prohomovitis napisał(a):
pionty napisał(a):
Zmyłka
To jest już wyciągnięty krzew z ziemi. Nie mogłem ostrości telefonem złapać trzymając w dłoni, to zainstalowałem tego kikuta na siatce i robiłem zdjęcie z dystansu
To zgryzione to część podziemna

Część podziemna, to jak ty prowadzisz te krzewy, chyba nie masz metrowego pnia zasypanego ziemią, bo niby po co ??
No tak mi fota wyszła, ale to zgryzione ma zaledwie 20cm długości (i kończy się na dole zdjęcia). Akurat ten fragment pnia, który był pod ziemią od czasów sadzenia w 2015r.
Forma krzewu jest zadziwiająca, bo to najsłabiej rosnący krzew w ubiegłym roku. Wszystkie dwulatki rosły bez opamiętania, a ten jeden ledwie zipiał. Chyba już wiem dlaczego mógł sobie nie radzić
McGr3gor napisał(a):
Tydzień temu zaobserwowałem coś identycznego. Przyjechałem na działkę i ciekawa sprawa. Na ogrodzonej winnicy ze 20 kretówek wysokości nawet do 40 cm a na sąsiednich łąkach ani jednej.
No i odkrywając krzaki wyciągnąłem sobie zeszłoroczne nasadzenie zaostrzone jak ołówek, korzeni nie znalazłem. No a pod krzakiem spory korytarz, raczej nie nornicy, bo to była dziura że ręka wchodziła. Też mam gliniure. A krety widzę że lubią ziemię ogrodniczą i gnieżdżą się mendy akurat pod nowymi nasadzeniami

Wiem że to nie kret bo krety winorośli nie jedzą, pewnie tak jak piszecie karczownik czy inna nornica

Zobaczę też jak takie rycie pod sadzonkami wpłynie na ich wegetację. Jak znajdę więcej krzaków podkopanych lub podjedzonych to mu się okres ochronny skończy.
suszi napisał(a):
Typowa działalność karczownika! Witaj w klubie, u mnie niestety po każdej zimie wyciagam kilka roślin tak załatwionych - najbardziej lubią jabłonki.
Mam nadzieję, że to jedyny krzew w takim stanie.
Ta Chrupka i tak miała wylecieć, ale martwi mnie to, że akurat to konkretne miejsce może być naznaczone. A chcę tam wsadzić Prima.
-- czwartek, 16 marca 2017, 10:00 --
Jak tam u Was sytuacja na froncie?
Pod Krakowem wszystko płacze dosyć mocno i pąki zaczynają wyglądać na "dziwnie" zaokrąglone.
Jeśli sprawdza się prognozy pogody to na przełomie marca/kwietnia może być "wełna".