Teraz jest wtorek, 6 maja 2025, 00:16

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 11 stycznia 2010, 10:41 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
Przyznam że pierwszy raz przeprowadzałem taki zabieg- wymrażanie wina białego w celu obniżenia kwasowości -wg zaleceń kol.Darka - wystawiłem do śniegu na balkon mały dymionik wina białego które żonie nie za bardzo smakowało ze względu na wyczuwalne kwasy.
winko było 4 dni w temperaturze od+2do -4 - oczywiście do rurki fernentacyjnej wlałem wódke :idea:
- rezultaty przeszły moje oczekiwania na ściankach dymionu wytrąciły sie kryształki kwasu a smak winka rewelacja 8O - wyraźnie odczuwalna zmiana na lepsze- smakuje całej rodzinie nawet smakoszom owocowych ulepków :).
przyznam że nie mierzyłem kwasów :oops: ponieważ na razie mam symbolicze ilości winka i na potrzeby domowe ale jeśli też robicie takie zabiegi to napiszcie bardziej fachowo niż ja ile można wytrącić kwasów w ten spośób i co się w tym winie dzieje że z niepijalnego kwacha w kilka dni trunek szlachetnieje i zaskakuje producenta :?: :D .

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 12 stycznia 2010, 22:29 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 371
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Ciekawe czy to może się sprawdzić do win czerwonych? Mrozik teraz jest jak na zawołanie. Nie będę przytaczać wątku który odnosił się do sztychu octowego i o jego zwalczaniu. Wprawdzie udało mi się przefermentować to wino na tyle, że jest nadzieja abym nie wylewał do muszli. Ciekawe czy to mogło by pomóc w obniżeniu kwasów? Jeszcze jedno czy warunek musi być taki, że wino jest już sklarowane?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 12 stycznia 2010, 23:28 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
[quote="Winogrodniczek"]Ciekawe czy to może się sprawdzić do win czerwonych?
Wymrażanie w przypadku win czerwonych nie jest zalecane m.in. ze względu na zmianę koloru i aromatów

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 13 stycznia 2010, 09:29 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
Winogrodniczek - ja miałem juz wyklarowane - po 3 krotnym zlaniu znad osadu

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 13 stycznia 2010, 16:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Najczęściej wina o zbyt wysokiej kwasowości nie trzeba wymrażać *), wystarczy obniżyć temperaturę przechowywania do kilku stopni. W niskich temperaturach, chętniej niż w wysokich, wytrąca się wodorowinian potasu, czyli kamień winny. Znika więc z wina część kwasu winowego, co obniża kwasowość ogólną.
Niestety - takim sposobem nie da sie usunąć kwasu jabłkowego, ani kwasu octowego.

*) - wymrażanie, mi przynajmniej, kojarzy sie bardziej z kriokoncentracją.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 13 stycznia 2010, 22:45 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 371
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
[quote="Maciej"]Najczęściej wina o zbyt wysokiej kwasowości nie trzeba wymrażać *), wystarczy obniżyć temperaturę przechowywania do kilku stopni. W niskich temperaturach, chętniej niż w wysokich, wytrąca się wodorowinian potasu, czyli kamień winny. Znika więc z wina część kwasu winowego, co obniża kwasowość ogólną.
Niestety - takim sposobem nie da sie usunąć kwasu jabłkowego, ani kwasu octowego.

*) - wymrażanie, mi przynajmniej, kojarzy sie bardziej z kriokoncentracją.

Macieju! Jak zwykle jesteś AUTORYTEMTEM na tym forum. Nie wiedziałem że w winie z winogron może znajdować się kwas jabłkowy. A skojarzenia wymrażania z kriokoncentracją jeszcze tu sobie uzupełniłem.

http://www.wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=3254 Dzięki.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 13 stycznia 2010, 23:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="Winogrodniczek"] Nie wiedziałem że w winie z winogron może znajdować się kwas jabłkowy. A skojarzenia...

To jeszcze sobie skojarz kwas jabłkowy z FJM.
W niedojrzałych winogronach większość kwasów stanowi właśnie kwas jabłkowy. W czasie dojrzewania maleje jego udział, rośnie - winowego. W dojrzałych winogronach to mniej więcej 1:1.
Metodą na zmniejszenie zawartości kwasu jabłkowego jest FJM, winowego - wytrącenie kamienia.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 stycznia 2010, 09:05 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 31 lipca 2008, 01:00
Posty: 346
Lokalizacja: Tarnów
[quote="shron"][quote="Winogrodniczek"]Ciekawe czy to może się sprawdzić do win czerwonych?
Wymrażanie w przypadku win czerwonych nie jest zalecane m.in. ze względu na zmianę koloru i aromatów

[quote="Maciej"]Najczęściej wina o zbyt wysokiej kwasowości nie trzeba wymrażać *), wystarczy obniżyć temperaturę przechowywania do kilku stopni. W niskich temperaturach, chętniej niż w wysokich, wytrąca się wodorowinian potasu, czyli kamień winny. Znika więc z wina część kwasu winowego, co obniża kwasowość ogólną.
Niestety - takim sposobem nie da sie usunąć kwasu jabłkowego, ani kwasu octowego.

*) - wymrażanie, mi przynajmniej, kojarzy sie bardziej z kriokoncentracją.

A gdzie jest granica, jeśli chodzi o wina czerwone. Rozumiem, że wymrażanie nie jest zalecane ale czy obniżenie temperatury da istotny efekt ?

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 stycznia 2010, 09:34 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 5 grudnia 2008, 01:00
Posty: 862
Lokalizacja: Poznań
[quote="Darchom"]A gdzie jest granica, jeśli chodzi o wina czerwone

O ile pamiętam chodzi o to, by to kwas winowy przeważał nad jabłkowym, a nie odwrotnie. Kwas jabłkowy jest znaczenie ostrzejszy w smaku i "kwaśniejszy" - no ale można się go pozbyć w FJM.
Nie wiem, jak jest przy wymrażaniu, ale w przypadku odkwaszania węglanem wapnia Myśliwiec pisze, że w pierwszej kolejności w reakcji bierze udział kwas winowy a potem jabłkowy i w związku z tym trzeba zostawić min. 1 g/l kwasu winowego. Ale tu przyczyna jest inna - reakcja z kwasem jabłkowym psuje smak.
Podejrzewam więc, że wymrażanie może zmniejszyć kwasowość, ale ze względu na pozostanie kwasu jabłkowego - nie poprawić wcale smaku wina.

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 stycznia 2010, 10:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
[quote="piotrsz"][quote="Darchom"]A gdzie jest granica, jeśli chodzi o wina czerwone

O ile pamiętam chodzi o to, by to kwas winowy przeważał nad jabłkowym, a nie odwrotnie. Kwas jabłkowy jest znaczenie ostrzejszy w smaku i "kwaśniejszy" - no ale można się go pozbyć w FJM.
Nie wiem, jak jest przy wymrażaniu, ale w przypadku odkwaszania węglanem wapnia Myśliwiec pisze, że w pierwszej kolejności w reakcji bierze udział kwas winowy a potem jabłkowy i w związku z tym trzeba zostawić min. 1 g/l kwasu winowego. Ale tu przyczyna jest inna - reakcja z kwasem jabłkowym psuje smak.
Podejrzewam więc, że wymrażanie może zmniejszyć kwasowość, ale ze względu na pozostanie kwasu jabłkowego - nie poprawić wcale smaku wina. Może wziąłbyś pod uwage to co napisał Marek?

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 stycznia 2010, 10:28 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
nie podejrzewajcie-róbcie to - polecam naprawdę :D -praktyka daje ci doświadczenie a nie teoria :idea:

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 stycznia 2010, 12:59 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 5 grudnia 2008, 01:00
Posty: 862
Lokalizacja: Poznań
[quote="zypsek"]Może wziąłbyś pod uwage to co napisał Marek?

:?: Ustosunkowywałem się do konkretnego postu w oparciu o własną wiedzę i doświadczenie (skromne na razie). Czyż nie o to chodzi? A tak właśnie było z moim winem z ronda - sporo się wytrąciło kryształków, ale wino wcale nie było lepsze w smaku. Więc doświadczenia mogą być różne. Być może nie zawsze ta metoda wpływa dobrze na wino. Pytanie więc: kiedy i w jakim zakresie ją stosować?

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 stycznia 2010, 14:31 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
piotrsz - robiłeś białe wino z ronda?

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 stycznia 2010, 14:53 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 5 grudnia 2008, 01:00
Posty: 862
Lokalizacja: Poznań
[quote="aguniatarnow"]piotrsz - robiłeś białe wino z ronda?

A czemu nie? Może zrobiłem blanc de noirs?

A tu jest pytanie, do którego nawiązałem:
[quote="Darchom"]A gdzie jest granica, jeśli chodzi o wina czerwone
Więc o co chodzi, jeśli można?

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 14 stycznia 2010, 15:09 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 752
Lokalizacja: lubuskie, Sulechów - winnica Katerina
[quote="piotrsz"]A tu jest pytanie, do którego nawiązałem:
[quote="Darchom"]A gdzie jest granica, jeśli chodzi o wina czerwone

Więc o co chodzi, jeśli można?
Granicą jest technologia.

Win białych nie maceruje się, co najwyzej kilka godzin i wtedy mamy wina różowe, które w rzeczywistości są nadal winami białymi.

Wina fermentowane w miazdze od kilku do kulkunastu dni to wina czerwone. Wszystko. I w czym problem?

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO