Teraz jest poniedziałek, 15 września 2025, 09:38

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 2 maja 2021, 19:58 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2018, 23:52
Posty: 154
Lokalizacja: Warszawa
Grappe robi się na ogół z wytłoczyn po winogronach, ale wydajność tego procesu jest mizerna.
Da się oddestylować wino (białe/czerwone) do czystego spirytusu by uzyskać cos o smaku grappy?
Czy w takim przefermentowanym winie jest metanol i czy będzie on problemem w destylacji?
Czy np skwaśniałe wino tez by się nadawało na taka destylacje by odzyskać to, co najlepsze?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 maja 2021, 20:17 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 09:51
Posty: 620
Lokalizacja: Okolice Skały 440m npm
Jeśli oddestylujesz do czystego spirytusu to nie będziesz miał smaku grappy, tylko czysty spirytus :)
Spokojnie wyjdzie Ci winiak (grappa) po przedestylowaniu wina.
Metanol będzie, między innymi dlatego się wylewa przedgony.
Jeśli skwaśniałe oznacza ocet winny to nic z tego poza octem nie zrobisz.

PS. pamiętaj że destylujemy oczywiście poza granicami Pomrocznej. Bo u nas nie wolno.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 maja 2021, 21:14 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2018, 23:52
Posty: 154
Lokalizacja: Warszawa
Ale destylowanie wytloczyn tez teoretycznie powinno dostarczyc czystego 100%, bez smaku grappy, ale jednak ten smak jest.
Nigdy nie probowalem destylowac wina, na razie to czysto teoretyczne rozwazania, ale smak powinien pozostac.
Jesli po destylacji jest metanol, to znaczy, ze i w winie jest. I w winie nie szkodzi na oczy? Ile tego metanolu moze byc?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2021, 06:50 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1290
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
stan3c napisał(a):
Ale destylowanie wytloczyn tez teoretycznie powinno dostarczyc czystego 100%, bez smaku grappy, ale jednak ten smak jest.


Jeśli smak czy zapach jest to znaczy, że świadomie lub nie robisz destylację prostą,
albo masz kiepska aparaturę. Wtedy zapachy i aromaty zostaną w jakiejś części...

Jeśli masz kolumnę rektyfikacyjną to żadne aromaty ani zapachy nie przejdą -
otrzymasz czysty alkohol, obojętne czy wlejesz do zbiornika wino, piwo, czy
nastaw z cukru.

stan3c napisał(a):
Nigdy nie probowalem destylowac wina, na razie to czysto teoretyczne rozwazania, ale smak powinien pozostac.


Jak wyżej - zależy na jakim sprzęcie destylujesz - zostanie lub nie.

stan3c napisał(a):
Jesli po destylacji jest metanol, to znaczy, ze i w winie jest. I w winie nie szkodzi na oczy? Ile tego metanolu moze byc?


Zapomnij o metanolu. To są efekty komunistycznej propagandy z TV, żeby wmówić ludziom,
że pędzenie alkoholu w domu jest niebezpieczne. No bo mówienie, że nie wolno bo państwo
lubi podatki nie zrobiłoby żadnego wrażenia...
Zanieczyszczeń w domowych destylatach jest tyle, że choćbyś nic nie oddzielał to najwyżej
będziesz miał kaca giganta, a oślepniesz prędzej od onanizmu ;)

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2021, 06:55 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 09:51
Posty: 620
Lokalizacja: Okolice Skały 440m npm
Winiaków, whisky, calvados, grappa, śliwowica etc czyli alkoholi smakowych nie destyluje się do spirytusu. Pozwala się pozostać w bimbrze (bo to wszystko bimbry tylko inaczej nazywane) różnym zanieczyszczeniom. Jedne są przyjemne np zapach i smak jabłek, słodu, wina. Inne paskudne i tych się trzeba pozbyć. Dlatego też stosuje się różne alembik, wymyślne kopuły kotłów, wypełnienia chłodnic itp. To nie tak że wlejesz, włączysz i wyleje Ci się produkt wysokiej jakości. Proces jest podobnie skomplikowany jak winifikacja.

Destylacja koncentruje wszystko, alkohol metylowy też. Jakbyś cały wsad wypił w postaci wina też byś się źle poczuł ;)
Przeważnie praktycy odlewają pierwsze 50ml z 20L-50L nastawów. Ja jestem strachliwy i byłem kiedyś na okulistyce gdy leczono tam grupę poimprezową gdzie pity był Royal techniczny, więc odlewam 100ml.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2021, 09:12 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1290
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
newrom napisał(a):
Winiaków, whisky, calvados, grappa, śliwowica etc czyli alkoholi smakowych nie destyluje się do spirytusu...


No chyba, że nastaw nie rokuje dobrze to zawsze można czysty spirytus zrobić :)

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2021, 16:02 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 09:51
Posty: 620
Lokalizacja: Okolice Skały 440m npm
Oczywiście. A później zrobić nalewkę. Ale koledze chodziło o grappę :)
Co do metylowego to pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegą. Użycie złych drożdży, w złych temperaturach (bodaj w wysokiej powstaje więcej metylu) połączona z zachłannością (szkoda wylać przedgon) i brakiem elementarnej wiedzy o destylowanych frakcjach (przedgony do pierwszej butelki i cyk z kolegami nim następna nakapie. Może powodować niebezpieczeństwo utraty zdrowia. Jak się robi z głową to proces jest bezpieczny :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 3 maja 2021, 19:39 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 10 grudnia 2009, 01:00
Posty: 33
Lokalizacja: Warszawa
Włosi pędzą grappę z wina. W Dolomitach spotkałem wytwórcę z dobrym jakościowo trunkiem, kiedy indziej kupiłem w sklepie i głowa bolała, więc był niezbyt dobrze przeleciany. Samo życie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 maja 2021, 00:01 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2018, 23:52
Posty: 154
Lokalizacja: Warszawa
Mnie nie chodzi o spirytus, bo ten mozna bez problemu kupic albo wydestylowac z czegokolwiek.
Mnie chodzi o to by dostac grappe z tym specyficznym zapachem i smakiem. A z wina a nie z wytloczyn, bo przynajmniej wiem, ze jest tych procentow conajmniej 12%. A wystarczy mi, ze koncowy towar bedzie mial ok 40% i ten specyficzny smak.
Slepota od metanolu u bimbrownikow bierze sie z tego, ze szkoda im wylac te pierwsza szklaneczke, bo metanol ma nizsza temp. parowania od etanolu i jest go najwiecej w tej pierwszej szklaneczce. Przypuszczam, ze gdyby wlac z powrotem te szklaneczke do reszty alko otrzymanego z destylacji to nic by sie ludziom nie stalo.
Metanol jest szkodliwy, ale lekarstwem na niego jest etanol, wiec pewnie gdyby nie ta niecierpliwosc do sprobowania pierwszej szklaneczki, to nic by pewnie nikomu sie nie stalo.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 maja 2021, 07:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4682
Lokalizacja: Rybnik
Mity. A znasz przynajmniej jednego bimbrownika, który oślepł pijąc własny urobek?

Z wina dostaniesz winiak. Grappa jest z wytłoków. Ewentualnie destylując takie młode wino bezpośrednio po fermentacji otrzymasz jej namiastkę.
Co do jakości otrzymanego trunku to wszystko leży po stronie aparatury i umiejętności/wyczucia bimbrownika. Dla mnie bimber z potstila jest za bardzo hardcorowy jeśli nie przeleży w jakieś beczce przynajmniej z 5 lat.
Ja dokładam krótszą lub dłuższą kolumnę w zależności co chcę otrzymać.
I nieprawdą jest, ze spirt po kolumnie jest taki sam, niezależnie z czego sie go robi.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 maja 2021, 08:11 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1290
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
Misza napisał(a):
Mity. A znasz przynajmniej jednego bimbrownika, który oślepł pijąc własny urobek?


No w TV mówili! Wiele razy! :lol:

Misza napisał(a):
I nieprawdą jest, ze spirt po kolumnie jest taki sam, niezależnie z czego sie go robi.


Przy dobrej kolumnie różnice są na trzecim miejscu po przecinku :mrgreen:

Wiadomo, że wódka z ziemniaków jest łagodniejsza od tej ze zboża, ta z kolei od tej z glukozy,
ta od tej z cukru (sacharozy), a wszystko to jest dożo lepsze od Finlandii ;)

Ale w sumie różnice przy dobrej rektyfikacji są bardzo małe.

Co ciekawe znajomi w ślepej próbie ;) orzekli, że pod jedzenie najlepiej pasuje wódka
z cukru, czyli odrobinę ostrzejsza od innych. I ja w sumie się z tym zgadzam :)

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 11 maja 2021, 10:45 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2018, 23:52
Posty: 154
Lokalizacja: Warszawa
Misza napisał(a):
Z wina dostaniesz winiak. Grappa jest z wytłoków. Ewentualnie destylując takie młode wino bezpośrednio po fermentacji otrzymasz jej namiastkę.

Wiem, że kombinuje, ale ja wytloków to mam może z 50kg. Jakby to destylowac do grappy to bede mial co najwyżej 50ml grappy. Szkoda sprzetu do czegoś takiego odpalać.
Pal diabli czy to sie bedzie nazywać winiak czy grappa, ważne aby mialo ten aromat i smak.
A gdyby tak fermentowac dwa, trzy tygodnie w miazdze i potem to wszystko razem, po dwóch tygodniach przedestylować?
Jak szybko przybywa alkoholu w nastawie wina? Ile bedzie w nastawie alkoholu po dwóch tygodniach, po miesiacu, po dwóch?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 11 maja 2021, 12:48 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1290
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
stan3c napisał(a):
...
Pal diabli czy to sie bedzie nazywać winiak czy grappa, ważne aby mialo ten aromat i smak....


Proszę bardzo:

https://allegro.pl/oferta/zaprawka-esen ... 6748269992

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 11 maja 2021, 15:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7023
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
stan3c napisał(a):
Misza napisał(a):
Z wina dostaniesz winiak. Grappa jest z wytłoków. Ewentualnie destylując takie młode wino bezpośrednio po fermentacji otrzymasz jej namiastkę.

Wiem, że kombinuje, ale ja wytloków to mam może z 50kg. Jakby to destylowac do grappy to bede mial co najwyżej 50ml grappy. Szkoda sprzetu do czegoś takiego odpalać.
Pal diabli czy to sie bedzie nazywać winiak czy grappa, ważne aby mialo ten aromat i smak.
A gdyby tak fermentowac dwa, trzy tygodnie w miazdze i potem to wszystko razem, po dwóch tygodniach przedestylować?
Jak szybko przybywa alkoholu w nastawie wina? Ile bedzie w nastawie alkoholu po dwóch tygodniach, po miesiacu, po dwóch?

"grappa" z młodego wina , to raczej winiak (trudno to nazwać nawet namiastką grappy.
Wino do wyrobu grappy to wino z wytłoków zalanych wodą i przefermentowanych.
Przeważnie to wytłoki białych winogron, przed fermentacją alkoholową.
Takie wytłoki mają jeszcze sporo cukru i nie wykorzystane taniny w skórkach i pestkach.Wykorzystanie tych tanin ma bardzo duży wpływ na jakość grappy.
Duże znaczenie ma także odmiana winogron (aromat)
50 kg wytłoków zalanych wodą i zwinifikowanych to znacznie więcej grappy niż 50ml :!: :wink:
PS
Ale to forum o wytwarzaniu wina a nie produktów ubocznych w postaci :koniaku, winiaku, grappy itp. Robiłem już i grappę i winiak z tej samej odmiany winogron - różnią się bardzo między sobą :lol:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Ostatnio edytowano wtorek, 11 maja 2021, 19:16 przez zbyszekB, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 11 maja 2021, 16:36 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 19 września 2015, 09:14
Posty: 275
Lokalizacja: Świętne gm. Wilczyn Wielkopolska
Misza napisał(a):
Mity. A znasz przynajmniej jednego bimbrownika, który oślepł pijąc własny urobek?...

To nie mity. Znam i to nie jeden przypadek zgonu po wypiciu tzw "swojskiego urobku". Kilku takich nieszczęśników osobiście miałem okazję nieskutecznie leczyć. Fakt, że w ostatnich latach ilość tego typu zatruć zmniejszyła się.

_________________
https://www.wunderground.com/dashboard/pws/IWILCZ1

Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO