Teraz jest niedziela, 25 maja 2025, 03:21

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 572 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 17 maja 2025, 02:11 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2884
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Na 23 zapowiadają przymrozki.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 maja 2025, 05:04 
Online
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 marca 2024, 05:14
Posty: 350
Lokalizacja: Płaskowyż Tarnogrodzki
U mnie zapowiadali przymrozek a na szczęście było +5 o czwartej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 maja 2025, 07:27 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 23 maja 2023, 11:31
Posty: 337
Lokalizacja: Warszawa
W przyszłym tygodniu możliwe przygruntowe przymrozki do - 3. Po ociepleniu czyli czwartek, piątek. Północna i wschodnia cześć kraju.

_________________
Pozdrawiam Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 maja 2025, 07:36 
Online
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 marca 2024, 05:14
Posty: 350
Lokalizacja: Płaskowyż Tarnogrodzki
Ja dziś wsadzam resztę sadzonek, nawet te z doniczki, nie chce mi się chodzić koło tego.
Zmęczony jestem całą tą sytuacją.
Prowadzenie na dwu metrowej pergoli potrafi uratować plon, mam krzew pewnie ponad 50 letni, odmiany nieznanej, latorośle które wyrosły wysoko przetrwały bez uszczerbku, a to co wypuściło nad ziemią umarzło


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 maja 2025, 08:54 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 23 maja 2023, 11:31
Posty: 337
Lokalizacja: Warszawa
Ja już poczekam z wysadzaniem aż zrobi się naprawdę ciepło. Pewnie do czerwca bo w maju ciepła już w prognozach nie widać. Ukorzenione sztoberki zaczęły od miesiąca bardzo ładnie rosnąć. Potem zrobię jak jeden z kolegów tu doradzał, żeby zostawić misę przez cały sezon. A więc korzeń będzie w sumie płytko. Przez to cieplejsza gleba latem. Łatwiej podlac i zasilić. I będę je prowadził na jeden pęd. Zobaczę co można uzyskać na koniec sezonu w roku ukorzeniania.

_________________
Pozdrawiam Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 maja 2025, 21:57 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 1 kwietnia 2025, 12:16
Posty: 24
Lokalizacja: Rembieszów
Wracam właśnie z działki. Nie wiem co się dzieje, ale okazała się najcieplejszym miejscem w okolicy, chyba po raz pierwszy, może to przez dodanie siatki cieniującej. Wysadzone zielone sadzonki z Borysławic zeszłotygodniowy przymrozek ukatrupił, podobnie jak wszystkie dęby, jesiony i wierzby w okolicy. Dziś miałem wrażenie, że jestem niespełna rozumu. Drzewa są znów zielone, truchła upalonych liści łatwo dostrzec, ale nowych jest trzy razy tyle. Na większości pomarzniętych sadzonek pąki aż huczy. W kopczykach jak w piecu, nie wiem jak to będę rozgarniał, bo miejscami liście idą pełną parą...Dziś zaliczyliśmy gradobicie, wichury i kilka razy ścianę deszczu, ale po orce ziemia przepuściła wodę jak sito wgłąb. Facelia oszalała i kwitnie w najlepsze. Owies poprzedzający lawendę z opóźnieniem i bliznami po mrozie, ale rośnie dzielnie...Gdyby nie kolejna awaria świdra, stałyby wszystkie szpalery na białych - niestety wyszło jak zwykle..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 maja 2025, 17:43 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 23 maja 2023, 11:31
Posty: 337
Lokalizacja: Warszawa
Przez chorobę równo przez tydzień nie byłem na działce. Dziś poszedłem zrobić ogląd i zobaczyłem że przez tydzień nic nie urosło. Jak zostawiłem tydzień temu tak dziś zastałem. Czyli nic nie straciłem ;)

_________________
Pozdrawiam Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 maja 2025, 19:42 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 2 maja 2021, 07:47
Posty: 246
Lokalizacja: Dolnośląskie Kotlina Kłodzka
Przez tak zimne noce i dnie wszystko stoi w miejscu nawet trawa nie chce rosnąć , jedynie chwasty na działce mają werwę.
Dzisiaj cały dzień pada i w prognozach do godziny 16 jutro jeszcze ma siąpić.

_________________
Pozdrawiam Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2025, 05:49 
Online
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 marca 2024, 05:14
Posty: 350
Lokalizacja: Płaskowyż Tarnogrodzki
Pada od tygodnia a wciąż jest sucho.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2025, 06:57 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 9 lutego 2023, 06:44
Posty: 189
Lokalizacja: WLKP
Słuchajcie, jest nadzieja.
Potrzebujemy tego, żeby całe te polityki i wyborcze szaleństwo (które nawet mi się udzieliło) po wyborach na naszym forum odciąć grubą krechą i zająć się tym co ważne dla winnic.

Ważne jest to, że nadchodzi wyczekiwana zmiana pogody - wszystkie portale podają, że ma zawiewać z południa i zachodu. To oznacza, że w końcówce tego tygodnia można brać się do naprawiania tego co uszkodzone, żeby jednak coś zebrać. Moim celem jest selekcja tego co zostało, usunięcie chwastów (i zrobienie czarnego ugoru w co drugim rzędzie <- ostatno uznałem, że jednak warto spróbować), sypnąć nawozem delikatnie pod korzeń, ale w tym roku jednak zdecyduję się podkarmić dolistnie (uważam, że po tym stresie należy się i należy też nieco wzmocnić i przyspieszyć wegetację, żeby zdążyć do jesieni). Ważne też, żeby nie zapominać o czymś na uspokojenie roślin i wzmocnienie, może miedź i bor <- jak w jabłkach i coś na korę jakiś laminaryna czy coś? Może też trochę wapnia dolistnie. Taki plan układam na najbliższy miesiąc.
i do dzieła. Prowadźmy nasze latorośle. One potrzebują naszej pomocy szczególnie właśnie po tym dziadostwie pogodowym jakie je spotkało.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2025, 08:23 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 27 października 2019, 09:50
Posty: 235
Lokalizacja: Karpicko szer.geograficzna 52,1167 ogród winoroślowy
W tym roku straty po przymrozkach są znikome, około 0,5%. Dokonałem selekcji latorośli i nadmiaru kwiatostanów.

_________________
Piję nie po to, żeby upaść, lecz żeby się podnieść.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2025, 09:04 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): wtorek, 19 czerwca 2012, 10:26
Posty: 91
Lokalizacja: Palmiry (mazowieckie)
Szoalko napisał(a):
(…) sypnąć nawozem delikatnie pod korzeń, ale w tym roku jednak zdecyduję się podkarmić dolistnie (uważam, że po tym stresie należy się i należy też nieco wzmocnić i przyspieszyć wegetację, żeby zdążyć do jesieni). Ważne też, żeby nie zapominać o czymś na uspokojenie roślin i wzmocnienie, może miedź i bor <- jak w jabłkach i coś na korę jakiś laminaryna czy coś? Może też trochę wapnia dolistnie. (…)

Czy to już nie nadopiekuńczość? U mnie do końca sezonu już tylko siarka z węglanem i sekator, no i woreczki przeciw ptactwu i reszcie latających… Ale też z radością i ulgą jutro rozbieram namioty :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2025, 17:54 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 1 kwietnia 2025, 12:16
Posty: 24
Lokalizacja: Rembieszów
Szoalko napisał(a):
Słuchajcie, jest nadzieja.
Potrzebujemy tego, żeby całe te polityki i wyborcze szaleństwo (które nawet mi się udzieliło) po wyborach na naszym forum odciąć grubą krechą i zająć się tym co ważne dla winnic.

Ważne jest to, że nadchodzi wyczekiwana zmiana pogody - wszystkie portale podają, że ma zawiewać z południa i zachodu. To oznacza, że w końcówce tego tygodnia można brać się do naprawiania tego co uszkodzone, żeby jednak coś zebrać. Moim celem jest selekcja tego co zostało, usunięcie chwastów (i zrobienie czarnego ugoru w co drugim rzędzie <- ostatno uznałem, że jednak warto spróbować), sypnąć nawozem delikatnie pod korzeń, ale w tym roku jednak zdecyduję się podkarmić dolistnie (uważam, że po tym stresie należy się i należy też nieco wzmocnić i przyspieszyć wegetację, żeby zdążyć do jesieni). Ważne też, żeby nie zapominać o czymś na uspokojenie roślin i wzmocnienie, może miedź i bor <- jak w jabłkach i coś na korę jakiś laminaryna czy coś? Może też trochę wapnia dolistnie. Taki plan układam na najbliższy miesiąc.
i do dzieła. Prowadźmy nasze latorośle. One potrzebują naszej pomocy szczególnie właśnie po tym dziadostwie pogodowym jakie je spotkało.


HuHu, szykuje się wino od szczęśliwych winorośli..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2025, 19:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5483
Lokalizacja: Łódź i okolice
U mnie od dłuższego czasu wszystko się zatrzymało. Jak tak dalej pójdzie to zbiorów nie będzie. Co prawda zapowiadają ocieplenie ale na dwa dni i potem znowu zimno. I zmiany nie widać tak, że hurra optymizm niektórych kolegów może stopnieć do zera. :mrgreen:

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 19 maja 2025, 20:36 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 23 maja 2023, 11:31
Posty: 337
Lokalizacja: Warszawa
Ostatnio porównywałem zdjęcia i powiem ze rozwój winorośli jest niewiele większy niż to co było 26 kwietnia. A więc na pewno 3 tygodnie poszło z przymrozkami. Ciekawe jak to wygląda na wykresach u kolegów którzy mierzą SAT.

_________________
Pozdrawiam Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 572 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO