Teraz jest sobota, 26 kwietnia 2025, 21:38

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 18 września 2011, 16:44 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 25 sierpnia 2011, 18:23
Posty: 85
Lokalizacja: Warszawa / Tomaszów Lubelski
Czy któryś z kolegów lub koleżanek zechciałby podzielić się swoimi wnioskami na temat wyrobu wina z odmian deserowych ? Dlaczego labruska jest u nas traktowana jako surowiec trzeciej klasy na wino ? Latem rozmawiałem z współwłaścicielką szkółki sadzonek winorośli na temat wina z labruski , i co mnie bardzo zdziwiło kobieta bardzo pozytywnie oceniała takie wina . Więc dlaczego nic nie piszemy o tym ? Wstydzimy się labruski?

_________________
Dla kumpli Suchy ( z Choszczówki )


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 września 2011, 17:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Wilk400 napisał(a):
Czy któryś z kolegów lub koleżanek zechciałby podzielić się swoimi wnioskami na temat wyrobu wina z odmian deserowych ? Dlaczego labruska jest u nas traktowana jako surowiec trzeciej klasy na wino ? Latem rozmawiałem z współwłaścicielką szkółki sadzonek winorośli na temat wina z labruski , i co mnie bardzo zdziwiło kobieta bardzo pozytywnie oceniała takie wina . Więc dlaczego nic nie piszemy o tym ? Wstydzimy się labruski?

Wilku !
Nieprawda
Napisaliśmy już bardzo dużo o labrusce na tym forum ; o smaku , o winie , o chorobach itd.
Trzeba to tylko odszukać !
Wnioski też już były na temat wina z labrusci i wina z odmian deserowych.
Trzeba szukać, albo poprosić o pomoc w odszukaniu.
PS
Nie wypada klepać w nieskończoność jakiegoś tematu , jeżeli w tym temacie nie nastąpiło nic nowego do zakomunikowania na forum :mrgreen:
"...i co mnie bardzo zdziwiło kobieta bardzo pozytywnie oceniała takie wina . Więc dlaczego nic nie piszemy o tym ? Wstydzimy się labruski?"
Kobietom naogół bardziej odpowiada ten smak niż mężczyznom (ale o tym też już było :lol: )

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 września 2011, 08:12 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Wilk400 napisał(a):
..Dlaczego labruska jest u nas traktowana jako surowiec trzeciej klasy na wino ?... Więc dlaczego nic nie piszemy o tym ? Wstydzimy się labruski?

Ponieważ ambitnemu winiarzowi nie przystoi robić wina z labruchy. Na forum piszą tylko ambitni winiarze ( ja do nich nie zaliczam się ) bo pijam labruchy i godne wina i można to pogodzić, co nie znaczy, że nie dostrzegam różnicy w jakości i smaku. Powtórzę słowa przytoczone przez DW " nie jestem ortodoksem "

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 września 2011, 15:37 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 10 maja 2010, 22:06
Posty: 222
Lokalizacja: ogród z winoroślą - Nowy Targ (Podhale - 600m npm.)
gronkowiec napisał(a):
Ponieważ ambitnemu winiarzowi nie przystoi robić wina z labruchy.

Póki co nie mam szans na bycie "ambitnym winiarzem" bo jestem skazany na robienie wina z labruchy z racji tego iż nie mam skąd wziąć szlachetniejszych winogron. Na własne muszę jeszcze poczekać roka, dwa, trzy... o ile się w ogóle doczekam.

_________________
Pozdrawiam Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 września 2011, 21:18 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 21 lutego 2011, 20:55
Posty: 319
Lokalizacja: Łapanów 40 km na pd.wsch od Krakowa
no tak , nie przystoi ale od czegoś trzeba zacząć, nie każdy w kolejnym roku dochowa się ilości przerobowo - przerobowych, ja walczę z ontario, zawsze coś innego wyjdzie, i na przednówku spożyć sie da, może niedługo dojdę do lepszych mieszańców, póki co nie mam jeszcze własnego plennego przychówku, więc uczę się na tym co mam, i próbuję, porównuje, nie wiem co komu smakuje, ale tytułowe wino to jak dla mnie różowe Carlo Rosi, z nutą landrynki, malinki, lub truskawki, choć jak w wątku - kobiety to lubią

niva
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 26 września 2011, 13:12 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Z tymi lepszymi odmianami to różnie bywa. Mam IR, Gołuboka, Sewra i Dunaja, MO, Aurorę Wel, GF-83, które mają już 4 lata i niestety jeszcze wina z nich nie zrobiłem, tylko zjadam owoce bo jest ich niedużo. Liczyłem na ten rok (po gradzie w 2010), że już coś będzie, ale przytrafił się mączniak po deszczach. Pozostaje tylko labruska. Mam doświadczenie jak z niej zrobić pijalne wino.

pozdrawiam Janusz

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 27 września 2011, 19:26 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Zrobienie wina z Marchala , LM , Baco Noir ,Swensona R, Einsat Sedlees czy innych riparii , labrusek nie jest zbyt trudne . Poćwiczyc można . Zawsze będzie to jednak wstęp do prawdziwych win . Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 listopada 2012, 10:31 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 11 marca 2012, 08:35
Posty: 1
Lokalizacja: Żelków-Kolonia
JanuszJ49 napisał(a):
Z tymi lepszymi odmianami to różnie bywa. Mam IR, Gołuboka, Sewra i Dunaja, MO, Aurorę Wel, GF-83, które mają już 4 lata i niestety jeszcze wina z nich nie zrobiłem, tylko zjadam owoce bo jest ich niedużo. Liczyłem na ten rok (po gradzie w 2010), że już coś będzie, ale przytrafił się mączniak po deszczach. Pozostaje tylko labruska. Mam doświadczenie jak z niej zrobić pijalne wino.

pozdrawiam Janusz

A możesz podać przepis jak wykonać dobre wino z labruski?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 18 grudnia 2012, 17:12 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 23 listopada 2012, 01:07
Posty: 299
Lokalizacja: Głowno
chętnie bym również przeczytał przepis na dobre wino z labruski :) moje krzaczki mają dopiero roczek HA hA :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 18 grudnia 2012, 21:08 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:26
Posty: 198
Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
Trzeba powiedzieć, że labruska labrusce nierówna. Labruska to Concord, labruska to Ontario, labruska to Swenson Red. Dobre wino z labruski trzeba po prostu umieć zrobić. Każdy musi sam wypracować swój przepis. Trzeba umieć "przykryc" lub wyeliminować labruskowy posmak.
Najlepsze wino z labruski jakie piłem to wino likierowe R. Myśliwca ze Swensona. "Palce lizać."

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 grudnia 2012, 10:05 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
a mi się zdawało że SR to hybryda - ja tam nic lisiego nie czuję tak jak w Ontario czy kuńkordzie...i dlatego ci smakowało to wino

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 grudnia 2012, 10:30 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:26
Posty: 198
Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
Z genealogii SR wynika,że :
50%V.vinifera +25%V.labrusca +6,25%V.rupestris +12,5%V.riparia
+6,25%V.lincencumii

Dla Ontario:
Ontario = Winchel x Moore?a Diamond
25% Vitis vinifera + 75% Vitis labrusca

Dla Concorda:
Concord ? 100% V.labrusca

Stąd ta różnica w smaku.

Pozdrawiam
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 grudnia 2012, 15:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3935
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
krosam napisał(a):
Z genealogii SR wynika,że :
50%V.vinifera +25%V.labrusca +6,25%V.rupestris +12,5%V.riparia
+6,25%V.lincencumii ...


Swenson Red może być spokojnie uznany za V.vinifera (w sensie w jakim Niemcy do V.vinifera zaliczyli Rondo i inne hybrydy). Nie zawiera bowiem charakterystycznych dla mieszańców diglucozydów, a jedynie monoglucozydy - czyli jak najczystsza vinifera.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 grudnia 2012, 17:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
DW napisał(a):
Swenson Red może być spokojnie uznany za V.vinifera (w sensie w jakim Niemcy do V.vinifera zaliczyli Rondo i inne hybrydy). Nie zawiera bowiem charakterystycznych dla mieszańców diglucozydów, a jedynie monoglucozydy - czyli jak najczystsza vinifera.


Możesz Daniel podać źródło tej wiedzy ? Czy dotyczyło to zawartości w owocach czy w winie ? To ważne, ponieważ nie istnieją samodzielne związki o nazwach mono- czy diglukozydy, tylko antocyjany mono- lub diglukozydowe, a wina białe są raczej wogóle pozbawine antocyjanów.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 grudnia 2012, 20:16 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:26
Posty: 198
Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
DW napisał(a):
krosam napisał(a):
Z genealogii SR wynika,że :
50%V.vinifera +25%V.labrusca +6,25%V.rupestris +12,5%V.riparia
+6,25%V.lincencumii ...


Swenson Red może być spokojnie uznany za V.vinifera (w sensie w jakim Niemcy do V.vinifera zaliczyli Rondo i inne hybrydy). Nie zawiera bowiem charakterystycznych dla mieszańców diglucozydów, a jedynie monoglucozydy - czyli jak najczystsza vinifera.


Ja nie byłbym takim optymistą.

Dla porównania Rondo:
75%V.vinifera + 25%V.amurensis

Różnica jest chyba widoczna.
R. Piątek w opisie SR też pisze o smaku labruski. To 25% jest więc wyczuwalne, ale w tym wątku nie o to chodzi żeby się spierać ile jest "cukru w cukrze" lub labruski w labrusce, tylko jak zrobić dobre wino z czegoś co jest uznawane za gorsze.

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO