Teraz jest czwartek, 19 czerwca 2025, 08:18

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 703 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 47  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 14:14 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2920
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Uważam, że do tego tematu bardziej pasuje ten post, więc go wklejam, żeby ułatwić życie początkującym.

Trafiłam ostatnio na bardzo przyzwiote opisy drożdży na allegro.
http://allegro.pl/drozdze-winiarskie-ck ... 41621.html
http://allegro.pl/drozdze-winiarskie-sa ... 42907.html
Asortyment drożdży, dokładność opisów i ceny u TEGO sprzedawcy pozytywnie mnie zaskoczyły.
http://allegro.pl/my_page.php?uid=13182921

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 30 października 2010, 22:52 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2007, 01:00
Posty: 271
Lokalizacja: opolskie
PawelL napisał(a):
Ugriszy napisał(a):
Jeszcze zeby te drozdze byly ogolnie dostepne,oczywiscie trzeba wielu prub czy nie wplywa to negatywnie na jakosc wina odmian tzw.najlepszych.A jak z temperatura fermentacji,robimy to czesto w pomieszczeniach nieogrzewanych.W takich latach zawsze sa problemy z kwasowoscia,te drozdze jednak byly by super,a uzywaja ich u naszych sasiadow.?

Myślę, że jak się znajdzie większa liczba chętnych, to da się to kupić w przyszłym roku. Nasi sąsiedzi? Którzy? Chyba nie potrzebują. Powszechnie stosują te drożdże Kanadyjczycy, jako jeden z trzech rodzajów drożdży powodujących odkwaszenie. Co do smaku i wpływu na wino musimy sprawdzić, masz rację. To właśnie robimy. Nie trafiłem jednak na żadnym forum na negatywne opinie o nich, jedynie ostrzeżenia, że bardzo się pienią. To prawda, trzeba zostawić sporo wolnej przestrzeni przy maceracji.
Dla jasności muszę dodać, że ja w żaden sposób nie reklamuję Maurivin'a. Dzielę się tylko spostrzeżeniami i zwyczajnie się cieszę, że chyba da się coś zrobić z takiego np Frontenac'a, czy innych jego "kumpli". Już kilka lat temu stwierdziłem, że nie mam czasu na taniec z viniferami.


Oj przydalyby sie te drozdze,moj niedawno zarwany hibernal mial 20% cukru i ponad 11g/l kwasow,i co z tego mozna zrobic,jako ze nie lubie dosypywac cukru do wina zrobilem pierwszy raz likierowe,no i na razie jestem heppy :P


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 11:28 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
Jeśli była by taka możliwość, to ja również bym chętnie kupił te drożdże. Ciekaw jestem jaki efekt by dały przy fermentacji także np. wina z wiśni(tak, wiem że to nie to forum :oops: )

Asen napisał(a):
Może któryś ze sklepów byłby zainteresowany dystrybucją tych drożdży w Polsce? Zapotrzebowanie jak widać jest.


Myślę, że warto by było ponegocjować z kolegą kwiatkiem z forum domowych winiarzy, który handluje korkami(http://www.enotech.pl) i chce poszerzać asortyment(tak przynajmniej wynikało z korespondencji jaką z Nim prowadziłem jak kupowałem korki)

Nie robię nikomu reklamy, żeby było jasne.

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 listopada 2010, 12:54 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 11 marca 2004, 01:00
Posty: 420
Lokalizacja: Podkarpacie
Veteran5 napisał(a):
Jeśli była by taka możliwość, to ja również bym chętnie kupił te drożdże.

Trwają rozmowy z przedstawicielem Maurivin'a. Chyba coś z tego wyjdzie.

_________________
Pozdrawiam Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 listopada 2010, 13:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2920
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
PawelL napisał(a):
Veteran5 napisał(a):
Jeśli była by taka możliwość, to ja również bym chętnie kupił te drożdże.

Trwają rozmowy z przedstawicielem Maurivin'a. Chyba coś z tego wyjdzie.

