Nie spodziewam się istotnego owocowania z pąków zapasowych niestety...

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

W zeszłym roku z zapasowych całkiem przyzwoicie owocował Seyval a dojrzał nawet szybciej niż ro wcześniej. Całkiem znośnie - Sirame. Słabo Hibernal a na Roeslerze nie było ani jednej jagódki. Fakt, zmroziło o jakieś 2 tyg. wcześniej ale też wegetacja była bardziej rozbujana.

Już kiedyś pisałem, że ventusky jest beznadziejny. U mnie prawie nigdy nie trafia. Na dzisiejszą noc przewidywał u mnie -2 a było + 3.1. Niepotrzebnie lałem wodę.
Ale dzisiaj wreszcie się wyśpię. W nocy ma być +10.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

W telefonie mam pogodę Google i jestem zaskoczona, ale się nawet sprawdza.
Podawane przymrozki się sprawdzają, ciut gorzej jest z opadami, ale u mnie jest specyficzny teren
gdzie chmury nade mną bardzo często się rozdzielają .

_________________

Pozdrawiam- Jola.

U mnie był dzisiaj najchłodniejszy poranek tej wiosny. Na 2m stacja zanotowała 2st., miałem większość szpalerów przykryte namiotami z tkaniny, a młode nasadzenia pod wiaderkami. Skosiło mi latorośle nisko na pniu na krasieniu, którego nie zabezpieczyłem. Nieokrywałem też szpaleru z odmianami białymi, który rośnie pod świerkami i owe świerki zrobiły robote- bez strat.
Jeszcze w niedzielę rano prognozują 2st, więc namioty zostawiam.

Solaris który jest na filmie jest odmianą która bardzo dobrze owocuje z pąkaw zapasowych i bazowych. Na filmie Pani mówiła o uspionych, ale ja tam widziałem głównie wzrosty z zapasowych.

_________________
Pozdrawiam Włodek

https://subiektywnieofinansach.pl/czy-n ... -od-wegla/
W kwestii ocieplania się klimatu wystarczy spojrzeć na dane hydrologiczne. To się mierzy i łatwo o wnioski.
https://www.national-geographic.pl/przy ... przyczyna/
https://geekweek.interia.pl/nauka/news- ... d,21399631

Szczęśliwie Zimna Zośka bzdur nie czyta i przychodzi kiedy chce

Wczoraj przyszłą z zaskoczenia wieczorem - temperatura zaczęła szybko spadać - o 20 było 2.5C aż termometr ze zdziwieniem przecierałem O 22 spadła do 0.5C by potem już tylko powoli rosnąć - o 5 rano było +4-5C.
Nawet w miejscu gdzie grzeje ciepło skumulowane w betonowym podeście wieczorem spadła mocniej niż zwykle - najwyraźniej przez okolicę przeleciał zimny podmuch...

Znowu się udało Jeszcze początek tygodnia przetrzymać i będzie lato

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Panowie i Panie,
Jako że jestem na tyle nowy w uprawie że pierwszy raz mam uszkodzenia mrozowe na światłach chciałem spytać o zdanie.
1. Mam kilka latorośli o długości ok.40 cm lekko liźniętych mrozem listki przybrązowialy ale nie uschły a stożek wzrostu wydaje się zielony. Dobry pomysł aby to zostawić.i nie marnować kilku tygodni w oczekiwaniu na pąki zapasowe ?
Link: https://zapodaj.net/plik-9FSO8dUnRb
https://zapodaj.net/plik-Z8ADqgIu9u

2. Mam kilka podobnej długości latorośli mocno zaatakowanych mrozem na końcach bez alternatywy do zostawienia mniej uszkodzonych bo na całym krzewie podobnie. Poniżej mają ładne kwiatostany i nie wydają się uszkodzone. Obrywać je, czy skrócić o połowę i liczyć że wybiją nad kwiatostanem z pasierba ?
Link: https://zapodaj.net/plik-GY5SSeAtBA

Dzięki za pomoc i zrozumienie,.dopiero się uczę

Przecież te pędy żyją, uszkodzenia są bardzo powierzchowne.
To po co chcesz obrywać?

Jeśli mają kilka lat i mogą owocować to czekaj spokojnie aż zawiążą się jagódki.
Nie wiadomo jak zareagowały kwiatostany, czy nie będą się osypywać.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Szczerze wahałem się na temat pedów z krzewu nr 2, cały koniec uschnięty, poniżej wszystko ok. Wybiorę najlepsze przy redukcji i zobaczę jak będą się regenerować. Dzięki !

No właśnie, jak będzie pora na redukowanie, to wtedy pousuwasz.
Teraz to trochę za wcześnie.
Co innego gdyby mróz wszystko zważył. To wtedy nie ma sensu trzymać.
Trzeba jak najszybciej oberwać, by nowe pędy zdążyły jeszcze wybić no i zdrewnieć przed zimą.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Młode będą rosły. Jeśli chodzi o te z kwiatami to te wyższe mogą nie zawiązać. Są tuż pod umrozonym. Obserwuj. Dolny raczej w porządku. Tyle co widać na zdjęciu. Nie. Wiem jak inne.

_________________
Pozdrawiam Włodek

Sam nie wiem, to takie zdjęcia z pierwszych w szpalerze, bo nie ściągałem jeszcze namiotów dzięki za radę na koniec maja przy selekcji latorośli podejmę decyzję co z nimi zrobić. Johannitera oberwał trochę mocniej niż ten Garant więc zostawię na nim jeden pęd bez owocowania i uformuje pień z latorośli z pąka zapasowego.
Dziękuję za radę

Już chyba po. 4 noce walki, choć ventu prognozował 6 nocek.
Starzy ogrodnicy w okolicy, mowią że jak żyją - nie pamiętają tylu nocy przymrozkowych na wiosnę.
Desery okrywałem włóknina + znicze. Strat brak.
Na Solarisa, Regenta i Korai Bibor brakło materiału. Paliłem kominki w beczkach. Straty mocno widoczne. Klamka zapadła - w sezonie '26 idę w stronę flipperów.