Siegmunt Dransfeld zaprasza na :
http://palaclucja.pl/pl/aktualnosci/festiwal-wina-2012/
Mam nadzieję, że dotrę, to tylko ca godzina jadąc A4.

Ktoś z Was zamierza się wybrać ?
http://maps.google.pl/maps?hl=pl&bav=on ... CB4Q8gEwAA
Winnica jest na płd. od A 4, a od pałacu prowadzi do niej ta prosta droga pod autostradą. Winnicę widać po prawej stronie, tuż w pobliżu trasy, jadąc A4 w kierunku Góry św. Anny.

Myślę że się pojawię, zobaczymy co Zygmunt wymyśli

W związku z tym:
http://www.strefabiznesu.nto.pl/artykul ... -warszawie,
mam nadzieję, ze dzięki takiej inicjatywie jak p. Dransfelda uda się zainteresować WODR, rolników i władze województwa, by zacząć inwestować w rozwój uprawy winorośli. Potrzebna jest do tego inicjatywa osób już zainteresowanych, czyli nas, większych i mniejszych winiarzy z regionu.

Chętni do wzięcia udziału w imprezie mogą zgłaszać swój udział poprzez formularze zamieszczone na dole tej strony :
http://palaclucja.pl/pl/aktualnosci/swi ... iego-wina/

W roku 2005 z inicjatywy Sekcji Winoroślarskiej przy Dolnośląskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu powstało /nieformalnie(?)/ Nadodrzańskie Stowarzyszenie Uprawy Winorośli z perspektywą współpracy winoroślarzy z województw;dolnośląskiego, opolskiego i lubuskiego. "Szefem" został "z urzędu" dyrektor Ośrodka dr Śniady. Odbyły się /chyba (?)/ dwa spotkania. Niestety, wraz z odejściem dyrektora "instytucja" przestała istnieć. Chyba była jakaś szansa ale...umarła.

Dzięki. Bardzo ciekawa inicjatywa. Należy zatem zrobić wszystko, by ją reaktywować. Jeżeli zdołam odnaleźć informacje na ten temat, to warto przedstawić je WODR w Łosiowie ( siedziba opolskiego ośrodka).

Dolnoślązaku - zorientuj się w ŁOSIOWIE czy kogoś TO interesuje? Jeżeli okaże się, że tak to można będzie wrócić do tematu.

W zeszłym roku był kurs uprawy winorośli prowadzony przez ODR w Łosiowie, ale , jak mówisz, warto sprawdzić i wrócić do tematu.

Dobrze byłoby aby ktoś "w południowo- zachodniej stronie" próbował, w sposób profesjonalny, koordynować poczynania winoroślarzy /tych co robią już teraz/ i potencjalnych którzy zainteresują się tematem. Może Wasz WODR? Dolnośląski, jak widzę, nie ma do tego tematu ani serca ani głowy a mówi że...pieniędzy.

Zgadza się. Marnuje się taki potencjał południowego zachodu kraju. Może uda się zorganizować na nowo nieformalną grupę i zainteresować WODR-y , ten opolski i dolnośląski.

DOLNOŚLĄZAKU - są jakieś wieści z Łosiowa?

Niestety, teraz ze względów zawodowych brakuje mi czasu, by zająć się tematem, ale planuję jeszcze tej zimy zainteresować ośrodek i Stowarzyszenie "Brzeska Wieś Historyczna " ( "Uprawa dawnych odmian winorośli szalchetnej jako ochrona przyrodniczego dziedzictwa"- to wersja robocza i może zbyt ambitny tytuł, ale co mi szkodzi ). Ferie świąteczne i zimowe będą sprzyjać działaniom.

Nie rozumiem po co szukać dawnych, niewiele wartych odmian kiedy każde przedsięwzięcie /również z historią w tle/ można ożywić wykorzystując nowe, wartościowe odmiany. Czyli przyjemne z pożytecznym.

Tak, ale taki temat ( "dawne winorośle") przy udokumentowaniu historycznym, co Brzeg i okolice , czyli dawne księstwo brzeskie, a później brzesko-legnickie ma potwierdzone, pozwoli na projekt z unijną dotacją, czyli winnica historyczna na jednym z korzystnych terroir, których nie brakuje na terenie powiatu brzeskiego. Podobnie zrobił podopolski Winów. To może dać sygnał ku uprawie winorośli w szerszej, towarowej skali.