Świetna wiadomość :)
Żeby tylko się zanadto nie pospieszyli i nie sprowadzali ich natychmiast, bo chyba u wszystkich winko dawno już się robi.
Na przyszły sezon niech sprowadzą ;)

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 19 listopada 2010, 23:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie
Jak by co to ja też jestem zainteresowany tylko wpiszcie do kogo się zgłosić :?:

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 19 listopada 2010, 23:29 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 10 maja 2010, 22:06
Posty: 222
Lokalizacja: ogród z winoroślą - Nowy Targ (Podhale - 600m npm.)
Ja też chętnie zakupię drożdże zżerające kwas...

_________________
Pozdrawiam Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 20 listopada 2010, 16:04 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 8 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 349
Lokalizacja: AOC-Mazowsze
Na podstawie Waszych postów w pierwszym momencie bardzo zapaliłem się do Maurivina B. Niewątpliwie w sposób prosty może rozwiązać część problemów mojego "cool climate".
Po chwili refleksji stwierdzam jednak podstawowe ryzyko - amatorom jak ja może sugerować, że rozwiązuje problem nie w pełni dojrzałych winogron.
Nie rozwiązuje. Przecież nie jest prawdą, że (podobnie jak w tym roku): zbiorę owoce przy cukrze poniżej 20Bx, kwasach znacznie powyżej 10g/l, ciut doszaptalizuję, użyję Maurivina B i będę oczekiwał cudu. Co w takim wypadku z dojrzałością tanin czy aromatów?

Mam nadzieję, że w 2011 owoce w pełni dojrzeją i "cudowne" drożdze nie tylko nie będą potrzebne ale wręcz niewłaściwe - lepsze będą normalne i FJM. Czego nam wszystkim życzę.

Eksperci, proszę poradźcie lepiej jakie drożdże polecacie/używacie do dojrzałego Ronda/Regenta/... i dlaczego.

_________________
pozdrawiam Tadeusz
... Mazowiecki klimat jest "cool" ...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 20 listopada 2010, 17:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Od trzech lat używam tych samych drożdży o czym pisałem już dawno temu. Ale już Jurek używa od lat 71B, do Ronda przynajmniej. I też o tym pisał.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 20 listopada 2010, 17:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
terroir_pl napisał(a):
amatorom jak ja może sugerować, że rozwiązuje problem nie w pełni dojrzałych winogron.
Nie rozwiązuje.


Jasne, że nie rozwiązuje wszystkich problemów związanych z niedojrzałością winogron, ale rozwiązuje jeden - nadmiernej kwasowości. Kiedy ta jest na poziomie grubo ponad 10g/l , wówczas w grę wchodzi jedynie odkwaszanie chemiczne, lub wstępne chemiczne i FJM. Niestety kontrolowanie przebiegu FJM nie jest sprawą tak prostą jak to mogłoby się wydawać i w warunkach amatorskich proces ten może przynieść więcej szkód niż korzyści. Dlatego bezpieczniej jest użyć drożdży metabolizujących kwas jabłkowy , niekoniecznie w wersji turbo takich jak Maurivin B, ale tych o działaniu nieco łagodniejszym np. Lalvin 71B, czy Maurivin primeur. Paweł sprowadził drożdże Maurivin B w ściśle określonym celu, aby je zastosować do fermentacji winogron, które pomimo osiągnięcia pełnej dojrzałości zawierają dużą ilość kwasów - Frontenac, Marquette. Przy okazji testowali je inni i tak radykalne spadki kwasowości nastawów związane były wyłącznie z proporcjami kwasu jabłkowego i winowego w nie do końca dojrzałych winogronach. W przypadku dojrzałych być może byłyby w sam raz.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 20 listopada 2010, 18:12 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 8 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 349
Lokalizacja: AOC-Mazowsze
Maciej napisał(a):
Od trzech lat używam tych samych drożdży ...

Fakt, że używasz ich czwarty sezon mówi sam za siebie... Więc obok Enartis (Challenge/Ferm SC,...) mamy Oenoferm (Rouge, ...), dziękuję za przypomnienie artykułu.
Rozumiem, że 71B (=Maurivin Primeur?) i Maurivin B należy wybierać przede wszystkim ze względu na wysokie i bardzo wysokie kwasy?

ps. Tamte stronki to kopalnia praktycznej wiedzy - świetne, szczegółowe opisy i super zdjęcia. Kiedyś je przeczytałem, ale wiek robi swoje, pamięć już nie ta ...

_________________
pozdrawiam Tadeusz
... Mazowiecki klimat jest "cool" ...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 21 listopada 2010, 14:13 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2010, 13:37
Posty: 238
Lokalizacja: Promna na skarpach rzeki Pilicy
kuneg napisał(a):
Uważam, że do tego tematu bardziej pasuje ten post, więc go wklejam, żeby ułatwić życie początkującym.

Trafiłam ostatnio na bardzo przyzwiote opisy drożdży na allegro.
http://allegro.pl/drozdze-winiarskie-ck ... 41621.html
http://allegro.pl/drozdze-winiarskie-sa ... 42907.html
Asortyment drożdży, dokładność opisów i ceny u TEGO sprzedawcy pozytywnie mnie zaskoczyły.
http://allegro.pl/my_page.php?uid=13182921


Wydaje mi sie, ze sprzedawca to znajomy mojego dobrego kolegii.
Z jego opowiesci, wynika ze jest to Pan, który wie co robi i prowadzi ten biznes od dawna. Moge zdobyc bezposrednie namiary i zainteresowac go Waszym ewentualnym zamowieniem :-)
Byc moze posiada rowniez dokladne dane poszczeg "grzybkow"

_________________
Pozdrawiam Marcin

[url]https://winnicamazovia.pl/[/url]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 21 listopada 2010, 15:14 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Maciej napisał(a):
Od trzech lat używam tych samych drożdży o czym pisałem już dawno temu. Ale już Jurek używa od lat 71B, do Ronda przynajmniej. I też o tym pisał.

A jakich użyć drożdży w przypadku kwasowości moszczu 7,5-8 g/l lub kiedy jest na poziome 6,5 g/l.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 21 listopada 2010, 15:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
gronkowiec napisał(a):
A jakich użyć drożdży w przypadku kwasowości moszczu 7,5-8 g/l lub kiedy jest na poziome 6,5 g/l.

To nie tak, że drożdże dobiera się wyłącznie do kwasowości moszczu. Drożdże "zjadające" kwas jabłkowy należy chyba traktować raczej jako ratunek, nie standard. Standardem mogą być dla odmian o wyjątkowo wysokiej kwasowości, jak to już pisał Kuba.
Ewidentnie najważniejszą rzeczą jest jednak dobrać parametry owoców do planowanego typu wina. A jeśli, jak w tym roku, wpływ na parametry do zbioru mamy nikły, trzeba dobrać wino, do tego co zebraliśmy (nie silić się na czerwone, a zrobić różowe, na przykład).
Zawodowcy w stabilnych, powtarzalnych warunkach dobierają drożdże, kierując się i jakością owoców, i planowanym typem wina, i wpływem drożdży na profil aromatyczny. Tyle, ze dla mnie to nieco za wysoka szkoła jazdy - póki co używam po jednym szczepie drożdży do czerwonych i do białych, usiłując optymalizować technologię w innych miejscach.


PS. 6,5g/l w większości przypadków to już zbyt niska kwasowość, tym bardziej, że podczas fermentacji i dojrzewania zawsze ulega ona obniżeniu. Z moszczu 6,5g/l końcowe wino będzie miało pewnie ze 4-5g/l kwasów. Kompocik, znaczy się.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 21 listopada 2010, 16:45 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Maciej napisał(a):
PS. 6,5g/l w większości przypadków to już zbyt niska kwasowość, tym bardziej, że podczas fermentacji i dojrzewania zawsze ulega ona obniżeniu. Z moszczu 6,5g/l końcowe wino będzie miało pewnie ze 4-5g/l kwasów. Kompocik, znaczy się.

No i jest problem, bo jeżeli będę sugerował się dojrzałością pestek i szypuł odm. Ronda, to nie jest w moim siedlisku wyznacznikiem terminu zbioru. Okazuję się, że idąc w kierunku zbiorów jakościowych, czyli przy uzysku zbiorów na poziomie 2-2,5 kg z krzewu kwasowość bywa różna w zależności od roku. Trudno jest zoptymalizować obciążenie. Tylko ten rok okazał się fatalny. Na wygląd gronom i jagodom niczego nie brakowało, ale parametry, czyli smak, poziom cukru i kwasów nie zachęcały do wytworzenia wina wytrawnego. No i znowu pytam, jakich drożdży użyć, aby nie doprowadzić fermentacji do poziomu kwasów 4-5 g/l.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 703 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 47  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO