Teraz jest sobota, 10 maja 2025, 17:29

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 180 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 15 lutego 2020, 18:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
Piotr77 napisał(a):
..., nie tniemy przed silnymi mrozami i w ich trakcie, jesienią nie tniemy krzewów osłabionych, nie dożywionych czy słabo zdrewniałych.

Piotrze.
Co nuż widzę w zaleceniach do cięcia, nie ciąć podczas dużych mrozów. Jednak nigdy nigdzie nie znalazłem, co to znaczy duży mróz. Zauważam,że jeśli -7st to duży mróz, to przy takiej temperaturze przebiega konkurs cięcia winorośli na Morawach. Tej zime takiego mrozu mnie miałem nawet w najzimiejszą noc. Co z tego wynika. Mogę ciąć kieby bądź?

Co z krzewami, które są osłabione,niedożywione, źle zdrewaniałe. Zostawić? Odciąć co nie zdrewniało? Od razu wykopać?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 lutego 2020, 22:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
piotr85 napisał(a):
....
Co nuż widzę w zaleceniach do cięcia, nie ciąć podczas dużych mrozów. Jednak nigdy nigdzie nie znalazłem, co to znaczy duży mróz. Zauważam,że jeśli -7st to duży mróz, to przy takiej temperaturze przebiega konkurs cięcia winorośli na Morawach. Tej zime takiego mrozu mnie miałem nawet w najzimiejszą noc. Co z tego wynika. Mogę ciąć kieby bądź?
......

Niemcy polecają cięcie gdy mróz nie przekracza -4st. Na Morawach winogrodnicy są odważniejsi albo bardziej zdesperowani :wink: :?:
U mnie na pól. Mazowszu nocki zimne , wszystkie ostatnio na minusie , nawet do -8st.
W dzień temperatury dodatnie ale w pobliżu zera, więc z cięciem nie śpieszy mi się za bardzo.
Alw jak ktoś musi ... :shock:
"Czasami człowiek musi
Inaczej się udusi...
Ja się wcale nie chwalę
Ja naprawdę mam talent...
Czasami jak mnie co wzruszy...
Rzuca mi się na ... klawiaturę"
[J.Sthur]

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 09:46 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 17:56
Posty: 262
Lokalizacja: Stary Śleszow/Wrocław 135m.n.p.m.
Piotr77 napisał(a):
Jest kilka zasad ogólnych, których powinniśmy przestrzegać bez względu na okoliczności czy przekonania, jak np.: tniemy po zakończeniu wegetacji, nie tniemy przed silnymi mrozami i w ich trakcie, jesienią nie tniemy krzewów osłabionych, nie dożywionych czy słabo zdrewniałych.

U mnie w skrócie wygląda to następująco.
Celem jest niedopuszczenie do płaczu łozy, aby nie powodować spowolnienia/opóźnienia startu późnych vinifer, które uprawiam.

Strategia działania jest oparta na cięciu po przejściu największych mrozów ( najczęściej przychodzą pod koniec stycznia ) i jednocześnie w końcowej fazie głębokiego spoczynku zimowego - cięcie w fazie wymuszonego spoczynku zimowego jest zbyt późne dla osiągnięcia celu.

Teraz trochę rozwinę na jakimś przykładzie i odniosę się do aktualnej sytuacji.

Opóźnianie startu winorośli, aby uniknąć wiosennych przymrozków. Opóźnianie startu winorośli, aby przyczyniać się do późniejszego dojrzewania zbyt wczesnych odmian.

Niech będzie to "opóźnienie startu winorośli, aby uniknąć wiosennych przymrozków".
W moim przypadku ten cel byłby bezsensowny, nie tylko dlatego, że muszę walczyć w każdej fazie wegetacji z popychaniem do przodu tempa wegetacji, lecz wynika to również z prostych analiz siedliska. Zawsze, gdy przychodziły do mnie przymrozki, bez względu na to, czy przyspieszałem start winorośli, czy też nie, to pojawiały się wtedy, gdy zielone było już zaawansowane. Więc do sprawy podszedłem jak typowy facet - jeżeli na dany moment mam wybór albo 16cm, albo 3cm, to wybieram opcję pierwszą.

Znajdujemy się w fazie wymuszonego spoczynku zimowego, gdzie winorośle są już gotowe do startu i czekają tylko na sygnał odpowiedniej temperatury ( 7-8C ) na wysokości korzeni. Stopień wilgotności jest już podwyższony z tendencją popuszczania soków w zależności od temperatury.
Piotr

Jako, ze Dolny Slask slynie juz z wiosennych przymrozkow i zasadniczo nieco dluzszego okresu wegetacyjnego bardzo mnie ten temat zainteresowal. Z Twojego doswiadczenia o ile mniej wiecej dni termin ciecia moze opoznic rozpoczecie wegetacji?
Kolejne pytanie. Na ile glebokosc sadzenia ma wplyw na rozpoczecie wegetacji? Byc moze i tym parametrem mozemy nieco przyspieszac, badz opozniac start (posadzic zamiast na 15-20cm na 25-30cm). Wg tego co napisales o rozpoczeciu wegetacji przede wszystkim temp wokol korzenia.
Zadarniona gleba bedzie nagrzewac sie wolniej niz spulchniony czarny ugor?
Szkoda, ze te dlugoterminowe prognozy tak czesto mijaja sie z prawda, bo zasadniczo juz w styczni-lutym mozna by podejmowac decyzje o terminie ciecia, a tak to nadal troche loteria.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 11:27 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 19 kwietnia 2017, 10:49
Posty: 297
Lokalizacja: Strzałkowo, Wielkopolska
piotr85 napisał(a):
Piotr77 napisał(a):
..., nie tniemy przed silnymi mrozami i w ich trakcie, jesienią nie tniemy krzewów osłabionych, nie dożywionych czy słabo zdrewniałych.

Piotrze.
Co nuż widzę w zaleceniach do cięcia, nie ciąć podczas dużych mrozów. Jednak nigdy nigdzie nie znalazłem, co to znaczy duży mróz. Zauważam,że jeśli -7st to duży mróz, to przy takiej temperaturze przebiega konkurs cięcia winorośli na Morawach. Tej zime takiego mrozu mnie miałem nawet w najzimiejszą noc. Co z tego wynika. Mogę ciąć kieby bądź?

Co z krzewami, które są osłabione,niedożywione, źle zdrewaniałe. Zostawić? Odciąć co nie zdrewniało? Od razu wykopać?

Piotrze, próbujesz rozebrać zero-jedynkowo, a to żywy organizm jest... Jednemu wystarczy małpka do uśnięcia, a drugi potrzebuje litra.
Problematyka złożona ze wzajemnym oddziaływaniu na siebie różnych czynników, jak np. ogólna kondycja krzewu, wiek, ilość drewna, wielkość systemu korzeniowego, ilość zgromadzonych składników odżywczych, rodzaj problemów zdrowotnych w poprzednim sezonie, warunki siedliskowe, itp.

Trzeba podejść do sprawy, jak lekarz, który wie, że dla postawienia właściwej diagnozy i sposobu działania potrzeba przeprowadzić szczegółowy wywiad. Inaczej, mógłby wyjść na korytarz przychodni z 60-cioma pacjentami i powiedzieć:
Pacjenci z objawami takimi a takimi, proszę na lewą stronę.
Pacjenci z objawami takimi a tamtymi, proszę na prawą stronę.
Pacjenci z objawami tamtymi a siamtymi, proszę na środek.
Pani Zosiu, dla pierwszej grupy proszę podać to, dla drugiej grupy tamto, a dla trzeciej grupy siamto.
W 5 minut lekarz załatwiłby sprawę i poszedłby do następnej fuchy.

Po przesileniu największych mrozów ciąłem już przy -6-8C, ponieważ było to zasadne i celowe. Ale ma się to nijak do Twojego konkretnego, z własnymi problemami krzewu...

Pozdrawiam
Piotr

-- niedziela, 16 lutego 2020, 11:27 --

maiki95 napisał(a):
Z Twojego doswiadczenia o ile mniej wiecej dni termin ciecia moze opoznic rozpoczecie wegetacji?

Zarówno przyspieszanie, jak i opóźnianie może u mnie dochodzić do tygodnia. Tak mi wynika po dzieleniu odmian, które uprawiam.
Dlatego tak ważny jest dla mnie moment cięcia, gdzie walczę o każdy dzień.
maiki95 napisał(a):
Na ile glebokosc sadzenia ma wplyw na rozpoczecie wegetacji? Byc moze i tym parametrem mozemy nieco przyspieszac, badz opozniac start (posadzic zamiast na 15-20cm na 25-30cm).

Tym parametrem możesz manipulować przez pierwsze lata. Z roku na rok korzenie od nasady coraz bardziej drewnieją i w coraz mniejszym stopniu biorą udział w pobieraniu składników odżywczych, a bardziej robią za trasę transportową. To powoduje, że starsze krzewy później startują.
maiki95 napisał(a):
Zadarniona gleba bedzie nagrzewac sie wolniej niz spulchniony czarny ugor?

Tak, i zawsze, gdy przez kilka dni ma być cieplej, za pomocą glebogryzarki pomagam krzewom podjąć decyzję o wzięciu się do roboty.
maiki95 napisał(a):
Szkoda, ze te dlugoterminowe prognozy tak czesto mijaja sie z prawda, bo zasadniczo juz w styczni-lutym mozna by podejmowac decyzje o terminie ciecia, a tak to nadal troche loteria.

Spoko, z czasem, gdy lepiej poznasz swoje winorośle, będziesz kiedy można, a kiedy nie.

Pozdrawiam
Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 11:41 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2866
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Już na łamach forum toczyła się dyskusja odnośnie cięcia, zapewne nie jeden raz.
Pamiętam taką, w której ktoś podał link do strony omawiającej przeprowadzone doświadczenia
tyczące terminu cięcia. Z tych wszystkich cięć / i jesienią i zimą/ wyszło,
że najkorzystniej jest ciąć winorośl luty/ marzec.
Jest to pewna rozpiętość, ale po to móc się dostosować do warunków atmosferycznych.
Najkorzystniej winorośle reagowały= plonowały właśnie w tym terminie.

Niestety, ja sobie wprawdzie link zapisałam, ale on jest już nieaktywny.
Może ktoś skopiował tekst :?:

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 12:19 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
Mnie osobiście wydaje się, że nie można tak kategorycznych wniosków wysuwać bez uwzględnienia przebiegu pogody, tj. zimy i pogody w styczniu i lutym, a także prognoz. Wszystkie prognozy w tym roku mówią, że mrozów - rozumiem mniej niż -5 - 7 nie będzie. Zimy nie było, gleba nie jest zmarznięta, więc soki ruszą tuż tuż. Dlaczego nie ciąć teraz, póki jeszcze jest w miarę spoczynek. Na co czekać, aż za dwa tygodnie będzie się z nich lało jak z kranu? i opóźnimy takim cięciem wegetację?, no chyba że ktoś robi to celowo. Tylko po mojemu po co opóźniać, żeby minąć Zośkę? - bo innych powodów nie widzę. Przy takim jak w tym roku przebiegu pogody musielibyśmy ciąć chyba poniżej szczepienia żeby puściło zielone po Zośce :). Zdarzyło się, że ciąłem podobnie jak Piotr w okolicach -10 w lutym kiedy jeszcze kilkanaście lat temu były zimy :). Zero negatywnych skutków, jak tniemy w głębokim spoczynku i zostawimy do najbliższego pąka z 3 - 5 cm wg mnie nic się stać nie może.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 14:34 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 17:56
Posty: 262
Lokalizacja: Stary Śleszow/Wrocław 135m.n.p.m.
Piotr77 napisał(a):
Po przesileniu największych mrozów ciąłem już przy -6-8C, ponieważ było to zasadne i celowe. Ale ma się to nijak do Twojego konkretnego, z własnymi problemami krzewu...

Pozdrawiam
Piotr


Zarówno przyspieszanie, jak i opóźnianie może u mnie dochodzić do tygodnia. Tak mi wynika po dzieleniu odmian, które uprawiam.
Dlatego tak ważny jest dla mnie moment cięcia, gdzie walczę o każdy dzień.


Pozdrawiam
Piotr

A czy zauwazyles czy na wczesniejszy/pozniejszy start ma wplyw ilosc starego drewna- sposob prowadzenia. Np niski Guyot(ok 40cm) np do wyzszego Royata (powiedzmy 80cm pien+ok 1m ramie stale)?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 15:57 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 19 kwietnia 2017, 10:49
Posty: 297
Lokalizacja: Strzałkowo, Wielkopolska
przemar napisał(a):
Zdarzyło się, że ciąłem podobnie jak Piotr w okolicach -10 w lutym kiedy jeszcze kilkanaście lat temu były zimy . Zero negatywnych skutków, jak tniemy w głębokim spoczynku i zostawimy do najbliższego pąka z 3 - 5 cm wg mnie nic się stać nie może.

Przemar, przy zdrowych, dożywionych krzewach, to żaden problem. Ponadto, w 2018r, miesiąc po cięciu, w drugiej połowie marca przyszła jeszcze jedna fala mrozu -15C i wszystko było w porządku. Trochę wcześniej miałem podobną sytuację przy temperaturze -18C.
Termin cięcia zsynchronizowany z końcową fazą głębokiego spoczynku zimowego z uwzględnieniem ogólnych zasad, o czym wcześniej pisałem, uważam za optymalny. Oczywiście, dochodzą do tego jeszcze różne cele i problemy z krzewami, dlatego opowiadam się za indywidualnym podejściem do uprawy poszczególnych odmian z uwzględnieniem warunków siedliskowych.
maiki95 napisał(a):
A czy zauwazyles czy na wczesniejszy/pozniejszy start ma wplyw ilosc starego drewna- sposob prowadzenia. Np niski Guyot(ok 40cm) np do wyzszego Royata (powiedzmy 80cm pien+ok 1m ramie stale)?

Tak, ilość drewna w części podziemnej, jak i naziemnej wpływa na przebieg startu, a tam, gdzie zimy są ostrzejsze, a krzewy nie okrywane, to wskazana jest większa ilość drewna.
Przyjedziesz w sezonie, to omówimy Twoją koncepcję prowadzenia winnicy.

Pozdrawiam
Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 20:03 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 21 marca 2019, 23:04
Posty: 115
Lokalizacja: Podbeskidzie
U mnie jedyna nieokryta winorośl już startuje. Muszę ją przyciąć.
Ale chcę Wam pokazać, jak wygląda zima 16 lutego 2020 w moim ogrodzie.

Obrazek

Obrazek

To, że oczar kwitnie, nie dziwota. Normalne to u niego o tej porze. Ale pszczoły???

I jeszcze taka piękność:

Obrazek

Kwiaty tego oczara pięknie pachną.

_________________
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 20:20 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
U mnie dziś było 15C, nie dziwne, że pszczoły robią obloty przy takiej temperaturze. Co z tego bęzie to zobaczymy, ale pewnie nic dobrego.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 20:38 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1282
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
Wychodzi na to, że ja w dolinie Wisły, koło Krakowa, 208 mnpm mam jakiś biegun zimna :(
Jeszcze żadnego pąka, na czymkolwiek buuuuuu :(

J.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 20:42 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 14 lipca 2019, 16:18
Posty: 283
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie, 335 m n. p. m.
Na zdjęciu to nie pszczoła a jakiś bzyg z rzędu muchowek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 20:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4621
Lokalizacja: Rybnik
Dzika napisał(a):
To, że oczar kwitnie, nie dziwota. Normalne to u niego o tej porze. Ale pszczoły???

To nie są pszczoły.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 20:50 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
U mnie jest tak: https://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-W ... #pid399562
Wcześniej o blisko 10 dni niż rok temu. Rok temu 18 lutego przyleciały skowronki. Nastawiam już uszu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 lutego 2020, 21:53 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 09:51
Posty: 620
Lokalizacja: Okolice Skały 440m npm
RolnikSam napisał(a):
Wychodzi na to, że ja w dolinie Wisły, koło Krakowa, 208 mnpm mam jakiś biegun zimna :(
Jeszcze żadnego pąka, na czymkolwiek buuuuuu :(


W zeszłym roku też zazdrościłem, koledzy mieli do 10cm zielonego, a u mnie ledwo pąki puszczały.
Po kwietniowym przymrozku przestałem zazdrościć, a zacząłem się cieszyć że rośliny były mało wyrywne ;-)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 180 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot] i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO