Teraz jest środa, 7 maja 2025, 07:09

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 14:05 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 4 maja 2008, 01:00
Posty: 69
Lokalizacja: Warszawa/Koñskie
Witam

W listopadzie miła moja siostra umieściła kilkanaście moich jednoroczniaków ( po zdrewnieniu ) nie w pomieszczeniu 5stopni C tylko 25C . Efekt na 15 grudnia jest następujący 8O :? :oops: :

Obrazek

Moje pytanie brzmi : czy pozostawić to w 25C czy przenieść w 10C lub inną , i co się stanie w każdym z tych przypadków . Jest szansa na zdrewnienie ???

Aby nie drażnić kolegów umieściłem foto z około 10 cm przyrostem ale niektóre mają tak coś koło 50 cm i byłoby szkoda gdyby wypadły, ale doświadczenia zbiera z każdym rokiem :)


pozdrawiam
jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 14:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Kiedy te jednoroczniaki zakończyły wegetację ?

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 14:23 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 20 lipca 2004, 01:00
Posty: 88
Lokalizacja: W-wa; winorośl: Ostrów Maz. (okolice)
Masz szansę je utrzymać w pokoju, ale potem wysadzenie na pole to już sztuka i wymaga pracochłonnego hartowania rośliny na wiosnę, czyli codzienne wystawianie i chowanie roślin - przede wszystkim chodzi o przyzwyczajenie do słońca, tak aby nie spalić rośliny nie przyzwyczajonej do słońca, do mrozu już nie przyzwyczaisz, więc wysadzać można dopiero po ogrodnikach.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 14:34 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 4 maja 2008, 01:00
Posty: 69
Lokalizacja: Warszawa/Koñskie
[quote="olmek"]Kiedy te jednoroczniaki zakończyły wegetację ?


Gdzieś koło 15 - 20 października po zdrewnienu i opadnięciu liści zostały przeniesione.

pozdrawiam
jacek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 14:46 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 4 maja 2008, 01:00
Posty: 69
Lokalizacja: Warszawa/Koñskie
[quote="Basilius"]Masz szansę je utrzymać w pokoju, ale potem wysadzenie na pole to już sztuka i wymaga pracochłonnego hartowania rośliny na wiosnę, czyli codzienne wystawianie i chowanie roślin - przede wszystkim chodzi o przyzwyczajenie do słońca, tak aby nie spalić rośliny nie przyzwyczajonej do słońca, do mrozu już nie przyzwyczaisz, więc wysadzać można dopiero po ogrodnikach.


Wielkie dzięki , czyli Święta przy winorośli . :D

pozdrawiam
jacek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 15:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Może i da się utrzymać przy życiu winorośl przez zimę w pomieszczeniu, ale na pewno nie przy naturalnym świetle, czy świetle żarówki. Potrzebne jest doświetlenie i to właściwym zakresem widma; najlepiej lampą rtęciową.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 15:16 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 20 lipca 2004, 01:00
Posty: 88
Lokalizacja: W-wa; winorośl: Ostrów Maz. (okolice)
Zwykła żarówka może wystarczyć, rtęciówki wychodzą za drogo i ktoś może pomyśleć, że Grasant chce hodować marychę :) Są bardzo dobre świetlówki z widmem na rośliny, wychodzi tanio a roślinki je uwielbiają - nie trzeba wielkiej mocy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 15:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="grassant"] czyli Święta przy winorośli . :D



Ale tylko Bożego Narodzenia :wink:
Przetrzymałbym rośliny do połowy stycznia w cieple , oczywiście bez nawożenia azotem i z bardzo oszczędnym podlewaniem. Po czym wyniósłbym do chłodnego pomieszczenia i po jakimś czasie ,o ile pogoda pozwoli, na kilka dni na zewnątrz, tak aby niewielki mróz zakończył wegetację na dobre. Jeżeli choć do jednego oczka zdrewnieje , to dobrze , jeżeli nie, to też dobrze , wiosną powinno puścić z zapasowych oczek. Podtrzymywanie wegetacji przez prawie pół roku w warunkach kiepskiego oświetlenia i bez przejścia okresu spoczynku nie jest dobrym rozwiązaniem.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 15:41 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 4 maja 2008, 01:00
Posty: 69
Lokalizacja: Warszawa/Koñskie
[quote="Basilius"]... Są bardzo dobre świetlówki z widmem na rośliny, wychodzi tanio a roślinki je uwielbiają - nie trzeba wielkiej mocy.


Mógłbyś podać jakieś szczegóły : parametry , nazwa , gdzie kupić :D
Czy doświetlać kilka godzin ( po zmroku ) czy dłużej .

pozdrawiam
jacek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 15:49 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 10 października 2008, 01:00
Posty: 35
Lokalizacja: Pomorskie, Bytów
Nie jestem pewien ale czy np. lampa do akwarium nie będzie odpowiednia?
Koszt ok 30-50 zł przy założeniu że posiadasz oprawkę i zasilacz.

Oczywiscie do kupienia w tzw "rybkowym".

Kerni


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 15:51 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2672
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Miałem w zeszłym roku taką roślinę na parapecie, nawet kwiatostany miała, przeżyła zimę bez doświetlania, ale zdechła wczesną wiosną nie wiedzieć czemu. Podejrzewam że wiosenne, mocniejsze słonko ją załatwiło.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 16:11 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 4 maja 2008, 01:00
Posty: 69
Lokalizacja: Warszawa/Koñskie
[quote="olmek
Ale tylko Bożego Narodzenia :wink:
Przetrzymałbym rośliny do połowy stycznia w cieple , oczywiście bez nawożenia azotem i z bardzo oszczędnym podlewaniem. Po czym wyniósłbym do chłodnego pomieszczenia i po jakimś czasie ,o ile pogoda pozwoli, na kilka dni na zewnątrz, tak aby niewielki mróz zakończył wegetację na dobre. Jeżeli choć do jednego oczka zdrewnieje , to dobrze , jeżeli nie, to też dobrze , wiosną powinno puścić z zapasowych oczek. Podtrzymywanie wegetacji przez prawie pół roku w warunkach kiepskiego oświetlenia i bez przejścia okresu spoczynku nie jest dobrym rozwiązaniem.[/quote]

Dlaczego czekałbyś do stycznia ? Chyba nie ze względu na Święta ? :)
A jeśli jutro bym wyniósł , to co ?

pozdrawiam i dziękuję
jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 16:11 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 8 września 2007, 01:00
Posty: 21
Lokalizacja: Łazy k. Wawy
Cytuj:
Może i da się utrzymać przy życiu winorośl przez zimę w pomieszczeniu, ale na pewno nie przy naturalnym świetle, czy świetle żarówki. Potrzebne jest doświetlenie i to właściwym zakresem widma; najlepiej lampą rtęciową.


od rteciówek odeszło sie juz parę lat temu
najlepsze są lampy HPS czyli wysokoprężne sodowe ale zwykłe energooszczędne philipsy czy osramy tez beda dobrre

możesz wejść na stromy miłośników marihuany tam jest wszystko szczegołowo opisane, jakie lampy, ile lumenów, jakie widmo itd, itp
np. http://www.haszysz.com/indexuprawa.php?subaction=showfull&id=1159777748&archive=&start_from=&ucat=14&


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 16:16 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 928
Lokalizacja: Białystok
Witam
Robiłem latem zielne sadzonki na parapecie , ponieważ nie zdrewniały trzymałem do wiosny. Wiosną ogłowiłem i do gruntu . Jesienią poszły na stałe miejsce . Jasne że były cienkie z braku słońca ale korzonki były rozrośnięte . Jedyny problem to mączniaki , nie wymarzły wiec szalały i musiałem pryskać.

Wacek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2008, 17:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="grassant"]
Dlaczego czekałbyś do stycznia ? Chyba nie ze względu na Święta ? :)
A jeśli jutro bym wyniósł , to co ?



Głównie ze względu na Święta , a co nie było by miło spożywać Wigilię w gąszczu winorośli ? :wink:
A czekałbym do połowy stycznia , bo być może zaczęłoby drewnieć. Nie wiem , czy dobrze widzę , ale na zdjęciu dostrzegłem jego pierwsze symptomy.
Jeżeli interesuje Cię doświetlanie , to tutaj masz całkiem zgrabny atykuł : http://talk.hyperreal.info/thread/99;no ... 9c51772bc1 , z taką poprawką ,że w przypadku winorośli moc /m2 może być o 30% niższa. Sam interesuję się doświetlaniem , ale ukorzenianych sadzonek ( koniec marca - połowa maja) , w celu nie okupowania parapetów. Nie bardzo jednak sobie to wyobrażam w przypadku ponad metrowych przyrostów i przez kilka miesięcy.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Feliks, Konrad02 i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO