Lepiej podac dobre wina z przedzialu 20-30 (bo sa takie) niz pisac o winach za 6zl (jezeli mozna to wogole winami nazwac) . Jeszcze ktos przypadkiem zacznie to pic...
Oto moich pare typow:
Misiones De Rengo z odmiany Carmenere - bardzo dobre wytrawne wino czerowne. Dosyc ciezkie gatunkowo, ale mi podchodzi nawet bez jedzenia (dziczyzna itp). Niesamowity prawie filetowy kolor dosyc dlugie.
Ze slodkosci polecam Kerner Beerenauslese Hambacher Römerbrunne (http://sklep.jung-lecker.pl/index.php?act[idgroups]=9 2 od gory) Poprostu ambrozja. To tyle co na szybko udalo mi sie znalezc z butelek w domu. Jak zajde do piwniczki to podam inne

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

[quote="werojtek"]Wiec lepiej skarcic wino za 20-30 zł niz napisac ze te za 6-7 zł jest zdatne do picia?!Ciekawe podejscie!Moja wina ze jest lepsze od niektorcy z tamtego przedzialu-wydawalo mi sie ze podajemy co jest cos warte lub niepijalne itd?

Cześć,

a ja chciałem zwrócić uwagę na "icewine". piłem takie ostatnio (pierwszy i jedyny raz w zyciu) na urodziny syna. wersja niemiecka czyli "eiswein". nazwy niestety nie pamiętam "Nacht..coś tam".

buteleczka ok.500ml ok. 70 zł w Macro ale wrażenia niezapomniane. podobno dla tego typu win taka cena to raczej niższa półka mimo, że na etykietce podali że wyprodukowano z gron zamorożonych na krzakach(tzn. niezamrażane w lodówce)

jak za 2 lata dopiszą mrozy w grudniu lub listopadzie to sam takie zrobię
z Hibernala

Daniel

DW pilem to icewine z makro. Rzeczywiscie wysmienite

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

Wino icewine ma rzeczywiście bardzo twarde warunki do spełnienia. Krzewy muszą być kontraktowane do tego wina wcześniej nie dopiero kiedy owoce przemarzają. Najlepsze jakie piłem było Jacoba Gerharda. Było to kilka lat temu i widoczne były "igiełki" cukru. Cena wtedy 75 zł za 0,25L.
Odpowiednikiem win icewine jest np. bułgarskie "snowine". Jest znacznie tańsze ok 20 zł w Bułgarii.
Wina śniegowe, lodowe są winami słodkimi, z pogranicza likierowych.
Włodekj

Własnie sącze i polecam.
http://www.conchaytoro.com/enjoy/wines/ ... ntera.html
kliknac na chardonay-rocznik 2001

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

Artur miał bardzo dobry pomysł, ale jak zawsze u nas kilku kolegów przesadziło.
Ponieważ zdecydowana większość win jest ok, proponuję opisywać tutaj tzw miny. Aby uchronić pozostałych kolegów przed nietrafionym wydatkiem.
Bo i tak bywa, że wino z wyższej półki może być do wylania, ale zwykle jest to jakaś wada danej butelki a nie całej serii.
Ale na miły Bóg nie piszmy o sikach typu "Fresco".
Osobiście lubię trochę ryzyko i często kupuję wina których nie znam. W ten sposób można czasem odkryć coś pysznego ale i trafić na minę.