Teraz jest sobota, 17 maja 2025, 05:06

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 22 lutego 2008, 23:57 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 16 listopada 2007, 01:00
Posty: 89
Lokalizacja: Mielec/Kraków
[quote="heavy"]"
...
Mam podobne zdanie o Panu Lisku. W Mierzęcinie również chętnie dzielił się swoją wiedzą. Gość OK!!!!...


Widać nie jesteśmy sami...:)

[quote="heavy"]"
Ps. A co do głów to.... każdy (po cięciu) ma inną, np tępą!!
Została "naostrzona" ;)

Pozdrawiam
Marecki

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 23 lutego 2008, 16:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
Taka mi się jeszcze praktyczna rada przypomniała - p. Lisek pokazywał nam, jak wyginać łozę. Otóż nie nalezy się cackać i czaić, tylko zdecydowanym, szybkim ruchem to zrobić, bo w przeciwnym razie może strzelić. No i faktycznie coś tam w niej łupało, jak ją wolno wyginał. A wcześniej, przy "szybkiej akcji" nie stało się nic.

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 23 lutego 2008, 17:42 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Co do głowy , tą forme doc . Lisek traktuje jako najprostszą , ponieważ nie zależy mu na tonażu a do celów porównawczych uznał za wystarczającą . Pozatym , sami widzieliście w jakim rozstawie się da upchać w rządku . On sam zastosowałby co najmniej , formę głowy z modyfikacją , czyli łozę owocującą na dodatkowym słupku .Pozdrawiam Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 20:28 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Po obejrzeniu zdjęć o pouczającym cięciu-zasmuciłem się. Te krzewy wymagają ponownego cięcia odmładzającego. Nigdy bym nie przypuszczał, że JL tak pięknie potrafi doprowadzić krzewy do degeneracji. W teorii ma mocną głowę, ale praktyka temu przeczy.
Zdzisław


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 20:49 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="gronkowiec"]Po obejrzeniu zdjęć o pouczającym cięciu-zasmuciłem się. Te krzewy wymagają ponownego cięcia odmładzającego. Nigdy bym nie przypuszczał, że JL tak pięknie potrafi doprowadzić krzewy do degeneracji. W teorii ma mocną głowę, ale praktyka temu przeczy.
Zdzisław
8O 8O 8O 8O

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 21:26 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="gronkowiec"]Po obejrzeniu zdjęć o pouczającym cięciu-zasmuciłem się. Te krzewy wymagają ponownego cięcia odmładzającego. Nigdy bym nie przypuszczał, że JL tak pięknie potrafi doprowadzić krzewy do degeneracji. W teorii ma mocną głowę, ale praktyka temu przeczy.
Zdzisław

No dobra , ale udowodnij to, tzn. załącz jakieś zdjęcie jak to wg. Ciebie powinno wyglądać.
Jeżeli nie masz takiego zdjęcia to spróbuj to wyjaśnić opisowo, gdzie popełnił błąd i jak to ty robisz (tniesz)
Może masz jakieś własne opracowania i publikacje na ten temat ? podaj gdzie.
Bo jeżeli nie, to wybacz, ale
wygląda to tylko na takie „pieprzenie kotka ,za pomocą młotka”
PS
Co wcale jeszcze nie znaczy ,że nie masz racji, ale udowodnij ją.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 22:06 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lipca 2007, 01:00
Posty: 168
Lokalizacja: Dubiecko
Z tym - szybkim ruchem łozy - to ja nie wiem. W końcu wazny jest łagodny łuk przy formach odnawialnych i nawet wykrecanie jest dopuszczalne. łoza w przekroju elipsoidalna ma po boczkach pąki i jak sie jej nie wykręci to jak je wypozycjonowac góra dół? Będą szły na boki i co wtedy?
Poza tm wg wielu ludzi cięcie na sucho, drewniane to połowa sukcesu bo równie wazne jest ciecie "zielone" - było coś o tym?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 22:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
[quote="podkarpaciarz"]Z tym - szybkim ruchem łozy - to ja nie wiem. W końcu wazny jest łagodny łuk przy formach odnawialnych i nawet wykrecanie jest dopuszczalne. łoza w przekroju elipsoidalna ma po boczkach pąki i jak sie jej nie wykręci to jak je wypozycjonowac góra dół? Będą szły na boki i co wtedy?
Poza tm wg wielu ludzi cięcie na sucho, drewniane to połowa sukcesu bo równie wazne jest ciecie "zielone" - było coś o tym?


Jak złapiesz za koniec i wygniesz, to będziesz miał łuk. Nic nie było o kręceniu. Jak pączki z boku, to chyba też wyrośnie w górę :roll:

O cięciu zielonym też było (na wykładzie), bo siłą rzeczy nie mógł go nam zaprezentować w praktyce :wink:

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 17:28 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 370
Lokalizacja: Mazańcowice k/ Bielska-Białej
Napiszcie , proszę jeszcze co to za odmiany były cięte w taki sposób(deserowe czy winne), bo odległośc między nimi (krzaczkami) jest faktycznie bardzo mała.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 18:04 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Do zbyszegb. Odpowiedź masz na stronie głównej. Poniżej znajdziesz temat(WYDARZENIA) "Nakłowicz w Jaśle, a w nim dokładne wyjaśnienie. Jeżeli i to cię nie usatysfakcjonuje, to podaj swój email, a rzucę parę fotek jak się wyprowadza formę głowy. Gdyby JL powiedział, że jest to powiedzmy forma"JEŻA" Forma "ROGI" lub "DRAPAK" to jest dobrze, ale nie można osła nazywać koniem.Jest takie powiedzenie" nie zawadzi-kiedy głupszy doradzi"
Zdzisław


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 20:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)
[quote="podkarpaciarz"]Z tym - szybkim ruchem łozy - to ja nie wiem. W końcu wazny jest łagodny łuk przy formach odnawialnych i nawet wykrecanie jest dopuszczalne. łoza w przekroju elipsoidalna ma po boczkach pąki i jak sie jej nie wykręci to jak je wypozycjonowac góra dół? Będą szły na boki i co wtedy?
Poza tm wg wielu ludzi cięcie na sucho, drewniane to połowa sukcesu bo równie wazne jest ciecie "zielone" - było coś o tym?


Z tym wyginaniem łozy Dominika ma rację, cackanie się z łozą powoduję odrywanie się włókien. Poza tym mając ileś-set łóz do wygięcia robiłbyś to kilka dni. tak postępuje się z każdy pnączem i jest to zabieg bezbolesny :lol: ..
[quote="gronkowiec"]Po obejrzeniu zdjęć o pouczającym cięciu-zasmuciłem się. Te krzewy wymagają ponownego cięcia odmładzającego. Nigdy bym nie przypuszczał, że JL tak pięknie potrafi doprowadzić krzewy do degeneracji. W teorii ma mocną głowę, ale praktyka temu przeczy.
Zdzisław

A co Ci się tam nie podoba? :D , nazwa, wygląd :?: . Przecież to nie ma najmniejszego znaczenia jak krzew wygląda po cięciu, ważne są pewne zasady przy cięciu. Owocować i tak będzie normalnie. To samo tyczy się innych form prowadzenia krzewów, na sznurze skośnym możesz mieć i Royat i Caseneve.
Wojtek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 21:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="dominikams"]Taka mi się jeszcze praktyczna rada przypomniała - p. Lisek pokazywał nam, jak wyginać łozę. Otóż nie nalezy się cackać i czaić, tylko zdecydowanym, szybkim ruchem to zrobić, bo w przeciwnym razie może strzelić. No i faktycznie coś tam w niej łupało, jak ją wolno wyginał. A wcześniej, przy "szybkiej akcji" nie stało się nic.


A wyginał przy Was grube łozy odmian bardzo silnie rosnących? Jakieś Rondo, Dornfelder, Orion, Krystaly?


Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 21:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
Ale p. Lisek nas uprzedzał, że niektóre jego formy odbiegają od książkowych standardów. Pierwszy krzew jaki zobaczyliśmy - niby pojedyńczy Guyot - wywołał u nas wybuch śmiechu - pokręcone to było, ale faktycznie główna łoza była (czy jak to tam się zwie :wink: ) Inne krzewy były już bardziej poprawne. Lisek twierdził, że nie zawsze się uda to zrobić tak, jak w książce. W każdym razie z tą głową to wygląda, jakby z premedytacją w ten sposób to prowadził, może ma w tym jakiś cel :roll: Ja tam nie wnikam, o ile efekt w postaci dobrego owocowania jest, to mi to wisi :oops:

Dla mnie, jako dla kompletnego laika, warsztaty były bardzo użyteczne. Może dla bardziej zaawansowanych kolegów już mniej....

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 21:26 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
[quote="Heniek"][quote="dominikams"]Taka mi się jeszcze praktyczna rada przypomniała - p. Lisek pokazywał nam, jak wyginać łozę. Otóż nie nalezy się cackać i czaić, tylko zdecydowanym, szybkim ruchem to zrobić, bo w przeciwnym razie może strzelić. No i faktycznie coś tam w niej łupało, jak ją wolno wyginał. A wcześniej, przy "szybkiej akcji" nie stało się nic.


A wyginał przy Was grube łozy odmian bardzo silnie rosnących? Jakieś Rondo, Dornfelder, Orion, Krystaly?


Heniek

Chyba wyginał Aurorę*, ale głowy (bez względu czy przycinana prawidłowo, czy nie :wink: ) nie dam....

* albo coś pochodnego od Aurory

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 21:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
[quote="gronkowiec"]Do zbyszegb. Odpowiedź masz na stronie głównej.
Zdzisław

Wydają opinię o człowieku, który ma doktorat, a uprawiając winorośl od dawna, dobrze powinieneś wiedzieć, że nie każdą odmianę da się poprowadzić, jak przedstawia zdjęcie na stronie głównej.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO