W dniach 9/10.10 na zamku Grodziec w pow. Złotoryjskim /woj. dolnośląskie odbyło się IV Agroturystyczne Święto Miodu i Wina. Współorganizatorami imprezy było starostwo w Złotoryi, Urząd Gminy w Zagrodnie, Zakład Usług Turystycznych " Grodziec" przy współudziale Sekcji Winoroślarskiej ZSP i Dolnośl. Izby Rolniczej. W trakcie imprezy odbyło się szereg konkursów związanych z miodem i winem. Dla wieluset turystów była okazja do dobrej zabawy, degustacji oraz zwiedzania wczesnośredniowiecznego zamczyska.
Na podzamczu zainicjowano sadzenie pamiątkowej winniczki a w jednej z licznych sal Piwnicy Win i Miodów Pitnych.

... i w tym momencie dosięgła go strzała wypuszczona przez tatarskiego łucznika.

Agroturystyczne Święto Miodu i Wina na zamku Grodziec "wpisane" jest w Agroturystyczny Szlak Winno-Miodowy "Grodziec" którego trasa wiedzie wokół parków krajobrazowych /Chełmy i Przemkowskiego/. Na północy sięga Przemkowa na południu Bolkowa. Więcej o szlaku na portalu zamku "Grodziec".

Byłem swego czasu parę razy na tym zamku.
Super nastrój i przemiły kasztelan Zenek.
Polecam to miejsce.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Na stronie zamku jest herb Księstwa Legnicko - Brzeskiego. Brzeg połączył swe ziemie z Legnicą w średniowieczu, a my do dziś mamy herb księstwa jako herb powiatu.

Oświadczam wszem, wobec, i każdemu z osobna, że ze sprawą nadawania herbu nie miałem nic wspólnego. Przyznaję iż współuczestniczyłem w organizowaniu Święta i Agroturystycznego Szlaku Winno - Miodowego "Grodziec".

Może na kolejną imprezę wyślecie zaproszenie do władz Brzegu? Jesteśmy w pewien sposób krajanami .

Dolnoślązaku - jesteś zaproszony z całym Księstwem Brzeskim.

Dziękuję, już powiadamiam poddanych.

Też tam często bywam, jako turysta a także jako "żywy" eksponat z epoki średniowiecza.
Bardzo podoba mi się ten zamek i cenię to miejsce ze względu na klimat jaki tam panuje, a to za sprawą zacnego kasztelana.
Degustacja win, miodów i innych trunków oraz rozmowy z ludźmi z wielu rejonów Polski i nie tylko, trwały do późnej nocy.
W tym roku było bardzo dużo turystów, za to wystawców win niewielu (chyba przez te nieżyciowe przepisy ), ale myślę że impreza się udała a w przyszłych latach jej ranga będzie rosnąć.