Zostałem wywołany do tablicy, więc krótko. Niepotrzebnie odnosisz wszystko do siebie. Ja pisałem ogólnie o tym, że niewłaściwa jest urawniłowka w dół. Zamiast strofować tych, którzy piszą pełnymi zdaniami, lepiej zwracać uwagę tym, którym zdarza się popełniać kardynalne błędy ortograficzne. Pracę moderatorów poprawiających błędy widać, jednak uważam, że nie o to chodzi, by moderator był robolem od poprawiania ortografii. Jeżeli poprawiasz błędy bez rozgłosu, to (znowu wyrażam swoje zdanie) robisz źle. Jako funkcyjna osoba na forum powinieneś właśnie publicznie zwrócić uwagę i zażądać poprawienia błędów. Kapral w wojsku nie schyla się po peta rzuconego przez szeregowego, tylko stawia szeregowego na baczność i każe mu peta wrzucić do kosza, a na dokładkę zleci mu jakieś "robótki ręczne" lub kilkadziesiąt pompek w celach wychowawczych.
Zabrałem głos w temacie nie po to, by dopiec komuś, lecz po to, by zwrócić uwagę na problem. Ja też kiedyś, podobnie jak Grzegorz kt70 myślałem o definitywnym zerwaniu z forum. Oberwało mi się za to, że zwróciłem uwagę jednemu z forumowiczów, że powinien się przyłożyć do ortografii. Dostało mi się publicznie, było też sporo poza forum. Rugano mnie i sugerowano, że dla mojego dobra powinienem siedzieć cicho. I właśnie to przesądziło, że zostałem. Czy jest jeszcze gdzieś tak bardzo przyjazne forum, gdzie tylu wspaniałych ludzi dba o moje dobro? Nie miałem prawa opuszczać ludzi, którym tak bardzo na sercu leży moje dobro. Zostałem. Znam już moje miejsce w szeregu, nie wychylam się, ale także nie pozwalam sobie dmuchać w kaszę. Kiedy zabieram głos, korzystam z takich samych praw, jakie mają inni forumowicze.

Wracając do sprawy Grzegorza. Nie ma obowiązku czytania wszystkich wątków. Jeżeli komuś coś przeszkadza, nie musi zaglądać. Wypada jednak wykazać się tolerancją i uszanować prawo innych do pisania według własnego uznania, o ile mieści się to w granicach zapisów regulaminowych i nie łamie prawa.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

? Przecież taki temat i wypowiedzi w nim zawarte będą udziałem tylko zainteresowanych osób, zatem nie ma obowiązku czytania go przez innych. Informacje w nim zawarte wiele wnoszą do wiedzy o uprawie i historii winorośli w Polsce, dlatego nie odcinajmy się od korzeni. Trzeba iść do przodu, ale warto czasem obejrzeć się za siebie.
Grzegorzu, przemyśl decyzję, bo tu, na forum, zainteresowane osoby mają możliwość dyskusji z Tobą i wymiany informacji, a powstaje również pewien materiał, tak cenny z punktu widzenia historii uprawy winorośli w Polsce i obecnych warunków ich uprawy.