Teraz jest sobota, 7 czerwca 2025, 09:56

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 429 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 29  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: wtorek, 8 grudnia 2020, 13:12 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2017, 15:12
Posty: 309
Lokalizacja: Warszawa
Dolnoslonzok napisał(a):
Mógłbyś napisać, co podejrzewasz, że winorośl wybiła z miejsca szczepienia, choć były kopczyki, a zimy przecież nie było? W jakiej formie prowadzisz swoje krzewy?


To jeszcze nie była forma - nowe nasadzenia wtedy więc ciąłem na ok.3 oczka przy ziemi. Początkowo podejrzewałem choroby, ale zjawisko zaobserwowałem zarówno na v.v jak i na johanniterze, poza tym zainfekowane pąki mączniakiem padają przy -15 a nawet tylu nie było. Potem myślałem, że kopczyki za małe i ziemia nie dość dobrze chroniła, ale jak mówisz - zima była łagodna więc oba powody odpadają. Teraz myślę, że może krzewy były zagłodzone. Badania gleby pokazywały, że po sezonie zawartość azotu była praktycznie zerowa. W tym roku je odżywiłem zgodnie z tabelami. No ale porównanie będzie żadne bo jednak krzewy o rok starsze. No ale eksperymentować trzeba :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: wtorek, 8 grudnia 2020, 15:39 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 664
Lokalizacja: południowe mazowsze
pjetrof napisał(a):
I tu mi się nasunęło pewne pytanie. Wiadomo, że obornika z kredą nie powinno się łączyć.
Ale czy jeśli przy sadzeniu dam standardowo obornik na spód, potem warstwa pulchnej ziemi i potem pod korzeń ziemia zmieszana z odrobiną kredy, to zrobię więcej złego czy dobrego?

Kombinuj kombinuj tylko ważne aby nie przedobrzyć... .


Na spód obornik potem warstwa darni i teraz to co mi w domowym gospodarstwie zbywa.
Obrazek

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: wtorek, 8 grudnia 2020, 15:55 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 17 lutego 2019, 15:20
Posty: 370
Lokalizacja: śr Mazowsze
U mnie do szybkiego odkwaszania sprawdziła się kreda granulowana (ok. 98% CaCO3), drobne granulki śr. 1-2mm.

https://www.24garden.pl/kreda-granulowa ... 7616,64885

Na dno dołka około (0,5m) poszedł obornik (też odkwasza), wyżej dałem tylko ziemię próchniczą wymieszaną z garścią kredy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: wtorek, 8 grudnia 2020, 17:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5491
Lokalizacja: Łódź i okolice
wolq napisał(a):
Na spód obornik potem warstwa darni i teraz to co mi w domowym gospodarstwie zbywa.

To Ty robisz taką podziemną hugelkulturę. :lol:

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: wtorek, 8 grudnia 2020, 17:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Ważne, aby nornice niczego nie zauważyły :)

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: wtorek, 8 grudnia 2020, 18:04 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 19 września 2015, 09:14
Posty: 275
Lokalizacja: Świętne gm. Wilczyn Wielkopolska
wolq napisał(a):
fels napisał(a):
krzysztof1970 napisał(a):

Mam taką samą ziemię ja Ty i nic się nie dzieje. Winorośl to nie pietruszka i marchewka. Chyba, że się mylę...
Pamiętam, że rozcieńczonym obornikiem podlewałeś, może dlatego ładnie rosną :-)


:clap: Pamięć ulotna bywa ... .
Gorsze, że głupoty na różnych forach pisać można :lol: .
Natomiast jak ktoś sadzi na takiej ziemi jak moja i oczekuje owocowania jak na wschodnich filmikach bez jakiejkolwiek autorefleksji to powodzenia życzę.


Co innego podlewanie obornikiem, rozrzucanie obornika i przyorywanie a co innego kopanie dołów. Uważam, że to co robisz przyniesie więcej szkody niż pożytku. Ale kto komu zabroni. Jak nie masz co robić to życzę powodzenia...

_________________
https://www.wunderground.com/dashboard/pws/IWILCZ1

Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: wtorek, 8 grudnia 2020, 18:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1175
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Oglądałem kilka filmów na YT, sąsiadów ze wschodu i tam właśnie tak robili. Przed posadzeniem winorośli kopali duży duł, sypali obornik, kompost potem ziemia i sadzili sadzonki.
Z tłumaczenia wychodziło że ma to być magazyn dożywiania krzewu na kilka lat.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: wtorek, 8 grudnia 2020, 18:49 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 14 stycznia 2020, 21:11
Posty: 249
Lokalizacja: Warszawa/Brańszczyk k.Wyszkowa
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi i rady. Kredy jeszcze trochę zostało więc będę się starał wyciągnąć wnioski z Waszych sugestii i zaaplikować w działaniu ;)

zniecki napisał(a):
https://grapesandwine.cals.cornell.edu/sites/grapesandwine.cals.cornell.edu/files/resize/shared/ConcordRootShoot03%20OPT-400x547.jpg
I tak to wygląda na większości naszych gleb.
https://www.winebusiness.com/content/im ... iangle.jpg
profil gleb bardzej "południowych"


no właśnie niedawno przesadzałem tegoroczne nasadzenia z jednego rzędu i zauważyłem (mój błąd, że tego nie przypilnowałem wcześniej), że korzenie podpowierzchniowe są mocne i raczej mają tendencję do rozrostu na boki jak w tym pierwszym zdjęciu, podczas, gdy główna bryła korzeniowa nie specjalnie się pali do rozrostu. Zastanawiam się jak "zachęcić" roślinę do rozwoju korzenia w dół w tym moim piachu. Stąd też był wniosek, że tam jest kwaśno, skoro nie chce tam rosnąć.
Na wiosnę i tak czeka mnie podkopanie wszystkich pozostałych roślin i wycięcie korzeni podpowierzchniowych. Tu jako ciekawostkę dodam, że ta sytuacja była różna dla różnych odmian. Dodatkowo sprawę komplikuje, że akurat moja winniczka jest nasadzona na tzw. "przepalczysku" czyli miejscu gdzie dawno temu płynęła na wiosnę rzeka. Od wielu lat nie ma to miejsca ponieważ pojawiły się wały po powodzi z lat 80-tych. Ale profil glebowy jest nieco dziwny, ewidentnie uzależniony od wpływu rzeki - w jednym miejscu mam glinę przez którą ciężko się przekopać, a 2 metry dalej piach, albo wręcz żwir...

wolq napisał(a):
Kombinuj kombinuj tylko ważne aby nie przedobrzyć... .


No właśnie kombinuję, tylko w którym miejscu zaczyna się "przedobrzenie"? ;)

_________________
Pozdrawiam! Piotrek
--- Mazovia is cool! ---


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: wtorek, 8 grudnia 2020, 20:03 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 25 marca 2020, 12:16
Posty: 114
Lokalizacja: gm. Sulmierzyce, pow. pajęczański,łódzkie 212 m.n.p.m
pjetrof napisał(a):
korzenie podpowierzchniowe są mocne i raczej mają tendencję do rozrostu na boki jak w tym pierwszym zdjęciu, podczas, gdy główna bryła korzeniowa nie specjalnie się pali do rozrostu. Zastanawiam się jak "zachęcić" roślinę do rozwoju korzenia w dół w tym moim piachu. Stąd też był wniosek, że tam jest kwaśno, skoro nie chce tam rosnąć.
Na wiosnę i tak czeka mnie podkopanie wszystkich pozostałych roślin i wycięcie korzeni podpowierzchniowych

Pytanie, po co się "zachęca" winorośl do głębszego korzenienia?
Możliwość przemarznięcia korzenii i tendencja do pękania jagód u odmian wrażliwych, przy nagłym wzroście wilgotności gleby w końcówce lata, to głowne przyczyny, którym głebokie zakorzenienie ma zapobiec, ale jak skłonić do tego samą roślinę, skoro w tym piachu poza wilgocią(oby) zbytnio nic ciekawego nie ma.
Sposób wolqa, pracochłonny, ale logiczny dla mnie,nie mniej to jest dalej "donica",przy pewnej jednak kubaturze zapewni wystarczające warunki do wieloletniego plonowania.
Inna droga to pogodzić się, że w płytkich profilach glebowych korzenie podpowierzchniowe "rządzą" i są niezbędne do dobrego owocowania.
Unikać więc odmian o jagodach pękających, a na zimę glebę osłaniać np. ściółkować co jest także korzystne ze względów próchniczotwórczych.
Ciężką glinę to można po orce na zimę zostawić, ale gleby piaszczyste?Nie chuchać, nie dmuchać, okrywać.


Ostatnio edytowano wtorek, 8 grudnia 2020, 20:26 przez zniecki, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: wtorek, 8 grudnia 2020, 20:36 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 30 sierpnia 2017, 15:42
Posty: 713
Lokalizacja: Pd.Wrocławia
Witam
Nasze gleby piaskowe są b.ubogie, b.kwaśne, b.przepuszczalne -to dobre dla roślin iglastych, sosen - nie dla liściastych i owocowych.
Dlatego koledzy chcą uprawić glebę, aby winorośle dały radę zaowocować, zmieniają glebę na żyzną, obojętną, mniej przepuszczalną. Jest to naturalne w intensywnej amatorskiej uprawie roślin, jaką jest uprawa deserówek. Efekty na fotkach kolegów widać. :)
Ja próbuję coś takiego w drugą stronę: bo u mnie: glina, żyżna, mokro i efekty są pozytywne -deserówki owocują zdrowo.
Winorośl u nas korzeni się tak jak gleba pozwala, na kamienistym stoku głębiej a na nizinie płycej, w warstwie gleby tj.20-60cm bo głębiej mokro, kwaśno i ubogo , nie ma tam czego szukać. Profile gleb na pd. Europy są inne- bo gleby są zupełnie innego typu i wtedy winorośl korzeni się b. głęboko, goni za wodą - to nie nasze warunki, u nas odwrotnie raczej.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: środa, 9 grudnia 2020, 06:08 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
https://www.mon-viti.com/articles/vitic ... -organique
http://www.eau-rhin-meuse.com/sites/def ... _vigne.pdf

-- środa, 9 grudnia 2020, 07:04 --

Dormant napisał(a):
Dolnoslonzok napisał(a):
Mógłbyś napisać, co podejrzewasz, że winorośl wybiła z miejsca szczepienia, choć były kopczyki, a zimy przecież nie było? W jakiej formie prowadzisz swoje krzewy?


To jeszcze nie była forma - nowe nasadzenia wtedy więc ciąłem na ok.3 oczka przy ziemi. Początkowo podejrzewałem choroby, ale zjawisko zaobserwowałem zarówno na v.v jak i na johanniterze, poza tym zainfekowane pąki mączniakiem padają przy -15 a nawet tylu nie było. Potem myślałem, że kopczyki za małe i ziemia nie dość dobrze chroniła, ale jak mówisz - zima była łagodna więc oba powody odpadają. Teraz myślę, że może krzewy były zagłodzone. Badania gleby pokazywały, że po sezonie zawartość azotu była praktycznie zerowa. W tym roku je odżywiłem zgodnie z tabelami. No ale porównanie będzie żadne bo jednak krzewy o rok starsze. No ale eksperymentować trzeba :)

Dziwna sprawa. Rzeczywiście, problem może tkwić w braku azotu. Moja część historyczna na glinie jest ogławiana 4 razy w roku. W tym roku przeazotowałem podlewając w czasie kwietniowej suszy gnojówką z pokrzyw, co źle skutkowało też kwiatostanom w czasie kwitnienia.
zniecki napisał(a):
(...)
Unikać więc odmian o jagodach pękających, a na zimę glebę osłaniać np. ściółkować co jest także korzystne ze względów próchniczotwórczych.
Ciężką glinę to można po orce na zimę zostawić, ale gleby piaszczyste?Nie chuchać, nie dmuchać, okrywać.

Dlatego warto na piachu zastosować słomę, którą należy przeorać i da nam materiał próchniczy z biegiem czasu. Pod wiosenne nasadzenia na piachu wysiałem facelię. Pomyślę, czy i w międzyrzędziach nie wysieję jej na wiosnę.
jawormcz11 napisał(a):
Oglądałem kilka filmów na YT, sąsiadów ze wschodu i tam właśnie tak robili. Przed posadzeniem winorośli kopali duży duł, sypali obornik, kompost potem ziemia i sadzili sadzonki.
Z tłumaczenia wychodziło że ma to być magazyn dożywiania krzewu na kilka lat.

Tak jak wschodnich "cuddeserówek", tak i filmowych porad ze wschodu należy unikać jak ognia.
Wroniarz napisał(a):
U mnie do szybkiego odkwaszania sprawdziła się kreda granulowana (ok. 98% CaCO3), drobne granulki śr. 1-2mm.

https://www.24garden.pl/kreda-granulowa ... 7616,64885

Na dno dołka około (0,5m) poszedł obornik (też odkwasza), wyżej dałem tylko ziemię próchniczą wymieszaną z garścią kredy.

Na piach warto dać kredę magnezową.
A co do zimy, to za dnia +7 , w nocy koło 0. Dżdżownice tuż pod powierzchnią gleby zwiastują dalszą, ciepłą, późną jesień, jak to w grudniu bywa. Żurawie słychać od czasu do czasu, a czaple siwe i czaple białe zleciały się na zimowiska na okoliczne pola w mojej Dolinie Nysy Kłodzkiej. Ewenement to krzyżak wiszący przy dziupli w starym kasztanowcu i wciąż łowiący zdobycz. Tego w grudniu jeszcze nie było.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: środa, 9 grudnia 2020, 07:58 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 969
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
wolq napisał(a):
Na spód obornik potem warstwa darni i teraz to co mi w domowym gospodarstwie zbywa.

Ale mi Sebastian wjechałeś na ambicję. Patrząc po przekroju glebowym mam koło domu to samo co u Ciebie. Postanowiłem więc sobie zrobić w tym roku konkurencyjny dół. Mam w planie dosadzić ze 3 krzewy więc kopię jak na fotce i zobaczymy kto pierwszy wyhoduje 2kg grono :)
A że mam do zakopania cały kompostownik z dwu lat to i będzie co do doła wrzucić.

pietrof napisał(a):
no właśnie niedawno przesadzałem tegoroczne nasadzenia z jednego rzędu i zauważyłem (mój błąd, że tego nie przypilnowałem wcześniej), że korzenie podpowierzchniowe są mocne i raczej mają tendencję do rozrostu na boki jak w tym pierwszym zdjęciu, podczas, gdy główna bryła korzeniowa nie specjalnie się pali do rozrostu.

Na moim piachu generalnie podpowierzchniowe mi się rozrastają poszukując wody. Podlewanie winorośli w pierwszych latach ograniczam do minimum i robię to tylko w wyjątkowych sytuacjach jak już susza na max i sadzonka widać że nie daje rady. Często okupione to jest gorszym plonowaniem młodych nasadzeń ale wydaje mi się że na dłuższą metę się opłaca. Kiedyś wykopywałem 3-latka i wyciągnąłem z krzewem korzeń pionowy o długości ponad 2 metrów (nie cały bo się mi urwał, tak się udało bo moja gleba to piach ze żwirem więc jakoś się wyciągnął).
Podpowierzchniowych natomiast nie obcinam. Z zasady. Jest to wg mnie niepotrzebne kaleczenie krzewu które stanowi źródło potencjalnych infekcji. No i widzę że na piachu niestety większy problem z podpowierzchniowymi niż na glinie gdzie wogóle się nimi nie martwię. Może zaprawienie doła czymś innym niż piach poprawi kondycję szkieletowych. Jak pisałem wyżej robię test. Za 5 lat napiszę czy coś poprawiło :D

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: środa, 9 grudnia 2020, 08:45 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 664
Lokalizacja: południowe mazowsze
jawormcz11 napisał(a):
Oglądałem kilka filmów na YT, sąsiadów ze wschodu i tam właśnie tak robili. Przed posadzeniem winorośli kopali duży duł, sypali obornik, kompost potem ziemia i sadzili sadzonki.
Z tłumaczenia wychodziło że ma to być magazyn dożywiania krzewu na kilka lat.

Dokładnie. A zważywszy, że ICH ziemie to nie nasze piachy to właśnie mnie mocno zastanawiało jaki mają sens kopania tych swoich jam.

McGr3gor napisał(a):
Ale mi Sebastian wjechałeś na ambicję. Patrząc po przekroju glebowym mam koło domu to samo co u Ciebie. Postanowiłem więc sobie zrobić w tym roku konkurencyjny dół. Mam w planie dosadzić ze 3 krzewy więc kopię jak na fotce i zobaczymy kto pierwszy wyhoduje 2kg grono :)
A że mam do zakopania cały kompostownik z dwu lat to i będzie co do doła wrzucić.

Już pisałem kilka postów wcześniej, że broń Boże nikogo na siłę do wysiłku fizycznego nie namawiam.

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: środa, 9 grudnia 2020, 10:34 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 969
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
wolq napisał(a):
Już pisałem kilka postów wcześniej, że broń Boże nikogo na siłę do wysiłku fizycznego nie namawiam.

Ja rocznik leciwy, jeszcze z tych co do roboty bardzo namawiać nie trzeba. Tak że z przyjemnością taki eksperyment uczynię a myślę że pożytek z tego również będzie. Prawdą natomiast jest że na moich piachach urodzaj raczej przeciętny i ponad kilogramowe grona zdarzają się od wielkiego święta.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Zima 2020
PostNapisane: środa, 9 grudnia 2020, 13:56 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1285
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
jawormcz11 napisał(a):
Oglądałem kilka filmów na YT, sąsiadów ze wschodu i tam właśnie tak robili. Przed posadzeniem winorośli kopali duży duł, sypali obornik, kompost potem ziemia i sadzili sadzonki.
Z tłumaczenia wychodziło że ma to być magazyn dożywiania krzewu na kilka lat.


A nie można wbić rury na głębokość powiedzmy 70cm i w nią wlewać nawozów płynnych?
Zamiast kopać dół jak pod reaktor ;)

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 429 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 29  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO