RobertR napisał(a):
Andrzeju kawałek na wschód od Piotra jest winnica pana Korola, którego miałem okazję poznać, technolog żywności więc fachowiec wina robi dobre, nawet CS

niemniej również jak u Piotra dolina Bugu, nisko npm ja mam 260 a tam koło 100 więc teoretycznie nieraz za dnia w takiej dolinie jest cieplej.
Ale pan Korol ma piękny wapień, podłoże z litej kredy na skarpie nad Bugiem i lokalny mikroklimat powoduje że z większością uprawianych popularnych odmian hybrydowych nie ma tam problemów z dojrzewaniem.
No i Cabernet Cantor robi bez posmaku gumy i stajenki w przeciwieństwie do takiego jednego fachowca z południa Polski.

Nie byłem u p Korola ale to co widziałem na zdjęciach może być znaczące - skarpa. Ja mam płasko jak naleśnik, a nawet maleńki skłon na północ. I niestety wygląda na to że dolina powoduje ochłodzenie w moim przypadku. A na pewno wilgoć, która pozwoliła rozpanoszyć się szarej. Tym niemniej, różnice są faktycznie znaczne. SAT spróbuję odczytać ale nie robię tego do końca miarodajnie. Myślę że start wegetacji robi dużą różnicę bo to jakieś 2 tygodnie może nawet być. I akurat na końcówce zabrakło pogody, zanim jakieś sensowne brixy wyszły. Ciekaw jestem jakie są u ZbyszkaB bo do tej pory jak patrzyłem to mieliśmy podobnie. Gleba na pewno ma znaczenie bo jednak 6 klasa to nie 1 i teoria że piach się szybciej nagrzewa nie zniweluje tej różnicy

No cóż. Negru to raczej była nieśmiała mrzonka, ale w Roslera jednak trochęj wierzyłem. Zobaczymy co będzie za rok bo jednak krzewy nadal młode i korzenie jeszcze słabe. Panonia na próbnym gronku 15.09 miała 21 Bx więc tu jest jakaś nadzieja. Ale z czerwonymi będzie ciężko...