Czy mógłbyś podać listę tych pewnych odmian ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

U Zbyszka powinno być lepiej, niż u mnie. On ma południowy lekki stok, a ja mam ogródek w niecce.

Zbyszku,
trzymam kciuki za brak wiosennych przymrozków, bo już mnie trochę zmęczyła bezowocna uprawa. Marzy mi się, że wreszcie przerobówki przestaną robić za deserówki i zrobię z nich mały nastaw, a deserówkami się objem

Bosman,
podaj te pewniaki. Nie daj się prosić.

_________________
mów mi Małgorzato

Podam kilka odmian które, moim zdaniem, winne sprawdzić się pod osłonami nie sprawiając większych problemów dla amatorów. Oczywiście każda z tych odmian ma jakieś słabe strony ale zanim przetestuje się 40 / które często są mocno przereklamowane/ można na nich bazować. Z białych Arkadia, Muskat Letnij, Danarpa Polonia, z ciemnych; Ajwaz, Nero, Festivee. Zapewne prowadzący uprawę pod osłonami mają swoich pewniaków niech tu przedstawią.

Na moje fotki musiałbyś czekać do września... niech inni mnie wyręczą.

Raczej się nie doczekasz. Nawet lokalizacja uprawy bosmana jest okryta tajemnicą.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Miszo i krysie po co te złośliwości? Widzę, że na tym portalu to niestety standard. O moich dokonaniach, kiedyś pisałem, powtórzę jedno; mam skuteczny b. tani sposób na szpaki. Teraz, jako emerytowi, któremu /z różnych przyczyn/ pozostał jedynie ogród winoroślowy nie widzę powodu do szukania rozgłosu. Jeżeli ktoś skorzysta z moich uwag, jego rzecz, jeżeli ma inne zdanie niech napisze /lub nie/ ale po co ten tfurczy wysiłek aby mi dokopać, czy to nie nadmiar zaangażowania.

Powinieneś doskonale zdawać sprawę z tego, że powodzenie uprawy winorośli w tym kraju zależy w dużej mierze od lokalizacji. Dlatego, jeśli u ciebie sprawdza się np. Festivee a mieszkasz na Dolnym Ślasku to niekoniecznie musi to być dobry wybór dla kogoś z Mazowsza, a już na pewno jest to fatalny wybór dla kogoś ze Szczecinka.


Nie za bardzo rozumiem. Obawiasz się najazdu wycieczek szkolnych czy poszukujących sztobrów forumowiczów? Chyba się przeceniasz...

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Alkor, pisałeś o sobie? Co znalazłeś, w mojej wypowiedzi co było arogancją lub bezczelnością? Może to inni ocenią? Ostatnio zainicjowałem, na tym portalu promocję uprawy winorośli - to też źle?

Poprosimy o szczegóły. To będzie ciekawsze i bardziej pożyteczne.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Od tego się zaczęło. Początkowe odebrałem to jako żart i odpowiedziałem też żartem. Po tej



ironicznej i złośliwej wypowiedzi widać, że lubisz innych "wskazywać palcami". Pośmiać się z innych jest ok, zwracać Tobie uwagę to już złośliwości i arogancja. Pytasz po co? Bo lubię, a Tobie nic do tego. Zebrałem ponad 150 odmian bo lubię mówić innym czego nie warto uprawiać . Jeszcze niczego nie usunąłem z kolekcji. Tobie radzę, obsadź sobie całą szklarnię Festivee i kup dobrą siekierę. Będziesz miał zajęcie na emeryturze i opał do pieca. Sekatorem możesz za nią nie nadążyć. Nie daj się prosić i pokaż wreszcie coś więcej poza literami.

_________________
****

Witam.
Też jestem bardzo ciekawy tych rozwiązań.
Bosmanie nie daj się prosić przedstaw te rozwiązania chyba, że Twoje rozwiązania są opatentowane to inna sprawa wtedy wycofuję się.

_________________
Pozdrawiam. Tadeusz.
________________________________________
Winogrona są źródłem odmładzania ciała i duszy.

Kochani, ja pyskówki już przerobiłem i nie warto powielać. Wracając do pierwszego postu Bosmana. W latach 2008-2012 uprawę niszczyły wiosenne przymrozki, szczególnie krzewy prowadzone w niskich formach. Niektóre krzewy udało się skutecznie zabezpieczyć kartonami, większość nie, z powodu wybujałych latorośli. W tym roku ostatecznie zdecydowałem się na wysokie prowadzenie większości krzewów, szczególnie odmian przerobowych. Rondo i NN (wino czerwone) będzie prowadzone dwuramiennym Guyot, Seyval jednoramienny Guyot na pniu 1,6 metra. Mam nadzieję, że moja decyzja jest słuszna i jak najbardziej pożądana. Wczoraj przeprowadziłem wstępne cięcie, końcowe na przedwiośniu.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.

Zgodnie z sugestią pewnej Pani idę do psychologa... i nie spełnię żadnych próśb o pomoc...po co? Abym się dowiedział że jestem bezczelnym arogantem.

Zapraszasz ludzi do dyskusji o ich planach... po co? Żeby z nich szydzić?



Przyjmij do wiadomości, że nie życzę sobie tego typu wypowiedzi o mnie.

_________________
****

Szczerze! - większy wybór, lepszy biznes.

_________________
Pozdrawiam, Anna