sprawa dość umowna.
Jak alkoholu jest powyżej 14% to na fjm są już małe szanse.
Jeśli jest cukier i przebiega fjm to wymagana jest ścisła kontrola poziomu kwasu jabłkowego bo inaczej grozi to katastrofą.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 17 października 2023, 22:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
mihuu napisał(a):
OK, czyli jeżeli widać bąbelki i rurka bulgoce ale nie ubywa cukru, to jest fjm. A co jeżeli drożdże, które mają tolerancję do 12,5% zjadły już 345 g cukru/L i ciągle jadą dalej? To wychodzi już ponad 20% alko... :roll: Waga sprawna, balingometr sprawny, cukier raczej normalnie słodki :lolno:

"Albo instrument nie sprawny, albo muzyk fałszuje" :lol:
Nie ma takich drożdzy aby wytworzyły ponad 20% alk. i dalej jeszcze w rurce bulgotało :shock:
A spradzałeś aromat i smak ?
20% to już się wyraźnie wyczuwa w zapachu i smaku :!: :!:
Ile jest jeszcze cukru w tym tego tam .... ? :wink:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 18 października 2023, 16:09 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 24 maja 2017, 08:00
Posty: 643
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Hehe, sam zachodzę w głowę co jest grane. Sprzęty na pewno sprawne. A może jakiś nienaturalnie wysoki poziom niecukrów mam, co by częściowo tłumaczyło jego brak dla drożdży, ale czy to jest możliwe?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 18 października 2023, 19:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1720
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Ja mam takie pytanie: Czym grozi przedawkowanie pożywki? Trochę się zagapiłem i dodałem standardową ilość pożywki do Marquette'a, choć zazwyczaj nie dawałem z uwagi na sugestie o braku takiej konieczności dla tej odmiany.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 18 października 2023, 21:37 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 lutego 2016, 16:02
Posty: 663
Lokalizacja: Nowy Sącz
Dając standardową ilość nic złego nie powinno się stać. Z tego co kojarzę to różne szczepy drożdży wymagają różnej ilości azotu w moszczu i niektóre trzeba wspomagać pożywkami, a inne zadowalają się tym co "z natury" w moszczu się znajduje. Według mnie gorzej jest nie dać pożywki gdy drożdze mają na nią zapotrzebowanie, zauważyłem raz i drugi że pojawiał się "jajczany" smrodek podczas fermentacji, który znikał po dodaniu pożywki

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 703 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO