Teraz jest piątek, 25 kwietnia 2025, 08:40

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Bentonit a wino
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2008, 13:55 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2007, 01:00
Posty: 271
Lokalizacja: opolskie
Jakis tydzien temu wlalem do dosc sklarowanego wina bentonit z odrobina zelatyny ,widze ze sie znacznie wyczyscilo ale jest jeszcze troche metne ,nie chce powtarzac zabiegu po raz drugi ,te metne osady osiadaja ale to troche potrwa ile moze stac w niskiej temperaturze w okolicach 2-4 stopni bez pogorszenia jakosci wina.pozdr.Ugriszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2008, 15:07 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 maja 2005, 01:00
Posty: 779
Lokalizacja: Łódź
Myślę, że dopóki sie nie wypije. Później pozycja może byc dowolna, nawet leżąca.
Nie słyszałem aby taka temperatura zaszkodziła winu. Temperatury ujemne podobno mogą wpływac na jakość wina. Sam nie stwierdzałem różnicy, a po wyłowieniu igiełek wody procenty sie podnosiły.
Włodekj


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2008, 15:19 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 9 stycznia 2008, 01:00
Posty: 14
Lokalizacja: Katowice, Bukowno-Przymiarki
Temperatura ujemna (zwlaszcza naprzemienne wymrażanie z ocieplaniem naturalnym oczywiscie) pomaga w klarowaniu. Szybciej opadają z tego co pamiętam osady białkowe.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2008, 21:14 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2007, 01:00
Posty: 271
Lokalizacja: opolskie
[quote="Ugriszy"]Jakis tydzien temu wlalem do dosc sklarowanego wina bentonit z odrobina zelatyny ,widze ze sie znacznie wyczyscilo ale jest jeszcze troche metne ,nie chce powtarzac zabiegu po raz drugi ,te metne osady osiadaja ale to troche potrwa ile moze stac w niskiej temperaturze w okolicach 2-4 stopni bez pogorszenia jakosci wina.pozdr.Ugriszy
dzieki za odpowiedzi ale chodzi mi o to ze na dnie tej butli jest osad bentonitu po sklarowaniu i nie chce go usowac do poki calkowicie sie nie wyczysci ,to juz trwa tydzien ale pewnie trzeba jeszcze dwa na aby mialo tzw.iskre .Ugriszy.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 12 stycznia 2008, 08:06 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 października 2006, 01:00
Posty: 537
Lokalizacja: Bobowa/Gorlice
moim zdaniem, sciagnij juz wino z nad tego osadu.. dopelnij pod korek i wynies w chlodne miejsce, niech stoi.. czasem trzeba troche czasu i cierpliwosci, szczegolnie przy winie bialym..
ja wlasnie sprawdzalem wczoraj swoja Bianke.. stoi juz trzeci miesiac.. dwa razy byla obciagana w tym czasie, drugi raz 10 dni temu.. tez byla metna i tez mialem zastosowac bentonit, ale w koncu nie uzylem go, a wczoraj patrze a wino juz calkiem klarowne i zaczyna blyszczec w kieliszku..:) do Swiat Wielkanocnynch bedzie jak znalazl.. super..! (i nie ma zadnego smaku ani zapachu szmaty.. :mrgreen: )


pozdrawiam Bajtek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2008, 12:43 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2007, 01:00
Posty: 271
Lokalizacja: opolskie
Wczoraj zadalem bentonit winie z sibery, pare razy zamieszalem poszedlem dzisiaj zobaczyc i jest blysk ,naprawde niewiem od czego to zalezy ze raz sie udaje za pierwszym razem innym nie, nawet nie moczylem bentonitu 24 h .Swoja droga to drogi interes jak mamy klarowac np 50l chyba lepiej zaopatrzyc sie w filtr.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2008, 13:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3934
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="Ugriszy"]Wczoraj zadalem bentonit winie z sibery, pare razy zamieszalem poszedlem dzisiaj zobaczyc i jest blysk ,naprawde niewiem od czego to zalezy ze raz sie udaje za pierwszym razem innym nie, nawet nie moczylem bentonitu 24 h .Swoja droga to drogi interes jak mamy klarowac np 50l chyba lepiej zaopatrzyc sie w filtr.


Ja "bentonitowałem" :roll: wino z Seyval Blanc/Muskat Odesskij oraz trójniaka mimo, że mi odradzano. Wszystko się super sklarowało i nie zauważyłem jakiegoś negatywnego oddziaływania. Myślę, że sporo zależy od dawki. 0,5 g/litr jest chyba zupełnie bezpieczne.

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2008, 14:47 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Powiedzcie mi jak to się robi, żeby wyszedł problem z klarowaniem wina. Nie używam żadnych wynalazków typu: bentonit, żelatyna, białko kurze czy filtrowanie. Stosuje częste obciągi (2-4) plus jedno siarkowanie pirosiarczynem i to wystarcza. Może jestem nie na czasie?
Zdzisław


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2008, 14:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3934
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="gronkowiec"]Powiedzcie mi jak to się robi, żeby wyszedł problem z klarowaniem wina


Ja nie miałem problemu z klarowaniem. Po prostu zrobiłem klarowanie bentonitem :D

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2008, 18:02 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 529
Lokalizacja: mogę wiedzieć czy znowu ktoś mnie TU nie obrazi ?
delete


Ostatnio edytowano wtorek, 29 stycznia 2008, 22:58 przez Zbyszek1B, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2008, 18:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
[quote="Zbyszek1B"]
Robię od 20 -stu lat różne wina i nigdy nie stosowałem bentonitu ani innych wynalazków do klarowania wina( i co mnie bardzo dziwi ,że nigdy nie miałem z tym problemów ?) Czy to nie przypadkiem wynik jakiejś sugestii ,że jest to niezbęne ?
Zbyszek


Też sądzę, że to efekt sugesti, oczywiście tylko w tej gadaninie.
Dodawanie tych rzeczy świadczy o wadach wina które leczy się tymi sposobami a nie jest to konieczny proceder przy dobrej winifikacji.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2008, 18:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3934
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="Zbyszek1B"]Przyłączam się - czy to konieczne ?(sztuczne klarowqanie)


1. Sklarowałem bentonitem zaraz po fermentacji alkoholowej. Nie wiem czy to było konieczne. Pewnie nie było. Jednak nic złego się nie stało.

2. Myślę, że nieraz klarowanie wina jest naprawdę konieczne. Szczególnie, jeśli nie przeprowadzono klarowania moszczu. Jednak niekoniecznie z powodu wady wina, tak jak to pisze posy, bo trudno mówić o wadach jeśli wino nie jest jeszcze gotowe.

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2008, 20:58 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2007, 01:00
Posty: 271
Lokalizacja: opolskie
Choc nie jestem profesjonalista w produkcji wina, to uwazam ze stosowanie bentonitu przyspiesza proces klarowania i to znacznie,samoistnie zeby uzyskac ta tzw.iskre musialoby stac chyba pewnie z rok w niskiej temperaturze, nie stosuje bentonitu do ciemnych win bo nie ma takiej potrzeby i takowych nie klaruje robi to zima i niska tem... A wydaje sie ze i lepiej smakuje w kieliszku po dokladnym sklarowaniu . A jak robia to polscy profesjonalisci typu Krojcig,Szpak, ze wino z 2007 juz nadaje sie do picia .pozdr.Ugriszy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2008, 21:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
[quote="DW"]
2. Myślę, że nieraz klarowanie wina jest naprawdę konieczne. Szczególnie, jeśli nie przeprowadzono klarowania moszczu.
Daniel


Jedno z drugim nie wiele ma wspólnego.
Po poierwszym odciągu maszcz już można uznać za wyczyszczony, a poza tym nigdy nie słyszałem aby ktoś klarował moszcz, bo i po co ?

[quote="DW"]
Jednak niekoniecznie z powodu wady wina, tak jak to pisze posy, bo trudno mówić o wadach jeśli wino nie jest jeszcze gotowe.
Daniel

Skoro nie jest gotowe ( rozumiem, że cały czas pływają w nim cząsteczki drożdży i jest z tego powodu mętne ) to po co je na siłe klarować ???

Ja bynajmiej czekam conajmiej pój roku aby ocenić czy wino jest klarowne czy nie.
A i tak po tym pół roku ( 3-4) obciągnięciu, następne robię dopiero za następne ok 5 m-cy to i tak zawsze jeszcze jakieś resztki na dnie zostają.
A do tego wogóle nie siarkuję wina. :D

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 13 stycznia 2008, 21:48 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 529
Lokalizacja: mogę wiedzieć czy znowu ktoś mnie TU nie obrazi ?
delete


Ostatnio edytowano sobota, 26 stycznia 2008, 22:27 przez Zbyszek1B, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO