Oj, z logiką rozumowania to u Ciebie ZbyszekB ciężko, bardzo ciężko. Przecież to nie ja, a Ty masz nieustanne pretensje do wszystkich o wszystko. Siejesz insynuacjami i filokserą, a jak dochodzi do konkretów zwijasz się i rozpoczynasz nowy temat pełen podejrzeń i zarzutów.
Chciał, to załączył, nikt nie zmuszał. Wpieprzasz się na siłę, a potem wydziwiasz. Zresztą 500, 1500, 15000 - to dużo, bardzo dużo, albo ogromnie dużo. Ale jak byle czego, to przysparza jedynie wycinania moderatorom.
Pytam jeszcze raz: jak tutaj tak strasznie jest, to coś się tak zaparł i wciąż tu siedzisz?! Załóż nowe, lepsze forum. A wtedy ja założę kółko krytyki ZbyszkaB i będę nieustannie zgłaszał pretensje do Ciebie. A jak wytniesz, to posądzę o SB-cką moralność.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

I to chyba dobry moment aby naprawdę zamknąć ten temat. Amen.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

OK, czas na pyskówki minął - temat zamykam. Próby kontynuacji tego typu niemerytorycznych dyskusji - jako naruszające regulamin - będą usuwane.
Jeśli komuś się to nie podoba - zawsze może napisać na mnie skargę.