Kolega ArturK79 dał ciekawą mapkę.

Ja jestem tuż pod Zambrowem w stronę Ostowi Maz. 18 I miałem -30.1 na 1,4m nad ziemią, ile mogło być przy gruncie? Na szczęście po pewnym czasie po przycięciu po łozie wszystko zielone, pąki w większość też OK. Logier pokazał że ten minus wkradł się na kilkanaście minut taki krótki dip i powrót w okolice -20 więc na razie jestem optymistą. Co nie zmienia faktu że "bestia" trafiła w 10.

_________________
Pozdrawiam. Piotr.

"Jesienne" mgły, a "czyściciele" wróciły bez problemu i już czekają.....

_________________
pozdrawiam Roman

Na chwilę było -20,4C. Arkadia zdrowa.
Średnia stycznia -0,62C.

_________________
Pozdrawiam,
Łukasz

Wszystkich oczekujących śpieszę zawiadomić, że przyszła już WIOSNA! (A raczej przedwiośnie, bo tak prawidłowo nazywa się ten okres).

Irysy cebulowe mają już grubo ponad pół metra. Pierwsze zdjęcie zrobiłem 12 lutego, kiedy leżał jeszcze śnieg, drugie w niedzielę, 21 lutego:



Przebiśniegi sfotografowane w kilku miejscach Szczecina oraz na wsi, przy winnicy. Na pierwszym zdjęciu z kwitnącymi rannikami, na drugim z wielkim już pąkiem kwiatowym hiacynta:



Oczywiście wszelkie inne zielsko również zaczyna rwać do przodu:



Dzisiaj o dwudziestej było 12*C. Zapowiada się ciepła noc i, być może, pierwszy "SATowy" dzień...

Wszystkie zdjęcia, oprócz tego ze śniegiem, zrobiłem 21 lutego.

Pozdrawiam
Mariusz

Wracam po przerwie. Dzisiaj najcieplejszy dzień tegorocznego przedwiośnia +21 st. C. Zaczęło się. W krzewach owocowych ruszyły soki. Jak co roku, od 2017, agresty są u mnie sygnalizatorami początku wegetacji. W tym roku zielenią się jak w 2017 i o dwa tygodnie później niż w latach 2018-2020. Przedwiośnie rozpoczęło się na dobre.
https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35069 https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35068 .
P.S.
Podsumowanie zimy dokonam wkrótce.

Zawsze mam mieszane uczucia - z jednej strony super taka pogoda, ale z drugiej strach, że winorośl ruszy a potem trach przymrozek. Mój sygnalizator to winorośl na zabudowanym balkonie, ale ciągle śpi, ani myśli ruszać, choć w ciągu dnia jest tak gorąco, że muszę otwierać okna. Z agrestu nie mogę skorzystać bo mi w zeszłym roku... usechł! Tak w środku lata, myślę, że jakaś myszowata robiła sobie korytarz.

Podzielam obawy.
Ja mam to szczęście, że pomimo maksymalnej temperatury +14 mam jeszcze sporo śniegu, co niewątpliwie hamuje jakąkolwiek wegetację.
W weekend prognozowane u mnie lekkie ochłodzenie.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Panowie spokojnie! Od piątku ma wrócić pogoda właściwa dla tej pory roku czyli przedwiośnia.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Żywe, ledwo żywe, czy nieżywe?

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Zgadza się. Od 2018 r. już kwietniowe -3 jest zagrożeniem. Ech... Dlatego już się martwię.

Hiacynty i żonkile wyszły już 20 grudnia, ale od kilku dni poczynają sobie coraz śmielej, podobnie jak tulipany i irysy.
https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35070 https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35071 https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35074 https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35072 https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35073

Pojawiły się czosnki sadzone wokół drzew owocowych. https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35076 https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35075
A kwitnąca leszczyna mówi o fenologicznym przedwiośniu: https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35077 .

Witam wszystkich!
Śledzę dyskusję z oddali, bo jako totalny amator nie mam nic do powiedzenia, ale pierwszy problem już mam. Podreptałam obejrzeć krzewy pod kątem cięcia, bo chyba pora nadeszła, a tu Aurora wygląda, jakby miała zamiar zakończyć niezbyt długi żywot. Ma 12-13 lat, nie pamiętamy ile. Kora całkiem odeszła i fruwa wokół pnia, nie tylko w najniższych partiach krzewu. Czy konieczne będą radykalne kroki typu ścięcie pnia nisko i odtwarzania krzewu? Załączam fotki-liliputki, ale problem widać.
Bardzo proszę o radę, czy przy radykalnym cięciu nie jest za wcześnie?
Pozdrawiam serdecznie. M

Ja tu nie widzę problemu. Stare krzewy tak mają. U mnie też łysieją, ale nie tracą wigoru.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Czwartek był piękny jak środa i z identyczną temperaturą +21 st. C. Niestety martwi widok wybudzonego trzmiela. Podzieli los nieszczęśników z ubiegłego roku, które znajdowaliśmy w połowie lutego martwe w kwiatach krokusów. Budzą się zbyt wcześnie, a kwiaty dopiero zaczynają życie, gdy ich się już kończy na przedwiośniu. Szkoda wielka.
https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35078 https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35079

Minka
Też ostatnio przy cięciu zauważyłem niespotykane wcześniej łuszczenie się na Ontario (było do -20st). Pnie i ramiona zostały praktycznie bez kory. Miejmy nadzieje że do jesieni urośnie nowa.

Co do zima 2020
Moim zdaniem na przeważającej powierzchni Polski przebieg pogody jest korzystny dla uprawy winorośli. Mrozy wymroziły część przetrwalników m.p, komarów i innych insektów. Ostatnie duże ocieplenie spowodowało nawilgocenie gleby i ograniczyło spływ topniejącego śniegu do rzek.
Marzec ma być normalny z niedużymi mrozami i nie powinien nastąpić przedwczesny rozwój pąków.

Aurory nie mam ale na Ontario kora miej lub bardziej łuszczy się co roku i z tego co pamiętam jest to cecha tej odmiany.

_________________
Grzegorz.