Teraz jest wtorek, 10 czerwca 2025, 23:26

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 24 sierpnia 2014, 20:26 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 24 sierpnia 2014, 20:18
Posty: 6
Witam!
Od kilku lat robię wino domowe zawsze z takiego samego przepisu. Po przejściu wszyskich
cykli procesu wytwarzania wina, gotowe wino zabutelkowałami. Wino to leży
już kilka miesięcy i martwi mnie fakt, że po otwarciu bulelki musuje i
nie ma zadnych procentów, co wcześniej mi sie nigdy nie zdarzyło. Boję
się, że wino zaczyna się psuć. Nie wiem co moge zrobić. Proszę o pomoc.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 24 sierpnia 2014, 20:39 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Napisz coś więcej tzn w jaki sposób robiłaś to wino, ale dokładnie. Ja od paru lat amatorsko robię wino musujące i nie ma żartów. W butelce może być 6 atmosfer i jeżeli butelka nie jest do wina musującego odpowiedni zamknięta to korek może wyskoczyć, a wino znajdzie się na zewnątrz.
Procenty to wino ma na pewno.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 25 sierpnia 2014, 21:22 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
Masz szczęście że tylko musuje przy otwarciu.
Ja ubiegłej jesieni miałem granaty parę korków wysadziło,a tam gdzie były lepsze korki rozsadziło kilka butelek. Strach było to przewozić autem. Otwierałem na dworze i strzelały na 1,5m.
Co się okazało za szybko butelkowałem,nie dofermentowało,a jak zrobiło się w piwnicy cieplej ruszyło. Jak nie chcesz musującego proponuje zlać do balona i niech dorobi.
Mimo wszystko opisz jak je robiłaś,jak kolega Mirek zaproponował.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 26 sierpnia 2014, 19:34 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 24 sierpnia 2014, 20:18
Posty: 6
To lista składników do zrobienia ok. 20 litrów wina:
10 kg winogron (ja miałam białe)
4,6 kg cukru
7 l wody
drożdże winiarskie
pożywka.
Dojrzałe winogrona obrać z ogonków. Najpierw je trzeba porozgniatać (wystarczy, że pękną) ręką w misce i taką papkę wlać do gąsiora, zalać ostudzoną przegotowaną wodą z cukrem, dodać drożdże i... czekać jakieś 6 tygodni.
A potem to normalnie odcedzam i znowu czekam kilka tygodni. Bardzo często dodaję jeszcze troche cukru bo lubie słodkie wino. A puźniej zlewam i dodaję środek klarujący i znowu czekam. Puźniej tylko butelkuje i gotowe.
Ciekawe jest to, że zawsze robię wino z tego przepisu i nigdy coś takiego jak tego roku mi się nie zdarzyło.

-- wtorek, 26 sierpnia 2014, 20:34 --

Mam jeszcze pytanie do kolegi Mirka. Gdzie moge kupić butelki i korki bo wina musującego, bo obawiam się żeby mi nie wysadziło tych butelek co mam, a jest tego troche i szkoda by było zmarnować tak dobrego wina.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 26 sierpnia 2014, 19:37 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Blatki - popraw ortografię, a z winem winogronowym przejdź do zaprzyjaźnionego forum, wszystko Ci wyjaśnimy.

Pozdrawiam Janusz.

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 26 sierpnia 2014, 20:18 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Pominę fakt, że Twój przepis nie jest na to forum. Na winogrona.org robimy wino z samego soku winogronowego (moszczu) bez dodatku wody i cukry. No przynajmniej takie są założenia, ale rozumiem, że do tej pory tak robiłaś i Ci smakowało. OK.
Na 100% zabutelkowałaś wino kiedy nie zakończyła się jeszcze fermentacja. Podczas fermentacji tworzy się alkohol i wydziela dwutlenek węgla. Jeżeli naczynie do prowadzenia fermentacji jest szczelnie zamknięte, a tak było w Twoim przypadku to wino nasyca się CO2 i masz wino musujące. Konsekwencje takiego nieświadomego działania masz opisane wyżej.
Przed zabutelkowaniem wina musisz być albo na 150% pewna tego, że fermentacja się zakończyła. Kup może aerometr winiarski, albo musisz zabić drożdże. Najlepiej siarkując wino. Fermentacja mogła pozornie wyglądać na zkończoną bo np. spadła temperatura.
Nawet dobrze sklarowane wino zawiera w sobie drożdże i jeżeli będą odpowiednie warunki tzn drożdze będa miały pożywienie (cukier) będzia odpowiednia temperatura i ilośc alkoholu w nastawie nie zabiła drożdży to fermentacja zacznie biec ponownie.
Zabić drożdże możesz także podwyższając sztucznie ilość alkoholu w nastawie np. dodając spirytusu. Tak wytwarza się mocne nawet 22% wina typu porto , madera.

