Teraz jest sobota, 3 maja 2025, 14:17

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 13 sierpnia 2004, 07:08 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 47
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiosną kupiłem kilka sadzonek i posadziłem w "dobrze" przemyślanych miejscach działki.
Teraz latem okazuje się że niektóre miejscówki są takie sobie, ale jedno miejsce okazało się wprost tragiczne (to mój pierwszy rok przygody z tymi roślinami). Sadzonkę posadziłem pomiędzy dwoma bardzo starymi winoroślami (nieznanymi z gatunku, wystawały z ziemi tylko grube pieńki) , które się strasznie rozkrzaczyły i zagłuszyły cenną (deserówkę)sadzonkę.
I prośba o poradę:
1. Czy można, kiedy i jak przesadzić biedaczkę sadzonkę aby odniosła jak najmniejsze szkody?
2. Czy opóźni to o 1 rok owocowanie?
3. Czy może poczekać do jesieni i jeśli stare krzaki będą mało cenne to je wyciąć a sadzonkę pozostawić?

Z innej beczki:
4. Jak groźne są dla sadzonek turkucie podjadki (mam ich tyle że mogę sprzedawać w ilościach hurtowych)?
5. Chcę się trochę zasłonić od sąsiadów więc posadziłem 2 Swenson Red, jakie polecicie 2 sztuki na drugą zasłonę (dużo odmian do tego celu i nie mogę się zdecydować)? Czy można sensownie poprowadzić w tym celu deserówki?

Trochę dużo pytań, niektóre może niezbyt mądre ale pyt. 1 najbardziej mnie nurtuje. Dzięki za wszelkie odpowiedzi....Czekam niecierpliwie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 13 sierpnia 2004, 10:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Zieloną sadzonkę przesadzić trudno. Jeśli musisz, trzeba zrobić to tak, żeby "nie zauważyła": wykopujesz dużą jamę w nowym miejscu, potem okopujesz krzak szeroko, razem z bryłą ziemi i, najlepiej, ze wszystkimi korzeniami. Wyjmujesz całość z ziemi na kawał folii, delikatnie przeciągasz na nowe miejsce i równie delikatnie pakujesz w jamę. Zakopać i podlać.
Przesadzając inne roślinki zwracałem nawet uwagę na strony świata, żeby im sie nie pomieszało co gdzie.
Udało sie takim sposobem przesadzić w lipcu nawet 10 letniego orzechowca.

Pewniej jednak doczekać do zimy, sadzonkę przyciąć, wykopać i spokojnie posadzić w nowe miejsce.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 13 sierpnia 2004, 11:57 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 11 marca 2004, 01:00
Posty: 196
Czesc,

Przesadzałem 3 letni Skarb Pannoni zeszlej jesieni.
Okopalem szeroko i wyciagnalem "bryle" korzeniowa na wierzch.
Niestety okazalo sie ze w tej bryle korzeni prawie nie ma. Objetosciowo wygladalo to na 5% calego krzewu i nie dawalo zadnych szans.
Posadzilem krzew na nowym miejscu i okrylem. Wiosna ruszyl z kopyta ale szybko stracil animusz gdy tylko wyczerpaly sie zapasy zgromadzone w drewnie. Zaczalem podlewanie i do lipca ostal sie tylko jeden zywy paczek dobrze rokujacy.
W tej chwili widac ze krzew sie przyjal bo zaczely wyrastac liscie z pakow uspionych. Jesli zima go nie wymrozi to bedzie zyl.
W sumie z 3-letniego krzewu uzyskalem jakosciowo marna jednoroczna sadzonke, ktora za 3 lata moze zaowocuje.


Jaka jest moja rada?
Trzeba gleboko podkopac Twoj krzew z jednej strony aby powycinac daleko siegajace korzenie i dac mozliwosc rozwiniecia sie korzeni blisko krzewu.
Za miesiac trzeba podkopac z drugiej strony. Mozna wsypac odkwaszony torf w miejsce gdzie maja rozwijac sie nowe korzonki.
Krzew trzeba podlewac i jesienia po opadnieciu lisci przesadzic mocno podcinajac lozy.

J.K.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 13 sierpnia 2004, 12:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Moja rada jest inna. zaczekaj do jesieni - jak najpóźniej, byle ziemia nie była jeszcze zmarznieta. weź widły amerykanskie lub zwykłe i w promieniu 60 cm od sadzonki postaraj sie wzruszyć ziemię wbijając widły na całą długość zębów i ruszając najpierw lekko, potem mocniej do przodu i do tyłu. kiedy już spulchnisz ziemie podważaj od spodu bryłę korzeniową (widłami) wbijając je wokół tego okregu o prom 60 cm - w ten sposob wydobedziesz na wierzch główny układ korzeniowy rosliny. Korzenie szkieletowe powinny być w całości lub przynajmniej 80%, drobne korzonki na pewno uszkodzą sie znacznie bardziej, ale po roku rosniecia powinno sie udac przesadzanie. W nowym miejscu musisz wykopac dół szerokości min. r=65 cm i głebokości 40 cm, na dół wrzucic przefermentowany obornik zmieszany z torfem lub kompost, przysypać korzenie gleba, cały krzak okopcowac na zime - nie podlewac. Przesadzałem po roku rosnięcia Ontario i Seyval Blanca - z powodzeniem.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], Yandex [Bot] i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO