Pierwszy raz próbuję zrobić wino zgodnie ze "sztuką" i pojawił się pewiem problem (chyba). Na ścianach butli a głównie na dnie przybywa z dnia na dzień jakiegoś czystego, białego osadu. Wino jest z Solarisa. Najpierw po wyciśnięciu soku siarkowane, potem podane drożdze UCLM S325 i odżywki Bioferm i Fosforan Diamonowy. Pracuje już intensywnie od ponad tygodnia choć widać, że zwalnia. Zastanawiam się co to się wytrąca i czy tak ma być?

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387

Witam
Według mnie to po prostu drożdże.

Pozdrawiam
Rafał

Jakie jest obecne Blg? Jak w okolicach 0 to raczej jest tak jak pisze Refal....bo pewnie papu się skończyło..

a konkretnie to martwe drożdże, kończy się powoli burzliwa fermentacja. Przestanie bulgać to pierwszy odciąg z nad osadu.

Dzięki za wyjaśnienie. Teraz jest 7BLG i dość dobrze pulka. Czy już dawać drugą dawkę pożywek? Potem to chyba wiem, przestanie pracować to ściągam i niech dojrzewa.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387

Te drożdże mają duże zapotrzebowanie na azot dlatego wskazane jest podanie drugiej porcji
odżywki. Ten osad może być związany z tym, że drożdże nie mają już azotu.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Posłuchaj Van Klompa, i dodatkowo uważaj gdy będziesz wyciągał korek z rurką - zawsze przytrzymuj wylot rurki, aby przy wyjmowaniu korka nie zassało Ci brudnej wody (często z muszkami) do balona. Niestety jest to częsty błąd popełniany przez "małych producentów", a w większości przypadków jest to przyczyna późniejszego psucia się wina.
Jeżeli cały cukier przefermentowany, to czas na siarkowanie, zlanie znad osadu i wstawienie do chłodnego miejsca, aby zapobiec samoistnej FJM.
Biały osad w przypadku tych drożdży to naturalne zjawisko.

Tak też zrobiłem tzn. zlałem znad osadu i dałem drugą porcję odżywki. Winko jeszcze z tydzień pracowało dość mocno a potem wyraźnie zwolniło. Przeniosłem je do piwnicy gdzie jest około 15-16C. Tam stoi już ze 3 tygodnie i jest znów biały osad choć dużo mniejszy. Wino jeszcze pracuje choć bardzo wolno tak jedno pulknięcie na 5 min. Czy wobec tego znów zlać znad osadu i już siarkować czy skoro pracuje to jeszcze nie?
Z rurki raczej nic mi się nie cofnęło ale zupełnie o tym nie myśłałem i dzięki za tą uwagę.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387