Ja przymierzam się jutro jeśli pogoda pozwoli i matka drożdżowa wystartuje do MF ma 23 Blg na refraktometrze z kilku zgniecionych kiści, pestki w pełni wybarwione, osy zaczynają je jeść więc nawet kwasów nie mierzyłem. Dziwi mnie aurora, jagody w pełni wybarwione, już tak piękny rumień że wow, pestki brązowe, a cukrów niet .

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Nie wiem, u mnie wszystko w tym roku jakby opóźnione chociaż lato upalne.
LM-kwaśny i zielony groszek.
Medina kwaśna, na dodatek bardzo nierówno dojrzewa.
Aletta-urosły duże jagody ale jeszcze zielone.
Bianca-szkoda gadać.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

To zupełnie jak u mnie. Wszystkie białe i ciemne jeszcze kwasiory. Pestki dopiero na wpół wybarwione. Nawet nie mierzyłem kwasów i cukrów bo organoleptycznie nie zdały egzaminu.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Dzisiejsze pomiary:
Rondo-21-23 brix, trafiają się zielone pestki, trzymam jeszcze.
Seyval B.-17-19 brix.
Hibernal-18 brix.
Solaris-23-25 brix, zebrany przed deszczem.
Regent- zebrany przez ptaki

Nie róbcie tego w domu!

Ale, celem eksperymentu przeciążyłem krzew Sigera który rośnie przy domu na południowej ścianie.
Rośnie jak wściekły. Wsadzony na wiosnę 2011 ma dwa ramiona po około 2 metry.
Wszyscy na forum krzyczeli, że słabo plenny jest.
Zebrałem z niego w sumie 16kg owoców. Cukry 19 Brix. Kwasy niewyczuwalne.
Obok mam dwa krzewy Solarisa które również rosną jak wściekłe, też rocznik 2011.
Z nich zebrałem po 4 kg. Cukry około 29 Brix.

Wyciśnięte już i łypie oczami z balona.

Ciekawostka. Inne moje krzewy tak dobrze nie rosną. Przed domem - południowa ścianą mam w większości zwykły piasek budowlany użyty do podsypania fundamentów i dość sucho.
10 metrów dalej gdzie jest ziemia rodzima już tak dobrze nie jest. Krzak z 2011 ta sama podkładka, ten sam szczep
i rośnie mizernie. Ledwo 3 grona dało się uzyskać.

Przeciążyłem celowo, by wiedzieć jakiego plonu można się spodziewać z jednego krzewu.
Dosadziłem w tym roku 40 krzewów Sigera. I liczę na około 3-4 kg z krzaka.
No ale one dość ciasno rosną i o 2 metrowych ramiona tj. ramieniu można zapomnieć.

Jak chcesz otrzymać wino jakiejś przyzwoitej jakości to nie powinieneś zbierać więcej jak 1,5-2 kg z krzewu. Pewnie w przyszłym roku nawet tego nie będzie bo jak tak solidnie przeciążyłeś te krzewy to marnie to widzę.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

To nie tak. O jakości nie tylko decyduje uzysk, lecz forma prowadzenia. W nowych winnicach nastawionych na pozyskiwanie wysokich zbiorów jakościowych coraz częściej stosowane są formy Lira, Scott Henry, Cordon, Smart Dyson. U siebie przerabiam formę wysoki jednoramienny Guyot z pniem 1,7 metra z przycietą łozą 1,2 metra (średnio 12 oczek) na odmianie Rondo z swobodnie zwisającymi latoroślami. Wszystkie krzewy obciążone są średnio 20 dużymi gronami. Mimo tegorocznego opóźnienia w dojrzewaniu poziom cukru, kwasów jest zadowalający. Wzrost latorośli i drewnienie przebiega prawidłowo. Jagody duże o wyrazistym smaku malinowo-czereśniowym z pestkami nie zupełnie wybarwionymi. W szczytowych partiach krzewu grona praktycznie cały czas wystawione są na działanie promieni słonecznych od wschodu do zachodu słońca. Testuje tym samym prowadzenie Regenta, Seyval Blanc.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.

Zdzisławie! Czy Ty kiedykolwiek zebrałeś z dwuletniego krzewu 16kg jak madmarx z siegera? Jeśli tak w co wątpię to czy krzew przeżył? W formach, które opisujesz prawie nikt z forumowiczów nie prowadzi krzewów. Przeważnie jest to Guyot lub sznur skośny a niektórzy idą na zywioł. Obciążanie trzeba dostosować do terroir, rodzaju gleby i jej zasobności.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

rondo ci nie przemarza? bo ja tez prowadziłem wysoko do poprzedniej zimy 2011/2012, przemarzły i musiałem zmienić formę na dajacą się okrywać.

_________________
pozdrawiam Marek

Witam, czy ktoś z Szanownego Grona Forumowiczów dokonał już zbioru odmian Rondo, Regent, oczywiście w celu winifikacji ?
Pytam, bo ogródek mam oddalony o 80 km i nie mogę sobie pozwolić na częste wizyty a osoby doglądające (rodzice ) mówią że pestki w połowie wybarwione, niektóre szypułki brązowieją a na dodatek pojawiają się szerszenie i co gorsze trochę pleśni.( lokalizacja to okolice Nowego Dworu Maz.)

-- środa, 18 września 2013, 20:53 --

Witam, czy ktoś z Szanownego Grona Forumowiczów dokonał już zbioru odmian Rondo, Regent, oczywiście w celu winifikacji ?
Pytam, bo ogródek mam oddalony o 80 km i nie mogę sobie pozwolić na częste wizyty a osoby doglądające (rodzice ) mówią że pestki w połowie wybarwione, niektóre szypułki brązowieją a na dodatek pojawiają się szerszenie i co gorsze trochę pleśni.( lokalizacja to okolice Nowego Dworu Maz.)

Z czemu mój post się powielił

_________________
Pozdrawiam
Marek

Jedź obejrzeć. Bo podejrzewam, że już owoce mogły popękać.

-- środa, 18 września 2013, 23:24 --



W tym wątku wstawiłem zdjęcie sprzed jakiegoś miesiąca połowę jednego ramienia sigera z którego miałem taki
zbiór http://www.winogrona.org/forum/uprawa/wybarwianie-dojrzewanie-2013-t8479-120.html#p140265

Jutro zrobię parę zdjęć, na których będzie widać jaki to jest mutant.

17.09 wykorzystujac przerwe w deszczach zebrałem kristaly -cukier w miazdze 20brix, kwasy za niskie ale będzie do kupazu. z 12kg owoców po nocy z pektopolem wycisnalem ok. 8-9l. reszta odmian wisi i czeka na słonko.

_________________
pozdrawiam Marek

Witam,
poziom cukru po okresie deszczowym spada, różnie w zależności od odmiany.

Czy dysponuje ktoś danymi z pomiarów kwasu w tym samym okresie?

_________________
Jakakolwiek forma życia na planecie Ziemia aby przetrwać ( z wyjątkiem większości roślin) żywi się unicestwianiem innego rodzaju życia.My ludzie robimy to od poczęcia. -:) Niewytłumaczalny jest fakt unicestwiania się w ramach jednej rasy: LUDZKIEJ.ja

Pierwsze koty za płoty Pogoda niesprzyjająca, ale czasu mało...

Solaris: na 28 krzewach (2 latki) było około 80 gron, wyszło mi z tego 3 L soku, 22 Brix, 10 g kwasów. Drożdże Maurivin B. Na wino wytrawne.

Jutrzenka: na 24 krzewach (2 latki) było około 80 gron, wyszło mi z tego 6 L soku, 20 Brix, 14 g kwasów. Drożdże Aroma White. Z tego będzie wino miodowe, mocne, słodkie.

Nie wiem czy prawidłowo pomierzyłem kwasy, czy coś z odczynnikiem było nie tak, bo strasznie wysokie kwasy mi wyszły.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Witam
Czyli na 2 latkach po 2,3 grona zostawiłeś na krzaczkach. Wszystkie bez wyjątków tak potraktowałeś? A możesz się podzielić informacją jak je prowadzisz?
Pozdrawiam

_________________
Lukasz
http://winnicamazurkiewicz.blogspot.com