Sprawdzałeś pąki przez rozcinanie czy to wynik na podstawie startujących oczek jw.
Jeśli ciąłeś oczka to brązowe masz wszystko czy tylko główne pąki?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Ocena na podstawie startujących pąków ze sztobrów.

Pąki też ciąłem, ale nie umiem tego rozpoznać. Niby zielone, niby taka ciemna obwódka, ciemna kropka w środku - nie widzę, czy to jest całkiem dobry pąk czy całkiem wymrożony...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

a jakieś odmiany bardziej nasze?
Ty nie okrywasz krzewów na zimę, prawda?
U mnie na 3 piętrze na balkonie było -20C. Końcówka łozy brązowa, ale 90% długości zielone. 3 pąk od góry już był zielony. Mówimy chyba o regencie. Nie pamiętam co tam wsadziłem do donicy.

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

Ostry nóż potrzebny i wtedy dobrze widać
Concord grape with dead primary bud
Pąki drugi i trzeci żywe, pąk główny martwy

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Hybryd nie oceniałem. Na pewno jakąś część pąków padła. Ale te co mam, np. Regent czy Solaris - owocują nawet z wilków. A krzewy już wszystkie prowadzę na stałe ramię. Więc wybije i tak ze 20 latorośli, zostawię 7 najlepszych...

A co do oceny pąków po przecięciu - mnie to ciężko było ocenić.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

No i popadało śniegiem w Małopolsce, zrobiło się biało i mokro. Temperatura +0,6*C i bardzo dobrze.
Nie jestem zwolennikiem ogłaszania wiosny na koniec lutego, czy początku marca.
Wysokie temperatury w okresie zimy(+8 +15*C) nie wróżą niczego dobrego dla winorośli w naszym klimacie.
Rozhartowanie i wczesny pobór soków przez układ korzeniowy naraża roślinę na brak odporności na przymrozki.
Późny start mniejszy problem w czasie zimnych ogrodników.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Tylko że jak pąki startują około 10-15 kwietnia to co mi po późniejszym starcie jeżeli to tydzień różnicy będzie. A opóźniać start pąków do 15 maja to ryzyko że Solaris będzie dojrzewał w październiku...

_________________
Kuba

U mnie zaczął muscaris płakać. Jeden krzak w rzędzie. To normalne?? Wydawałoby się, że jak ruszają to mniej więcej wszystkie? Różnice w polu mogą być ale w rzędzie? I czemu akurat ten jeden? Fakt, że ma najgrubszą łozę, wyrósł taki jakiś na hormonach czy co...

U mnie dwa razy wiosną było tak, że przyszedł przymrozek i wymroził całe Rondo i wcześnie startujące deserówki...
Pozostałe krzewy, Solaris, Seyval, Regent, Hibernal, Dornfelder itd - bez strat...
I akurat ten tydzień różnicy między Rondem a pozostałymi robił 100% róźnicy...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Jasne Zbyszku że w tym wypadku pomogło, tylko że od startu wegetacji do zimnych ogrodników jest około miesiąca a nie tygodnia.
To miałem na myśli przy poprzedniej wypowiedzi

_________________
Kuba

Nie ma takiej możliwości, żeby opóźnić start winorośli do 15 maja!!! Nikt mi tego w Polsce nie wmówi!

Co to znaczy start? Wełna czy zielone?

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Startem nazywamy,gdy wełna przechodzi w zielone

Krzewy dojrzane i przycięte. W linku zdjęcia przyciętych łóz. Na podstawie danych meteo ze stacji płn-wsch Polski zakładam, że w winniczce było ok. -25C. Mam wrażenie, że nie wygląda to dramatycznie. Najgorsze łozy były na rondzie i monarchu. Regent raczej ładny, jutrzenka, kristaly i prim też wyglądały podobnie.

https://photos.app.goo.gl/gRyXErvLhjsExhNJ7

Co o tym myślicie?

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

Zima trzyma do samego końca, nocami przymrozki w granicach -3 do -7 *C. Bardzo dobrze, u mnie jeszcze wszystko śpi i nic ne płacze.
Winorośl była cięta na początku marca, końcówki pozasychane nie widać ani trochę łez. Podejrzewam że wytrzyma tak ze dwa tygodnie, później wszystko ruszy.
Wiosna da o sobie znać, ale nie liczę na tak wczesny start jak zeszłego roku.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `