Niesamowite opady śniegu są u mnie. Pewnie nie tylko.
Kurier dzwonił, że jak wjechał już w nasze rejony,to musiał zawrócić bo okazało się, że nie ma drogi
Dopóki nie przejedzie u nas pług, to nie mamy jak wyjechać. Jesteśmy uwięzieni.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Myślę, że wystarczy

Uważam to za głęboką niesprawiedliwość, u mnie śniegu prawie pół metra, o zaspach nie wspomnę, a u Ciebie ledwo, ledwo poprószone.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Sprawdziłem dzisiaj łozę i pąki na jedno- i dwulatkach. Brak uszkodzeń mrozowych, poza typowymi na dystalnych odcinkach pędow. Miałem jak dotąd 2 noce po -19.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Myślę jednak że to trochę za wcześnie na stwierdzenie czy pąki są przemrożone. Wydaje mi się że trzeba poczekać kilka dni z temperaturą dodatnią aby wybarwiła się różnica w pąku.
Kiedyś po marcowych mrozach sprawdzałem i wyglądało ok, wszystko na zielono. W kwietniu już było widać szkody, pąki w połowie brązowe.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Ja już zaczynam cięcie. Jeśli jest choć odrobinę słonka, to sekator w łapę i… jazda


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

Sroki, ale naprawdę tak szybko zaczynamy cięcie?
Sądziłem, że raczej około końca lutego, żeby tym samym nieco obudzić roślinki do rozwoju...
To będzie mój pierwszy rok z cięciem i później z pierwszym formowaniem pojedynczego gouyouoyuouta (trudny wyraz ), więc to nie jest sarkazm tylko rzeczywiste pytanie - Kiedy ciąć, i kiedy układać na drutach z tapenerem w ręku??

Każdy zaczyna w takim terminie, żeby zdążył przed pękaniem pąków. Jak ktoś ma dużo nie nie ma pomocy to musi zacząć wcześniej
Z układaniem na druty nie ma sie co śpieszyć. Teraz wyschnięte łozy lubią pękać.
Ja lubię ciąć w marcu, bo wtedy zazwyczaj cieplej i dzień dłuższy.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Ja też tnę w marcu, chyba że wcześniej są temperatury sprzyjające.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Ja też tnę najwcześniej w marcu. Późne cięcie opóźnia start wegetacji co jest jednym ze sposobów walki z wiosennymi przymrozkami.

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

Ja zaczynam na przełomie stycznia i lutego - jak już dzień nieco się wydłuży i pogoda sprzyja. Nie raz w lutym jest już +10*C i piękne słońce...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Miałem czujnik na wysokości 1m i SAT za sezon wychodził około 3200-3400(!)°C w zależności od sezonu. Przeniosłem go na wysokość 2m myśląc, że pomiar będzie bardziej wiarygodny, a jednak za sezon 2023 SAT wynosi 3455°C (natomiast SAT z kryterium dekady to 3263°C). Zostawić czujnik na 2m, czy z powrotem przenieść na 1m na ziemią?

Wracając do tematu zimy. Aktualnie temperatura na plusie. Topią się resztki śniegu. Pisałem w tym wątku jakie mrozy miałem... Sprawdzałem pąki na Łorze i Acolonie. Wyglądają na martwe, są brązowe. Uciąłem jedną łozę z Acolona i wstawiłem do słoika. Zobaczę czy pąki ruszą. Wiem, że to za wcześnie na takie eksperymenty, ale ciekawość wygrała.

Jak ktoś jest ciekawy jakie są różnice we wskazaniach czujników rozmieszczonych na różnych wysokościach to poniżej dane z jednego miejsca dla czujników na 15cm, 1,5m i 2m
https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vTFuRpTOdY8tgkgsQ5lHCRONoXOrzyxYqQoUGAmoFcLHsRP8NHssH-bmdGrPxRu6A/pubhtml?gid=8496165&single=true

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

A która kolumna to 1,5 m? Dwie pierwsze masz opisane: "Tarnów 2 m".

Pozdrawiam
Mariusz

Ponieważ masz takie ciekawe dane, to mam kilka pytań:
Czy te czujniki są umieszczone w tym samym, czy też w różnych miejscach?
Jeśli w różnych, to w jakiej od siebie odległości?
Czy masz również takie dane z lata?

Pozdrawiam
Mariusz

Czujniki są montowane jeden nad drugim w jednym punkcie z północnej strony altany by słońce nie fałszowało pomiarów.
Zapraszam też na bloga znajdziesz tam pewnie sporo informacji jakich szukasz. Np. poniżej:

https://winnicamarysienka.blogspot.com/2024/01/winorosl-2023-porownanie-sat.html
https://winnicamarysienka.blogspot.com/p/przymrozki.html

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/