Teraz jest środa, 7 maja 2025, 23:38

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 16 października 2008, 19:06 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 752
Lokalizacja: lubuskie, Sulechów - winnica Katerina
[quote="DarekRz"]Jest preparat Bianco Neve do odkwaszani, który składa sie w 95% z KHCO3 i w 5% z obojetnego winianu potasu (kamin winny). Tu winian potasowy służy jako prekursor krystalizacji i (tu już spekuluję) w założeniu chodzi o to aby nastapiły dalsze reakcje tych jabłczanow i winianow powstałych z reakcji odkwaszania i w efekcie koncowym powsały kryształy zwiazkow trudno rozpuszczalnych. Na krystalizacje trzeba czasu, wiec wnioski jasne.

Właśnie o Bianco Neve mi chodziło - to na opakowaniu tegoż preparatu pisze, aby po 2 dniach pozbyc się tego, co się wytrąciło.
No, ale jeśli piszecie, ze korzystniejsze jest wczesne dodanie odkwaszaczy to zrobię to już teraz,kiedy fermentacja jest w pełni, a zmierzone kwasy na poziomie 11g/l. Zlewać nie będę - zrobi sie to samo przy pierwszym obciągu.

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 17 października 2008, 06:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
Ja w tym roku poszedłem na całość i odkwasiłem część moszczu całkowicie węglanem wapnia i po oddzieleniu od osadu zawróciłem. Odkwasiło się bardziej niż chciałem. Ale co ma być to będzie, i tak surowiec, delikatnie mówiąc, był przeciętnej jakości. Taki odkwaszony soczek za to smakował wybornie ;-)
MF i LM odkwaszałem KHCO3.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 22 października 2008, 19:09 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2007, 01:00
Posty: 271
Lokalizacja: opolskie
[quote="olmek"][quote="micki64"][quote="olmek"]Jakieś 9,5g/l ( 30l Ronda o kwasowości 9g/l i 12l Gołuboka o kwasowości 11g/l)


Pytam bo zerwałem wczoraj Hibernala 19 Bx i 10 g/l i nie wiem czy redukować kwasy czy sobie odpuścić :oops:

Ja bym 1g/l odkwasił. W sumie Hibernal ma ponoć "riesliengowe" kwasy , więc przy 9g/l nie byłoby tak źle. Ewentualnie nie odkwaszać i zrobić półwytrawne/półsłodkie , jeżeli takie lubisz. A jak pozostawiasz ta reszte cukrową w półwytrawnym czy lekko słodkim, mocnym siarkowaniem,ostrą filtracją, czy dodaniem cukru po wszystkim,bo nawet gdy mocno zasiarkowalem niedofermentowane wino i wyniosłem do zimnej piwnicy zjadło pozostały cukier.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 22 października 2008, 21:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Dodaję ( w zasadzie raz dodałem) cukru do gotowego i sklarowanego wina plus 0,8g piro na 10l. W ciągu 3 miesięcy nie ruszyło , co by było dalej nie wiem , zostało wypite.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 30 października 2008, 10:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
Znowu mam amnezję.
Na jakiejś stronie/publikacji/książce/ulotce widziałem zdjęcie kryształów soli podwójnej, a teraz za chiny ludowe nie mogę tego znaleźć :cry:
Zrobiłem mały eksperyment. Zobojętniłem pół litra moszczu z seyvala (kwas 10,5) nadmiarem węglanu wapnia z 5% dodatkiem winianu wapnia. Po ustaniu wydzielania CO2 zlałem znad osadu prawie klarowną ciecz. Zobojętniony moszcz miał pH 5,1. Wstawiłem go do lodówki i po 24 godzinach wypadło sporo lekkiego osadu. Teraz chciałem porównać czy to co mi wypadło z moszczu to czasem nie sól podwójna - choć podobno ona bez wspomaganaia krystalizuje znacznie dłużej. Niestety wcieło gdzieć wzorcową fotkę. Moje kryształy wyglądają tak:
Obrazek

Może ktoś kojarzy gdzie było to zdjęcie mikroskopowe kryształów soli podwójnej? :roll:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 18 listopada 2008, 21:41 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 16 stycznia 2008, 01:00
Posty: 19
Lokalizacja: Kamionka k. Piaseczna, mazowieckie
Mam trochę inny dylemat z kryształkami podobnymi do tych jak na zdjęciu Miszy. Zaczęły się one u mnie wytrącać samoczynnie po tym jak wyklarowane już wino zlałem znad osadu. Początkowo kryształki były male i przeźroczyste, później przybrały lekko rdzawy kolor i połączyły w większe. Kilka z nich z przyczepionymi bombelkami pływało nawet na powierzchi tuż pod korkiem.
Po 3-4 tygodniach od zuważenia zjawiska ( jak największe krysztalki były wielkości lepka od zapałki) dokonałem kolejnego obciągu ale widzę że proces krystalizacji nadal trwa. Początkowo cieszyłem się z tej krystalizacji bo liczyłem,że moje wino trochę się odkwasi, co mu dobrze zrobi, ale teraz zastanawiam się czy to nie początek jakieś choroby. Czy ktoś może poradzić mi co robić dalej, czy zachować cierpliwość i wykonawać kolejne obciągi aż wszystko ustanie, czy może zasiarkować wino, czy może go przefiltrować. Sam nie wiem, obawiam się że jak zabutelkuję to na dnie pojawią się kryształki

TM


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 19 listopada 2008, 06:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
Wytrąca ci się kamień winny. Możesz ten proces przyspieszyć obniżając temperaturę. Winu to nie szkodzi, wręcz przeciwnie.
A tak wogóle to mi tam parę ładnych kryształków w butelce nie przeszkadza.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 21 listopada 2008, 11:40 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 16 stycznia 2008, 01:00
Posty: 19
Lokalizacja: Kamionka k. Piaseczna, mazowieckie
Misza napisałeś, że winu robi to dobrze. Chodzi o mniejszanie się kwasowości, czy coś innego?

TM


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 21 listopada 2008, 11:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="Misza"] A tak wogóle to mi tam parę ładnych kryształków w butelce nie przeszkadza.
W większości win, pochodzących wprost z niewielkich francuskich chatteau, które piłem, był kamień winny i/albo niezidentyfikowany osad. Dodam, że były to wina komercyjne, w większości dobre i wcale nie z dolnej półki (zakres 5-15 eur/butelkę bezpośrednio u producenta). Wygląda, że kamień czy osad to po prostu normalne zjawisko w winach nie filtrowanych "na twardo".
Z cała pewnościa wolę dobre wino z osadem i kamieniem, niż krystalicznie czysty badziew. Chyba kupie porządną karafkę i świeczkę i będę sobie dekantował.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2008, 16:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
Zenek pomógł mi znaleźć szukane zdjęcie - znajduje się ono w niemieckiej wersji ulotki preparatu Neoanticid f-my Erbsloh
Obrazek
Wygląda więc na to, że udało mi się wytrącić sól podwójną bez wspomagaczy, a sam proces nie jest znowu taki długotrwały :roll:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2008, 19:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
Mietku jaki dałeś u siebie nadmiar węglanu wapnia ?
A i jeszcze jedno pytanie czy próbowałeś to samo robić z wodorowęglanem potasu.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2008, 19:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
[quote="Heniek"]Mietku jaki dałeś u siebie nadmiar węglanu wapnia ?
A i jeszcze jedno pytanie czy próbowałeś to samo robić z wodorowęglanem potasu.


Nadmiar był ok. 2-krotny
Kwas winowy i jabłkowy nie tworzą potasowej soli podwójnej - więc nie próbowałem nawet.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 09:46 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 5 czerwca 2009, 01:00
Posty: 66
Lokalizacja: Trochę na zachód od Łowicza. Po "Zośce" też często mrozi.
Ja na swojego labruscowatego kwasibora pt. Alwood, który zarasta cały taras i daje 70l. moszczu (szkoda wylać :P ) mam sposób, mianowicie w miarę późny zbiór (początek października). Nie jest to spoób do końca skuteczny, ale wino zyskało uznanie rodziny i znajomych, szczególnie spożywane niedługo po sklarowaniu, w kwietniu :D
BTW, co mam posadzić, żeby dobrze się pięło ale jakość owocu była lepsza (na wino).

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 09:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Murchla Panie - Murchla :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 10:02 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 5 czerwca 2009, 01:00
Posty: 66
Lokalizacja: Trochę na zachód od Łowicza. Po "Zośce" też często mrozi.
[quote="DarekRz"]Murchla Panie - Murchla :wink:


No, za bardzo niskopienne toto jest.

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO