Teraz jest niedziela, 15 czerwca 2025, 13:50

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 02:14 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1728
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Chciałbym uzyskać jakieś porady techniczne dotyczące prowadzenia bardzo długiej fermentacji w miazdze. Powiedzmy powyżej dwóch tygodni (ale także 3, 4 tygodnie i dalej).
Nie chodzi mi o dyskusje czy ją przeprowadzać aż tak długo ale raczej w jaki sposób.
Nigdy aż tak długo nie fermentowałem miazgi i przewiduje (jedynie teoretycznie) następujące problemy:
1. W którymś momencie fermentacja z powodu braku cukru się skończy i co dalej? Mieszać miazgę - pewnie już nie. Czapa już się nie będzie tworzyć. Ale i ochrona CO2 zaniknie. Przenieść z fermentera do balona, czy bardziej prawdopodobne - po prostu założyć do fermentera rurkę i już nie zaglądać.
2. Jak po miesiącu tłoczyć taką miazgę i jej nie utlenić, gdy nie ma w niej już za wiele CO2 ? (siarkować przed tłoczeniem???)
3. Czy przez cały ten okres trzymać nastaw w tej samej temperaturze - i jakiej?
4. Czy może się zdarzyć FJM już w trakcie takiej fermentacji w miazdze? Co wtedy - unikać czy dopuszczać.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 08:58 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Proponuję miazgę dosłodzić do odpowiedniego poziomu Brix, po czym zasiarkować w odpowiedniej ilości. Po 24-48 godz. dodać drożdże i pożywkę (niektórzy dodają najpierw pożywkę później drożdże). Pojemnik zamknąć i fermentować pod rurką z wodą. Dwa razy dziennie odkryć pojemnik i zatopić kożuch i tak czynić dotąd, dopóki nie będzie się podnosił.Pojemnik zawsze szczelnie zamykaj i pilnuj wody w rurce. Kiedy stwierdzisz, że kożucha już nie ma, to możesz trzymać miazgę i cztery tygodnie. Po tym czasie wszystko opadnie na dno, a na górze będziesz miał czyste wino. Pozostaje tylko kwestia odpowiedniego zlania czystego wina. Resztę miazgi wyciśniesz w prasie. Co do FJM trudno powiedzieć czy nastąpi. Chyba nie. Mimo tego, że zastrzegłeś dyskusję, to jako winiarz muszę się zapytać: co chcesz osiągnąć prowadząc tak długą fermentację w miazdze?

Pozdrawiam Janusz.

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 09:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Grzegorz, gdzieś wyjeżdżasz i chcesz zostawić tak długo, czy myślisz o czymś konkretnym np http://wino.org.pl/forum/showthread.php ... #pid355031

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 10:00 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 4 listopada 2010, 12:18
Posty: 119
Lokalizacja: łódzkie
Witam.Pytanie zasadnicze - w jakim celu,co chcesz osiągnąć? Jeżeli zwiększoną ilość polifenoli to wszystkie badania wykazują ,że polifenole u zdecydowanej większości odmian już po 10 dniowej maceracji w90% ekstrahują do moszczu /pinoty w 60%/. Sam macerowałem ok.3 tygodni i nic złego nie nastąpiło.Nie polecam przelewania do balonu /nawet z szerokim gardłem,przerabiałem to i wiem jak uciążliwe jest opróżnianie/. W jakości wina nie stwierdziłem wyczówalnej różnicy pomiędzy 10 a 20 dniową maceracją. Piotr.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 10:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5491
Lokalizacja: Łódź i okolice
dziadek2 napisał(a):
Grzegorz, gdzieś wyjeżdżasz i chcesz zostawić tak długo, czy myślisz o czymś konkretnym np http://wino.org.pl/forum/showthread.php ... #pid355031

Prawdopodobnie chodzi tu o Marquette. Na degustacji ogólnie narzekano na małe taniny. Dłuższa fermentacja w miazdze miałaby polepszyć parametry.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 13:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Do wyciągnięcia wszystkich prozdrowotnych polifenoli wystarczy dwu tygodniowa fermentacja. Przy dłuższej do wina przechodzą twarde taniny z pestek i wino staje się bardziej szorstkie i gorzkawe. Faktem jest jednak to, że wina długo fermentowane w miazdze mają więcej procyjanidyn, jakże potrzebnych. Wino z rejonu Madiran ma ich bardzo dużo, ale dla mnie Tanat jest ciężki do wypicia. Mam w piwnicy butelkę i czeka.

Pozdrawiam Janusz.

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 19:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1728
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji. Widać, że wszystkich jednak bardziej nurtuje pytanie po co niż jak.
Odpowiadam więc na to:
Bawię się w to już długo i poszukuje nowych wyzwań :mrgreen:
To oczywiście żart.
Powodów jest kilka:
1. Ocena win z Marquette - jak słusznie zauważył @vanKlomp.
2. Artykuł przytoczony przez @EnoLab post184518.html?hilit=wino%20czarne#p184518 o winie z Gołuboka, którego mam najwięcej.
3. Rozpoczęcie zabawy z pinotami (Pinot Wrotham) - które, jak zauważył @zorba wymagają dłuższej maceracji.

Moje częste próby macerowania Gołuboka tak długo jak to możliwe kończyły się tym, że w nastawie zaczynało brakować cukru a kilka dni później po otwarciu fermentera niepokojąco zalatywało octem więc szybko tą zabawę kończyłem prasując i ewentualnie dodając cukru (gdy słaby rok był). Nigdy wtedy nie siarkowałem miazgi przed fermentacją.



JanuszJ49 napisał(a):
Proponuję miazgę dosłodzić do odpowiedniego poziomu Brix, po czym zasiarkować w odpowiedniej ilości. Po 24-48 godz. dodać drożdże i pożywkę (niektórzy dodają najpierw pożywkę później drożdże). Pojemnik zamknąć i fermentować pod rurką z wodą. Dwa razy dziennie odkryć pojemnik i zatopić kożuch i tak czynić dotąd, dopóki nie będzie się podnosił.Pojemnik zawsze szczelnie zamykaj i pilnuj wody w rurce. Kiedy stwierdzisz, że kożucha już nie ma, to możesz trzymać miazgę i cztery tygodnie. Po tym czasie wszystko opadnie na dno, a na górze będziesz miał czyste wino. Pozostaje tylko kwestia odpowiedniego zlania czystego wina. Resztę miazgi wyciśniesz w prasie. Co do FJM trudno powiedzieć czy nastąpi. Chyba nie. Mimo tego, że zastrzegłeś dyskusję, to jako winiarz muszę się zapytać: co chcesz osiągnąć prowadząc tak długą fermentację w miazdze?

Pozdrawiam Janusz.


Janusz, dzięki za konkrety. Dosładzać nie muszę mam zazwyczaj Brix wystarczający do osiągnięcia 11-12 %alc.

dziadek2 napisał(a):
Grzegorz, gdzieś wyjeżdżasz i chcesz zostawić tak długo, czy myślisz o czymś konkretnym np http://wino.org.pl/forum/showthread.php ... #pid355031


Roman, nigdzie nie wyjeżdżam tylko kombinuję na przyszłość jak zrobić lepsze wino od Twojego :mrgreen: (albo przynajmniej bardziej zdrowotne - czymś się trzeba pocieszać)

zorba napisał(a):
Witam.Pytanie zasadnicze - w jakim celu,co chcesz osiągnąć? Jeżeli zwiększoną ilość polifenoli to wszystkie badania wykazują ,że polifenole u zdecydowanej większości odmian już po 10 dniowej maceracji w90% ekstrahują do moszczu /pinoty w 60%/. Sam macerowałem ok.3 tygodni i nic złego nie nastąpiło.Nie polecam przelewania do balonu /nawet z szerokim gardłem,przerabiałem to i wiem jak uciążliwe jest opróżnianie/. W jakości wina nie stwierdziłem wyczówalnej różnicy pomiędzy 10 a 20 dniową maceracją. Piotr.


Jeśli tak długo macerowałeś (macerowałeś czy fermentowałeś w miazdze) to w jakich temperaturach? W zasadzie to mam kilka opcji (21,16,12,8 - dom, piwnica strych, garaż).

vanKlomp napisał(a):
...
Prawdopodobnie chodzi tu o Marquette. Na degustacji ogólnie narzekano na małe taniny. Dłuższa fermentacja w miazdze miałaby polepszyć parametry.


Tak, to główny powód. No i jeszcze mój brak wiedzy jak to przeprowadzić nie utleniając wina (zazwyczaj moje nastawy są niewielkie 10-30l).

JanuszJ49 napisał(a):
Do wyciągnięcia wszystkich prozdrowotnych polifenoli wystarczy dwu tygodniowa fermentacja. Przy dłuższej do wina przechodzą twarde taniny z pestek i wino staje się bardziej szorstkie i gorzkawe. Faktem jest jednak to, że wina długo fermentowane w miazdze mają więcej procyjanidyn, jakże potrzebnych. Wino z rejonu Madiran ma ich bardzo dużo, ale dla mnie Tanat jest ciężki do wypicia. Mam w piwnicy butelkę i czeka.

Pozdrawiam Janusz.


Podobnie jak Ty Janusz mam także lekkiego hopla (bez urazy) na punkcie właściwości zdrowotnych wina. Oczywiście nie aż takiego jak moja znajoma, która pożyczała ode mnie prasę aby wycisnąć sok z czerwonych winogron i się go pozbyć a skórki i pestki wysuszyć i zmielić na proszek. Podobno to jest najefektywniejsze wykorzystanie winogron ale bez przesady. (zresztą w zamian za pożyczkę otrzymałem mały słoiczek tego specyfiku i zajadam czasami. Niezłe ale wino lepsze. No i trydno poczęstować znajomych)

Reasumując ten przydługi wywód, powodów jest wiele ale główny, że traktuje to jak hobby i po prostu chciałbym popróbować w przyszłym roku (zimą jest okazja na dyskusje) np. dzieląc jakiś nastaw na pół jeden z normalną a drugi długą fermentacją w miazdze i porównać na koniec.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 20:41 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Grzegorz - całe szczęście, że Twoja znajoma suszy te pestki (są zdrowotne jeżeli suszy w temp. 60 st.C.) i dzięki temu usuwa związki cyjanowe. Maja znajoma też miała "skrzywienie" na pestki z jabłek (1 łyżeczka dziennie), ale już się wyleczyła, jak razem z dziećmi ( też je częstowała) wylądowała w szpitalu. Znajomej doradź, aby piła sok, znacznie zdrowszy i bez związków cyjanowych.

Pozdrawiam Janusz.

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 21:00 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 4 listopada 2010, 12:18
Posty: 119
Lokalizacja: łódzkie
Oczywiście,prowadząc macerację 20 dniową to musi być fermentacja /niezbyt dokładnie wyraziłem się w poprzednim poście/.Proces maceracji/fermentacji był prowadzony w pojemniku 30 l w temp.ok.21 st.C i był stopniowo dosładzany.Ja również jestem zwolennikiem zasady 2 in 1 /przyjemne z pożytecznym/i stąd tego typu praktyki. A tak na marginesie to chyba w naszych warunkach najbardziej przydatne do tych celów są :regent, cab.dorsa bo o carmenere to możemy pomarzyć chyba ,że z Tesco albo Biedronki.Piotr.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 22:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7005
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Wg badań niemieckich (link do artykułu jest gdzieś w jakimś wątku na forum)
Po 10 dniach maceracji alkoholowej na skórkach, fenole w mg/l:
PN-2600,Regent-3860,CD-3480,Dornfelder-2690,Portugalskie Niebieskie-1505
A maksymalne fenole w kolejności jak wyżej (w nawiasie po dniach ekstrakcji):
4670(42),4180(22),4140(32),2689(9),1655(16)
Jak widać z Regenta można zrobić wino lekkie i ekstraktywne już po 10 dniach maceracji alkoholowej.
Po 3 tygodniowej maceracji można uzyskać maksymalne taniny i wino do dłuższego przechowywania.
A z takich odmian jak Dornfelder i Oporto wina o średnich i małych taninach do szybkiego spożycia.
Taniny ze skórek są miękkie (łagodne) i szybko ekstrahują do wina.
Taniny z pestek są ostre w smaku i potrzeba dłuższej maceracji aby przedostały się do wina.
Wina z takimi ostrymi taninami potrzebują leżakowania aby wino złagodniało.

Jeżeli wino ma być bogate w taniny ale łagodne (i aksamitne) to powinno być robione metodą ?delestage?.
Zamiast mieszania ?czapy? wypompowujemy wino z pod czapy (z dna zbiornika) z jak największą ilością opadłych pestek i przez filtr(sitko) z powrotem wlewamy wino na wierzch do zbiornika (codziennie).I nie przejmujemy się utlenieniem (jest nawet pożądane).
Temperatura wysoka 26-30stopni
Na ?marquetting?u? wina miały zbyt mały poziom tanin. Nie wiadomo jeszcze na co stać tą odmianę?
A jedno wino było fermentowane w bardzo niskich temperaturach.
Wszystko jeszcze przed nami :!: :wink:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 23:14 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 19:38
Posty: 1027
Lokalizacja: Okolice Jasła
Bardzo ciekawe spostrzeżenia i wnioski z nich wynikające. :idea:
To potwierdza,że proces winifikacji jest bardzo złożony a jego początek czyli fermentacja w miazdze
ma bardzo ważny wpływ na wynik końcowy tego procesu.

Ps. Dzięki Grzegorz,że dałeś nowy impuls do dyskusji na temat czasu fermentacji w miazdze ciemnych winogron.
Oczywiście przyczynkiem do tego była degustacja wina z Marketa u Zbyszka.
__________________
Pozdrawiam - Janek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2016, 23:51 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1728
Lokalizacja: Łazy (Jura)
zbyszekB napisał(a):
...I nie przejmujemy się utlenieniem (jest nawet pożądane).
Temperatura wysoka 26-30stopni
...

Dzięki Zbyszku.
Wg. powyższego cytatu, rozumiem, że i w fazie tłoczenia nie zwracamy uwagi na utlenienie a i siarkowanie miazgi za niepotrzebne (jeśli zdrowe grona) na tym etapie.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 8 listopada 2016, 22:12 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 17 kwietnia 2013, 18:06
Posty: 355
Lokalizacja: Południowa Wielkopolska
Według mojej wiedzy odmiana Regent nie nadaje się do długiej fermentacji w miazdze, a nawet przeciwnie - dostaje od niej nieprzyjemne aromaty. Skoro polifenole wydzielają się szybko to może nie warto przetrzymywać Regenta w miazdze. Mylę się?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 9 listopada 2016, 00:13 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Ja tam nie wiem, ale dzisiaj wytłoczyłem (po 3 tygodniowej fermentacji w miazdze) trzy wina :
1.Cayuga Withe100% na 71B. Niech pracują dalej.
2.Regenta 85%/Rondo15%. Na drożdżach wild&pur. Ani w zapachu ani w smaku żadnych absmaków. Poszły do klarownia w temp. zewnętrznej. Liczę, że się winowy wytrąci, a później może zrobię FJM.
3.Allegro 100% MurvinyB bardzo ładnie zjechały z kwasami. Niech pracują dalej. Tu wystarczy chyba wymrażanie.

2 i 3 to moje pierwsze czerwone wino. Zawsze robiłem białe, a szwagier czerwone. Narazie jestem z efektu zadowolony. Taniny i polifenole potężne. Trzeba będzie schować butelki i zobaczyć jak poleży parę lat.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 9 listopada 2016, 00:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1728
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Zodiak napisał(a):
Ja tam nie wiem, ale dzisiaj wytłoczyłem (po 3 tygodniowej fermentacji w miazdze) trzy wina :
1.Cayuga Withe100% na 71B. Niech pracują dalej......
3.Allegro 100% MurvinyB bardzo ładnie zjechały z kwasami. Niech pracują dalej. .....


Jak to dalej? To tam jeszcze jest cukier? W jakiej temperaturze fermentowałeś?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO