darucha napisał(a):
Z tym winem - już niestety nic nie zrobisz. Jeśli tak jak piszesz jest "pijalne" to skonsumuj, jeśli nie to przetwórz. Jednak abys nie popełnił podobnych błędów to zrób wino wg poniższych wskazówek.
Ważne - jeśli chcesz zrobić wino bez siarkowania, to musisz mieć tylko zdrowe owoce, opiszę jak zrobić takie wino dla własnych potrzeb (w nawiasach podam termin kiedy powinno się dodać K2S2O5 przy standardowej produkcji wina).
Zbiór owoców przy najlepszej dojrzałości
Selekcja gron i jagód
Mielenie lub oddzielenie szypułek (dodać K2S2O5 - pirosiarczyn potasu)
Dodanie drożdży szlachetnych lub 3-4 dni wcześniej przygotowanej matki drożdżowej
Maceracja miazgi prowadzona jest od 1-3 tygodni, jeśli chcesz mieć wino o bardziej owocowym charakterze to krótsza maceracja, jeśli bardziej garbnikowe to dłuższa. Najlepsza temperatura fermentacji 16-18 st C, nastaw i tak sam się podgrzeje podczas fermentacji
Podczas maceracji miesza się miazgę 3-5 razy dziennie, nastaw może być przykryty tylko płótnem aby nie dostały się muszki owocówki.
Fermentujący nastaw wytwarza duże ilości CO2, który zabezpiecza wino przed zbytnim utlenianiem, a mieszając napowietrza się moszcz i zatapia się skórki, aby najlepiej wyługować barwnik ze skórek.
Po zakończeniu maceracji wyprasowanie miazgi lub odsączenie i sprawdzenie PH i kwasowości ogólnej jeśli jest możliwość.
Po odcedzeniu - młode wino zlewamy do balonu do "dofermentowania" - w tym momencie należy dodać bakterie Fermentacji Jabłkowo Mlekowej i przenieść lub podgrzać pomieszczenie do 20-22 st C.
Trwa Ferm J-M od 1-4 tygodni, w zależności od tego czy FJ wywołana jest przez bakterie czy jest samoistna czas będzie się wydłużał.
Fermentacja J-M jest bardzo ważna w winach czerwonych gdyż przyczynia się do stabilizacji wina - jest to również nazywane tzw. "dofermentowaniem". Podczas FJ-M dobrze jest mieszać wino co kilka dni [uwaga aby z rurki fermentacyjnej nie dostały się krople wody do wina bo je zakażą]
Po zakończonej FJ-M wino zlewamy znad osadu i przenosimy do bardzo zimniej piwnicy aby przestały pracować bakterie FJ-M (w tym czasie powinno się zasiarkować wino w ilości około 45-50 mg/l SO2 czyli ok 90-100 mg/l K2S2O5, czyli ok 0,9-1 g pirosiarczynu Potasu/10l wina).
Młode wino powinno być dopełnione pod korek aby się nie utleniało i przechowywane w piwnicy około 2 m-cy. W tym czasie jeśli wino nie jest siarkowane należy je co kilka dni mieszać - jest to znana technika nazywana "batonage" czyli mieszanie osadu drożdżowego z winem, który w pewnym stopniu zabezpiecza wino przed utlenianiem. powinno się również robić pomiary kwasowości, oraz sprawdzać organoleptycznie.
Po około 2 m-cach wino zlewamy znad osadu do czystego [higiena najważniejsza] balonu przelewając dużym strumieniem aby się nieznacznie dotleniło. ( w tym momencie również dobrze jest sasiarkować wino w ilości ok 0,8 g K2S2O5/10 l wina).
W tym czasie - jest to zima, dobrze jest pozbyć się kamienia winnego stosując tzw. wymrażanie wystawiając na ok 2 tygodnie na temp. ok -2 st C nasze wino, po tym czasie stosujemy kolejny obciąg i przenosimy do piwnicy do dojrzewania. Wymrażanie nie jest konieczne, jednak wtedy kamień winny będzie się długo krystalizował i może się zdarzyć, że po rozlaniu do butelek, po kilku miesiącach będziemy mieli kryształki w butelce.
Wino czerwone powinno dojrzewać kilka m-cy lub nawet lat w piwnicy zanim rozlejemy do butelek.
To tak po krótce - jeśli w ten sposób zrobisz wino, będziesz się cieszył z dobrego trunku, a i przyjaciele docenią twój trud.
- Darek
Myślę że warto umieścić ten tekst w artykułach, brakuje tam takiej "instrukcji punkt po punkcie".