-- wtorek, 26 sierpnia 2014, 21:14 --

Blatki napisał(a):
Mam jeszcze pytanie do kolegi Mirka. Gdzie moge kupić butelki i korki bo wina musującego, bo obawiam się żeby mi nie wysadziło tych butelek co mam, a jest tego troche i szkoda by było zmarnować tak dobrego wina.


Z tym co masz to już nie ma sensu przelewać do butelek od win musujących. Po otwarciu gaz uleci i po zawodach. Ostrożnie otwórz wszystkie butelki przelej do balonu i albo zabij drożdże tak jak napisałem albo dokończ fermentację.

Butelki do win musujących kupisz np. tu
http://wino-domowe.pl/pl/p/Butelka-do-s ... -750ml/750
Korki i koszyczki także. Widziałem tez takie butelki w Praktikerze.

Ja osobiście nie używam tych butelek tylko zbieram butelki po szampanie. Mam do nich większe zaufanie. Na szczęście kolega prowadzi prestiżową restaurację i zbiera dla mnie butelki:-)

Może tak jak radzi JanuszJ49 przenieś się z pytaniami na forum http://www.wino.org.pl bo Tu panują bardziej ortodoksyjne zwyczaje co do robienia wina.
Powodzenia i na zdrowie, a może spróbujesz zrobić wino z samego soku winogronowego. Polecamy.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 26 sierpnia 2014, 20:22 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 24 sierpnia 2014, 20:18
Posty: 6
Z moja ortografią zawsze było kiepsko.
Wino z tego przepisu robie dopiero od kilku lat i korzystam z wiedzy mojego taty. Przepis jest punktem wyjściowym a reszta jest robiona trochę na "wyczucie". Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie.
Areometr posiadam, a siarkowania chciałam uniknąć podobnie jak dolewania spirytusu. Będę musiała widocznie zlać jeszcze wszystko do balona.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 26 sierpnia 2014, 20:27 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Siarkowania się nie obawiaj nawet największe i najdroższe wina są siarkowane. Związki siarki powstają takze w samym procesie fermentacji. Nie ma wina bez siarki. Nawet to które robiłaś do tej pory ma w sobie siarkę.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 26 sierpnia 2014, 20:39 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 24 sierpnia 2014, 20:18
Posty: 6
A czy po dodaniu siarki będzie wino można pić, czy trzeba będzie odczekać jakiś czas? Bo nigdy nie dodawałam i nie znam się na ty za bardzo.
A gdybym chciała żeby zostało takie musujące to co wtedy?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 26 sierpnia 2014, 20:50 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Blatki napisał(a):
A czy po dodaniu siarki będzie wino można pić, czy trzeba będzie odczekać jakiś czas? Bo nigdy nie dodawałam i nie znam się na ty za bardzo.


Możesz pić od razu. Kup gdziekolwiek pirasiarczyn potasu w saszetkce. Na opakowaniu będziesz miała instrukcję ile zastosować.

Blatki napisał(a):
A gdybym chciała żeby zostało takie musujące to co wtedy?


Jak masz zamknięte butelki tzn czym? Korkiem, kapslem, nakrętką. Z czego są zrobione butelki? Czy po otwarciu mocno jest nagazowane? Postaraj się dokładnie opisać to o co zapytałem.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 26 sierpnia 2014, 21:08 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 24 sierpnia 2014, 20:18
Posty: 6
Część butelek mam zamkniętych korkiem naturalnym litym, a część korkiem aglomerowanym. Butelki mam szklane do wina.
Po otwarciu butelki jak wyciągnę korek ulatuje taki "dymek".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 26 sierpnia 2014, 21:27 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 23 kwietnia 2011, 08:43
Posty: 199
Lokalizacja: Chmielowice Opolskie
Blatki napisał(a):
Część butelek mam zamkniętych korkiem naturalnym litym, a część korkiem aglomerowanym. Butelki mam szklane do wina.
Po otwarciu butelki jak wyciągnę korek ulatuje taki "dymek".

A głośno strzela ?
Jak mocno się pieni gdy nalewasz do kieliszka ?
Tak w ogóle, to pamiętaj że wyklarowane wino najlepiej przechowuje się w dużych "opakowaniach".
Ja do butelek zlewam jak już muszę, tzn. ruszyła degustacja i nie chcę żeby się utleniło.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 26 sierpnia 2014, 21:53 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Blatki napisał(a):
Część butelek mam zamkniętych korkiem naturalnym litym, a część korkiem aglomerowanym. Butelki mam szklane do wina.
Po otwarciu butelki jak wyciągnę korek ulatuje taki "dymek".


Małgorzata ma rację ostrożności nigdy nie zawiele z winem musującym własnej roboty. Mi nigdy się nie zdarzyło (tfu, tfu) aby mi strzeliła butelka, ale tak jak napisałem stosuję butelki od Szampana lub win wyrabianych metodą szampańską. Butelki do leżakowania i nagazowania zamykam kapslem i czasami kapsel wystrzeli spokojnie robiąc dziurę w plastikowej skrzynce w której wino leżakuje.

Z tego co napisałaś wygląda na to, że masz wino lekko frizzante, lekko nagazowane i butelki teoretycznie powinny wytrzymać. Ewentualnie można by zabezpieczyć korki za pomocą pętelki ze sznurka Istnieje jednak teoretycznie niebezpieczeństwo, że fermentacja w butelkach trwa nadal i stopień nagazowania wzrośnie co może być niebepieczne.

Radził bym jednak butelki otworzyć i dokończyć fermentację lub zasiarkować wino. Ewentualnie zdobyć gdzieś 2-3 butelki do wina musującego przelać to co jest zakorkować, korek zawiązać sznukiem z pętelką i jak się uda to do wigilli będzie wino lekko gazowane, a jak się nie uda to będzie niegazowane, a resztę dokończyć tak jak napisałem

Swoją drogą skąd miałaś winogrona na sok?

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 27 sierpnia 2014, 10:42 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Ja bym tam najpierw nowicjusza pochwalił.Udało mu się zrobić bez wiedzy Sekt-szampana
wodo-winnego,jak jeszcze poćwiczy to i za lubuje się w winach musujących.Moja metoda też nie jest
do naśladowania bo to Eksperyment ale funkcjonuje bo uwielbiam z żoną wina musujące.
Butelki wkładam do pojemnika plastikowego a drugi odwrotnie na niego,nawet jak wybuchnie albo
rozwali butelkę to wszystko w pojemniku zastanie.Do tej pory tylko raz się to przydarzyło bo te
butelki na ludzki rozum nie nadają się do win musujących ale funkcjonują jednorazowo.
Obrazek
pozdrawiam
Georg


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 27 sierpnia 2014, 11:43 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Georg widzę, że mamy podobny spsób na leżakowanie wina musującego (plastikowy pojemnik). :-)

No i okazuje się, że co się kto nie odezwie to robi jakieś próby z winem musującym. Sprawdzę, ale w naszym dziale o robieniu wina chyba nie ma w ogóle takiego tematu. Jeżeli to się potwierdzi to chyba założę taki watek.

Wśród braci winiarskiej panuje trochę taka opinia, że robienie wina musującego jest bardzo proste i każdy jest w stanie to zrobić. Ja uważam inaczej, a bawię się w to parę lat różnymi metodami.

-- środa, 27 sierpnia 2014, 12:42 --

Sprawdziłem nie ma takiego dedykowanego wątku. W wolnej chwili założe i rozpocznę taki wątek bo sam jestem żywotnie zainteresowany jakie są na forum doświadczenia w tym zakresie.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO