Witam serdecznie mam problem !!! Zawsze robiłem wino z przepisu typu tyle a tyle winogron ,tyle wody ,tyle cukru ,teraz chciałem zrobić wino z winogron "naukowo " tzn wg stopni Balinsga. I nie wie jak zrobic. Winogrona zostały rozdrobnione i wg stopni Balinga jest to 16 Czyli na każdy 1 litr cieczy jest 160 gramów cukru . I czy teraz mam dodać cukru do 26 stopni Balinga czyli 100 gramów na litr zgniecionych winogron ? a gdzie woda ? Sprawa pilna

Przydało by się zmierzyć jeszcze kwasy.
- Po co woda? Tfuuu
- 16 blg - 4 (niecukry) daje 120 g cukrów na 1l. Chyba że masz już uwzględnioną poprawkę

_________________
Kuba

Zwróć się po poradę na forum wino.org oni tam robią z wodą, my nie.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Sam zaczynałem od win owocowych.
Teraz zainwestowałem czas i trochę pracy nad krzewami. Wiem że i wina owocowe i wodniaki gronowe nie sięgają tym czysto gronowym do pięt. Warto.

Czytaj forum, jest tu dużo osób z ogromną wiedzą i wieloletnią praktyką. Dobrze zapytani pomogą zawsze.

_________________
Kuba

Dzięki,dzięki !!! Już zaczynam powoli rozumieć, lecz chciałbym usystematyzować. Prosił bym Ciebie o kolejność spraw np.w pkt. Sytuacja obecna jest taka że mam tylko rozdrobnione owoce i dodana do tego jest pektyna by lepiej wyciągnąć sok z miazgi .i to jest na stan wczoraj w nocy. Matka drożdżowa przygotowuje się ,lecz nie jest jeszcze dodana do wiadra z miazgą. Tak wiec co teraz trzeba zrobić.......pkt.1 trzeba zrobic.........pkt2. ......trzeba zrobić....