W temacie w tym dziale z przerażeniem czytam ze "nasze forum powoli zamiera". Inny alarmuje "mamy w tej chwili 20-30 aktywnych uczestników którzy utrzymują Forum przy życiu"
W tych, ale i w innych wypowiedziach widzę tęsknotę za pewną dialektyką zdarzeń. Nowi forumowicze korzystając z wiedzy i doświadczenia starszych stażem uczestników Forum nabywają wiedzę i doświadczenie by potem przekazać je spłacając w ten sposób swój "dług wdzięczności" nowo wchodzącym. Jednocześnie dalej korzystają z Forum w bardziej złożonych kwestiach. Dzięki temu Forum rozszerza się w płaszczyźnie tematów i użytkowników.
Czy rzeczywiście jest tak źle?. Może wypowiecie się na ten temat.
Liczę głównie na "nowicjuszy". To my jesteśmy głównymi beneficjentami Forum - dajmy coś z siebie.
I drugie pytanie.
Dlaczego opisany wyżej mechanizm rozszerzania się Forum nie działa?. Co jest nie tak?.

Pozdrawiam - Kazik

Myślę że problemem są ostatnie dwa czy trzy lata. Pogoda dała po garach i mało kto jest zadowolony.
Mi strasznie brak publikacji na temat parametrów dojrzałych winorośli, są w niektórych działach jakieś fragmentaryczne informacje (niestety mało kto mierzy kwasy), różnic w terminie dojrzewania poszczególnych odmian na różnych podkładkach, i różnic w terminie dojrzewania różnych klonów jednej odmiany. Da się te informacje znaleźc w necie ale nie są to informacje z Polski. W przyszłym roku mam zamiar podawac na forum swoje spostrzeżenia. Zasadziłem i będę miał pierwsze owocowanie na większości przyśpieszających dojrzewanie podkładkach (jeszcze tylko muszą zacząc owocowac na własnych korzeniach a to dwa lata). Udało mi się wychodowac te podkładki, i w 2012 mam zamiar szczepic i robic powyższe oserwacje, ale na to potrzeba lat. Teraz czytam bo co mam pisac, jak będę coś wiedział to napisze. Ogrom informacji w necie jest straszny tylko z moich już smutnych doświadczeń przedstawiany przez teoretyków powieściopisarzy i niestety dają mi w d... przy ich próbowaniu.
No można powiedziec że jestem numer 31 aktywny w uśpieniu, czekam na wiosenne przebudzenie.

Ja dodam, że kwestia jest też w ilości "potencjalnych" użytkowników - o ile np. tematyka "ogólna" tworzenia win (wino.org) przyciągnęła wiel użytkowników forum, to już uprawa winorośli jest na pewno dużo mniej popularna i powszechna, także i użytkowników forum będzie mniej. Ale na pewno ta liczba w czasie będzie rosła, bo taka jest tendenacja "ogólna".
A co bym dodał/zmienił - jak najwięcej akcji jednoczących - wyjazdy (wiem, że niedawno był jakiś do Czech - mam nadzieje kiedyś dołączyć ), czy choćby akacje typu projektowanie kalendarza (dobrze by było zacząć już na jesieni ), projektowanie loga, może jakieś koszulki forumowe, jakiś konkurs win by się przydał na pewno, zloty, warsztaty - to na pewno jednoczy.
No i jak najmniej dzielenia i bicia piany
No i oczywiście, tak jak wszędzie - uważam że władzę trzeba oddać w ręce młodych! ( To nie jest przytyk do nikogo, bo nikogo nie znam osobiście), po prostu młodzi więcej działają, a to do ogólnej "aktywności" forum wiele wnosi.
Pozdrowienia
Zbyszek. PS. chyba uprawa winorośli jakoś się wiąże z tym imieniem, bo jak czytam forum, to wielu Zbyszków widze - a wiadomo, wszystkie Zbyszki to fajne chłopaki

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Podpisuję sie pod wszystkimi trzema wcześniejszymi wypowiedziami. Sa bardzo rzeczowe, stonowane, najwyraźniej "nadajemy i odbieramy" na tych samych falach. Popieram pomysły i wnioski ZbyszkaTW.
Od siebie dodam; szanujmy sie nawzajem; nie patrząc kiedy dany user przyłączył sie do forum.

Pozdrawiam, Ricci.

Ad.1 Dziwią mnie alarmistyczne nastroje i pesymistyczne przepowiednie. Są pewne progi i bariery (o czym może w innym temacie) ale spokojnie - system nie wymaga rewolucji. To co się dzieje na Forum - wszystko da się wyjaśnić. Chociażby tych 20-30 forumowiczów którzy je utrzymują. Przy tak wąskim zagadnieniu jakim jest uprawa winorośli, do tego wprawdzie sprzęt i wyrób wina - ale wszystko powielane na innych forach - 20-30 kompetentnych i empatycznie nastawionych osób, to jest dobrze.
Proszę zajrzeć w lata poprzednie. Skład tej grupy się zmienia - to drugie dobrze. To dobre i oczywiste - bo ile razy ze świeżością można odpowiadać jakie odmiany zasadzić aby mieć taki "winogron" jak w hipermarkecie, czy gdzie na krzewie jest pąk.
Ad.2 Według mnie przyczyn braku rozszerzania się Forum jest wiele:
- to o czym pisałem wyżej - dość wąski temat
- barierą jest zapewne umiejętność posługiwania się językiem polskim.
- ile z tych osób które deklarują nagłą miłość do uprawy, skutecznie zrealizuje swe przedsięwzięcie - a delikwent tkwi w spisie forumowiczów.
że wymienię tylko te najbardziej oczywiste.
Duże znaczenie mogą również mieć przyczyny subiektywne - samoocena, przyjęcie przez Forum, atmosfera na nim, jakaś uwaga - ale na to wpływu nie mamy. Chociaż.....
Sam wiem jaką traumę czyni - do tej pory zresztą - uwaga Kuby do mnie "dlaczego więc zabierasz głos w temacie, który jest ci zupełnie obcy" (temat: Sztobry opis popularnej praktyki) - w temacie bardziej związanym z etyką niż z uprawą winorośli. Widzę w tym nieusprawiedliwioną i niegodną tej osoby złośliwość - końcu nasze poznanie w miarę oddalania się od niemowlęctwa coraz bardziej oddala się również od doświadczenia.
Oczywiście Kuba i inni którzy w stosunku do też innych tego typu uwagi czynili, już dawno o tym zapomnieli, ale tylko oni.
Niemniej - chcę podkreślić - jak powszechny jest to problem - nie wiem.
O potrzebie unikania tego typu zdarzeń, nie będę się rozwodził.

Pozdrawiam - Kazik

Kazik nie dramatyzuj, przecież nie ma żadnego problemu

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Chłopie napisz tak jak VIP kartkę -'' Przede wszyskim winorośl '' . Tak jak ten facet od Levinsk' y .

_________________
ga ga chwała bohaterom

W październiku byłem uczestnikiem MTP /targi w Poznaniu/w zakresie turystyki międzynarodowej .Wielu tour operatorów i biór podróży,norma.
Takiej prezentacji swoich regionów jaką stworzyli Czesi i Słowacy nie miał nikt.Wbrew pozorom ,niezbyt znowu duże pieniądze,każdego kto tam był musiały przekonać,że powyższe kraje są winem i piwem płynące.Reklamy,banery,reklamówki,muzyka,występy pięknych dziewczyn /mam nagrane/,mapy szlaków wina i piwnic,degustacje /dunaj w płynie i w piosence z głosników/-słowem totalna synergia przemysłu turystycznego,winiarskiego i poszczególnych regionów.Efekt wspaniały,tylko pozazdrościć.Jaka z tego płynie nauka?
1.forum musi wyjść poza sieć /koszulki,długopisy,reklama,gadżety to treść/,już tworzy ideę bycia,ciężkiej pracy i promocję elementarnej nauki,
2.szalki Petriego powstają samoczynnie /cud/,trzeba im opieki forum,wiedzy,odwagi i wszelkiej pomocy /psychologa też,zwłaszcza w roku 2010/,
3.w zakresie uznanym przez forumowiczów należy uznać,że istnieje konieczność formalnego rozwiązania kwestii komercyjnych /sorry,przecież one już są.../,interes może iść pod rękę z dobrem publicznym,in pluribus unum.

I to jest właśnie zima. Nudy. Brak mączniaków, opadów, przymrozków, parametrów, wiatrów, szkodników, pielenia, ogławiania, zbiorów. Ech, czyż nie lepiej zająć się przygotowaniami do Sylwestra?

Tylko..... - to nie jest najlepsza perspektywa do oceny rzeczywistości.

Zachęcasz mnie do monologu?.

Zbyszek przykro mi ale muszę Cię zawieść - otóż wydaje mi się że będę bardziej użyteczny w roli szukającego niż głoszącego ze już znalazłem.

Toż ja zepsułem logiczną strukturę omawianego postu (pytanie pierwsze powinno być drugim i odwrotnie) po to aby apel do "nowicjuszy" nie był w pytaniu drugim co mogłoby sugerować ze odnosi się do obu pytań - wszystko na nic.
Stwierdzam - nie było moim zamiarem organizowanie dyskusji tylko w gronie "nowicjuszy".

I dzięki Bogu że tak jest/bywa

Pozdrawiam - Szczęśliwego Nowego Roku - Kazik

Pragmatyk,
szkoda ,że odpuściłeś ?
Heniek TU kiedyś przytoczył popularne powiedzenie Kennediego o ameryce.
Zbigu odpowiedział : ja dla "ameryki" robię bardzo dużo , bo piję Coca Colę i kupuję inne produkty firm amerykańskich.
To samo TU
Większość forumowiczów to "konsumenci" bez nich TO FORUM też nie miało by racji bytu.
Bez nich , tych pozostałych 20-30 to byłby jedynie klub elitarny.
Takie propozycje już TU też były .

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Teraz to pragmatyk?.Oj Zbyszek, nic nie odpuściłem, gram inaczej niż sobie wyobrażałeś, ale to wciąż ta sama gra. Chyba się trochę "zaprogramowałeś".Mam świadomość gdzie jestem z tym tematem, z tym działem - to trzecia liga - góra. "A jednak się kręci" - czyli - problem jednak istnieje. Tak mi się wydaje.Zgadzam się z Tobą o tyle ze zima to jedyna pora podczas której tego typu tematy mogą być poruszane. No i są.

Szczęśliwego Nowego Roku
Kazik