Teraz jest sobota, 27 grudnia 2025, 02:07

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 596 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 40  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2025, 10:48 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 14 maja 2024, 13:12
Posty: 21
Lokalizacja: Pabianice
Corocznie występujące przymrozki skłoniły mnie do sadzenia jedynie odmian, które dobrze owocują z pąków zapasowych. Innych odmian sukcesywnie się pozbywam. Część już wykopałem, nad innymi wisi już siekiera. Niestety ale w okolicach Łodzi przymrozki mam regularnie albo w końcu kwietnia albo około połowy maja i praktycznie w każdym roku w tych terminach całkowicie ścina mi kilkucentymetrowe przyrosty winorośli. Mam nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja jak przed rokiem, kiedy to w połowie kwietnia wegetacja była bardzo zaawansowana a w nocy było -6 stopni i przemroziło mi łozy winorośli, owocowanie było potem raczej symboliczne. Jedynie Cascade i Marechal Joffre owocowały w miarę normalnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2025, 11:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 października 2017, 20:40
Posty: 576
Lokalizacja: POW Poznańska Wyspa Toskanii
Niestety okolice Łodzi czy Warszawy to z definicji są miejscówki o poziomie startowym "VERY HARD":

Obrazek

_________________
Pozdrawiam, Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2025, 12:13 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 990
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
tupisac napisał(a):
Niestety okolice Łodzi czy Warszawy to z definicji są miejscówki o poziomie startowym "VERY HARD":

Tylko że wykres dotyczy SAT i z przymrozkami nie ma wiele wspólnego. Mam uprawę w Tarnowie gdzie SAT jest VERY GOOD a przymrozki i tak mi koszą co roku uprawy :cry:

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2025, 13:05 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 października 2017, 20:40
Posty: 576
Lokalizacja: POW Poznańska Wyspa Toskanii
McGr3gor napisał(a):
Tylko że wykres dotyczy SAT i z przymrozkami nie ma wiele wspólnego. Mam uprawę w Tarnowie gdzie SAT jest VERY GOOD a przymrozki i tak mi koszą co roku uprawy :cry:

SAT był na mapce zaznaczony czerwoną przerywaną linią. Te żółte obszary chyba zawierają więcej zmiennych. Nie bez przyczyny większość znajduje się wzdłuż dużych rzek.

A tu jest mapka gdzie Tarnów leży poza żółtym więc może coś jest na rzeczy.
https://winnapolska.wordpress.com/wp-co ... g_0214.jpg

_________________
Pozdrawiam, Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2025, 14:27 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 23 maja 2023, 11:31
Posty: 340
tupisac napisał(a):
McGr3gor napisał(a):
Tylko że wykres dotyczy SAT i z przymrozkami nie ma wiele wspólnego. Mam uprawę w Tarnowie gdzie SAT jest VERY GOOD a przymrozki i tak mi koszą co roku uprawy :cry:

SAT był na mapce zaznaczony czerwoną przerywaną linią. Te żółte obszary chyba zawierają więcej zmiennych. Nie bez przyczyny większość znajduje się wzdłuż dużych rzek.

A tu jest mapka gdzie Tarnów leży poza żółtym więc może coś jest na rzeczy.
https://winnapolska.wordpress.com/wp-co ... g_0214.jpg

Żółte to sat powyżej 2600. Przerywana 2500. Tak jak pisze Grzegorz z przymrozkami to nie na nic wspólnego. U mnie akurat w Warszawie w zeszłym roku straty znikome a całe południe i zachód praktycznie wymrozilo.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2025, 16:54 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 października 2017, 20:40
Posty: 576
Lokalizacja: POW Poznańska Wyspa Toskanii
To rzeki tak podbijają SAT?

_________________
Pozdrawiam, Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2025, 17:25 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 23 maja 2023, 11:31
Posty: 340
Przy rzekach jest mniej przymrozków i zwykle temp jest o jakieś 1-2 stopnie wyższa nocą, więc okres zaliczany do sat jest relatywnie dłuższy i wychodzi więcej niż dalej od dużej rzeki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2025, 18:18 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2903
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Włodku, to jakim cudem generalnie w dolinkach z rzeczkami są niższe temperatury? :eh:

Dlaczego to u mnie na górce jest zawsze cieplej niż na dole we wsi?

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2025, 18:38 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 9 lutego 2023, 06:44
Posty: 191
Lokalizacja: WLKP
I co z tego, że padało w Poznaniu, jak w siedlisku nawet kałuży nie ma...
Generalnie uprawa wymaga wody - niezależnie od wszystkiego.
Z mojej obserwacji wynika, że konieczne jest retencjonowanie.
Na pół hektara minimum co potrzebuję to 100m3/rok to wystarczy do utrzymania odpowiedniego poziomu nawodnienia i owocowania w upalne lato od połowy kwietnia-maja do sierpnia. Tyle można gromadzić z powodzeniem w zbiornikach podziemnych i zbierać z dachu w listopadzie - grudniu do lutego. Inaczej mości szlachcianie to tego nie widzę.
Przy czym taka retencja to inwestycja na poziomie minimum 2zł/ 1 litr magazynu... Bez dopłaty się nie da, ale wiedzieć już wiemy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2025, 18:38 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2018, 14:46
Posty: 82
Lokalizacja: Słupca/Września
Inni nie mają lepiej
https://www.sad24.pl/sady/o-stratach-w-gatunkach-pestkowych-mowi-juz-cala-europa/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2025, 22:33 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): wtorek, 1 kwietnia 2025, 12:16
Posty: 56
Lokalizacja: Rembieszów
jokaer napisał(a):
Włodku, to jakim cudem generalnie w dolinkach z rzeczkami są niższe temperatury? :eh:

Dlaczego to u mnie na górce jest zawsze cieplej niż na dole we wsi?


Jeśli mogę przyłączyć się do pytania - to z chęcią. Właśnie wracam od siebie z prawie winnicy :). Udało mi się przesunąć dostawę części sadzonek na po 5 Maja, ale większa część przyjdzie na majówkę. Podobno jest uśpiona i mam nie marudzić tylko sadzić, więc kończę dołki. Zostałem specjalnie dłużej żeby zobaczyć - po raz nie wiem który - jak się przesuwa opar po sąsiedzku i jak z tymi temperaturami. O 21.00 termometr w aucie pokazał mi 11,5 stopnia. Nieco wyżej - jakiś 1-2 m 12 stopni. Wjeżdżając na krawędź doliny Warty w Zapolicach 14,5. Prawie się załamałem, ale wjeżdżając na trasę w stronę Łodzi znów spadła do 12, w Jamborku 11,5, Konstantynów Łódzki i Zgierz - dokładnie tyle samo, choć tu wysokość trzyma się z grubsza na jednolitym poziomie. Mój wniosek jest więc taki, że doliny rzek mają po prostu stabilniejsze warunki, o ile zachowują w miarę spójny charakter gleby i nie jest ona zarośnięta ani zacieniona ( u mnie typ gleby przecina działkę niemal dokładnie w połowie więc łatwo o porównanie. Co więcej, stanowisko mam ze spadkiem w kierunku rzeki, czyli siedzę na wyższym brzegu, na drugim jest inna pora roku :). Tyle z moich obserwacji, ale chętnie dowiem się czego nie wiem...

-- wtorek, 22 kwietnia 2025, 22:33 --

Szoalko napisał(a):
I co z tego, że padało w Poznaniu, jak w siedlisku nawet kałuży nie ma...
Generalnie uprawa wymaga wody - niezależnie od wszystkiego.
Z mojej obserwacji wynika, że konieczne jest retencjonowanie.
Na pół hektara minimum co potrzebuję to 100m3/rok to wystarczy do utrzymania odpowiedniego poziomu nawodnienia i owocowania w upalne lato od połowy kwietnia-maja do sierpnia. Tyle można gromadzić z powodzeniem w zbiornikach podziemnych i zbierać z dachu w listopadzie - grudniu do lutego. Inaczej mości szlachcianie to tego nie widzę.
Przy czym taka retencja to inwestycja na poziomie minimum 2zł/ 1 litr magazynu... Bez dopłaty się nie da, ale wiedzieć już wiemy.


Wpadnij z mauzerem, wody u mnie po kokardy...Żelazo gratis.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2025, 06:01 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 marca 2024, 05:14
Posty: 482
Lokalizacja: Płaskowyż Tarnogrodzki
Miałem kiedyś plantacje truskawek na północnym zboczu doliny malutkiej rzeki. Kolega miał o kilometr dalej. U mnie straty mrozowe były zawsze większe
Za to w czasie upałów mogłem nawet o godzinę dłużej zbierać bo było chłodniej.
Z minusów to dłużej utrzymywała się rosa i trzeba było mocniej chronić a szara pleśń uwielbia truskawki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2025, 06:48 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 23 maja 2023, 11:31
Posty: 340
jokaer napisał(a):
Włodku, to jakim cudem generalnie w dolinkach z rzeczkami są niższe temperatury? :eh:

Dlaczego to u mnie na górce jest zawsze cieplej niż na dole we wsi?

Różnica między górka a dolinką jest prosta. Zimne powietrze schodzi w dół i wypełnia najniższe obszary, więc zawsze najzimniej najniżej. Natomiast duża rzeka - podkreślam duża rzeka typu Wisła, Warta, Odrą są ogromnym magazynem energii. Rzeka oddaję tę energię. Rzeka płynie więc cały czas napływają nowe masy cieplejszej od powietrza wody oddając ciepło. Właśnie wokół rzeki. Powietrze zimne miesza się z ciepłym i dlatego w dolinie rzeki będzie zawsze o ten 1 do 2st cieplej i to robi różnicę. Dominują tu wzdlużne ruchy powietrza a więc mieszanie z zimniejszym powietrzem jest na granicy doliny. To cieplejsze zmieszane powietrze wypełnia dolinę rzeki, to jak ze zniczem pod namiotem z agrowłókniny. To tak jak z Bałtykiem zimą wiadomo, że nad morzem zawsze cieplej niż w głębi kraju. Małe rzeki są zbyt małe by zrobić różnice termiczną i przełamać napływ fali zimnego powietrza.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2025, 07:22 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 30 listopada 2018, 22:26
Posty: 93
Lokalizacja: Warszawa
Ventusky złagodziło prognozy na niedzielny i poniedziałkowy poranek, ale i tak -2 w połowie kraju.
Małe sadzonki ponakrywam wiaderkami, jest sens okrywać resztę? część ma pąki po 3-4 cm, część już rozwinięte pierwsze i drugie liście.


Załączniki:
Przechwytywanie.JPG
Przechwytywanie.JPG [ 89.8 KiB | Przeglądane 325 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2025, 07:42 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 990
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
green90000 napisał(a):
Ventusky złagodziło prognozy na niedzielny i poniedziałkowy poranek, ale i tak -2 w połowie kraju.
Małe sadzonki ponakrywam wiaderkami, jest sens okrywać resztę? część ma pąki po 3-4 cm, część już rozwinięte pierwsze i drugie liście.

Zależy od lokalizacji. Na stoku górki pewnie niewiele by ci się stało, na płaskim (jak u mnie) może być różnie. Jeśli zimne powietrze nie ma gdzie odpłynąć to jest znacznie gorzej. Druga sprawa to wiarygodność tych prognoz. Błąd rzędu 1C może powodować spore uszkodzenia. Niejeden się przekonał że po info w prognozie o 0C w nocy rano znalazł umarznięte wszystkie krzewy bo akurat było właśnie -2C. Ja czekam do soboty ale dziś odbieram z paczkomatu agro na 2 nowe szpalery i dwie zgrzewki zniczy. Nastawiam się raczej na okrywanie.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 596 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 40  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO