Planuje w przyszłym tygodniu pierwszy raz odwiedzić Morawy, pogoda jeszcze ma być w miarę znośna i 4 dni wolnego które chce tam spędzić.
Mam dużo watpliwosci a mianowicie, czy w środku tygodniu o tej porze roku uda się coś zobaczyć, podegustować z kimś pogadać ?
Przeglądałem forum w wyszukiwarce i oprócz wyjazdów na dni otwarte piwnic niewiele było o prywatnych wyjazdach.
Może podpowiecie jakie miejscowości koniecznie odwiedzić, jakie winnice, kogo warto odwiedzić i poznać.

Na pokładzie będę miał półrocznego następcę więc wszystko z głową. Noclegi patrzyłem na Bookingu jest tego dużo.

Koniecznie jedź popróbować win medalowych w zamku w Valticach: https://www.vinarskecentrum.cz/pl/salon-VIN To jest wystawa gdzie w jednym miejscu poznasz najwyższą półkę morawskich i czeskich win. Osoby niepijace z dzieckiem możesz wysłać do zwiedzania zamku albo do licznych, pobliskich restauracji. Po wizycie w tym miejscu z wiadomych przyczyn musisz mieć niepijącego kierowce, bo tam jest tyle do spróbowania i porównania (degustujesz co chcesz za wejsciówkę a potem jeszcze możesz sobie kupić butelkę z wystawionych win), potem można mieć kłopoty co najmniej z nogami. Wszystkie wina są medalowe, szczegółowo opisane, pogrupowane wg odmian i jest ich dużo powyżej 100.
Ogólnie fajna miejscowość dla turystów.

Do tego piwnice zamku w Čejkovicach (zwiedzanie podziemi i degustacja kilku win) i zakupy winiarskie (albo nawet pooglądać sprzęty, chemię itp. jeśli robisz wina) w tamtejszym sklepie winiarskim ( tam jeden ze sprzedawców zna j. polski)
Vinařský ráj
Farma pod Zámkem
Čejkovice 696 15

Co do spania to można w Sardicach (sprawdzone) u pana Bustlika i od razu zwiedzić piwnicę ( Penzion U Buštíků ) albo z drugiej strony miejscowości u Karlika ( Pavel Karlík email penzionsardice@seznam.cz - tu można porozumieć się po polsku, ale w piwnicy nie byłem, a podobno jest)

Oczywiście jeszcze słynna uliczka winiarska z piwniczkami w Cejcu (ale czy ktoś tam przyjmuje gości poza sezonem to nie wiem, ale na spacer i tak warto, bo miejsce "ma klimat")

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Już trochę po sezonie, ale w okolicy 11 listopada jest sporo akcji: https://www.vinazmoravyvinazcech.cz/cs/kalendar-akci
Salon win - jak wspomniał Sławek - punkt obowiązkowy. Miło też posiedzieć w Valtickich podziemiach.
Warto szukać miejscowości z typowymi uliczkami winnymi, np. w Bilovicach, Vrbicach - można natknąć się na winiarzy przy pracy i zamienić parę słów.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Co do Valtic i tamtego zamku (pałacu) to polecam piwnicę po przeciwnej stronie (pod hotelem) kompleksu zamkowego niż salon win.
Niestety nie wiem czy to jest teraz otwarte, ale byłem ze 2 razy i warto zobaczyć i tam spróbować win.
Jak te południowo południowe Morawy to obowiązkowo trzeba zobaczyć pałac w Lednicah.
W Czejkowicach polecam rząd piwniczek powyżej zamku, można kupić wino do PETów, np:
https://www.google.pl/maps/place/V%C3%A ... 16.9482085

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Dzięki za sugestie i pomysły. Nocleg chyba padnie na Penzion u Bustlika, jest to co potrzebujemy z noworodkiem oraz ma swoją piwnice. Zastanawia mnie jednak jeszcze u Niego czy u innych, czy pojedyncza osoba będzie mogła degustować i coś dowiedzieć o winach, regionie, produkcji czy tylko są nastawieni na większe grupy...

Podziemia w Valticach otwarte są tylko w weekend. Planuję jechać od wtorku do soboty, więc czasu sporo żeby okolice zobaczyć i co nieco spróbować. O sklepu w Cejkovicach też chcę zahaczyć, fajnie zobaczyć sprzęty na żywo przed zakupem, a taki mnie w przyszłym roku czekają

Z p. Bustlikiem co do wejścia do piwnicy spokojnie można się dogadać, to prekursor tamtejszego winiarstwa, piwnica pod budynkiem, wina najlepsze, można kupować w ciemno, wina ma też wystawione w swojej jadalni. Warunki noclegowe bardzo dobre, warunki dla dzieci dobre, ogromny taras z tyłu budynku, pensjonat spory, czego od ulicy nie widać. Jak powiadają "będziesz Pan zadowolony". Nie mniej w środku tygodnia z atrakcjami w tych małych miejscowościach może być słabo, trzeba się za tym pokręcić i pojeździć po okolicy, ale my tu sporo opcji podpowiedzieliśmy.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek