Dolnoslonzok napisał(a):
Z Kolegą WinnicaUdziejek nie będę nawet dyskutować o naszej stolicy-Wrocławiu, ograbionym i złupionym, który podnosi się, jak cały region. Dzisiaj to już inny, zadbany region, co wie ten, kto pamięta jak było jeszcze 30 lat temu. Wystarczy wejść na portale dolnośląskie na "FB", by poznać społeczność nas, Dolnoślązaków, świadomych naszej małej ojczyzny, jej odrębności, historii i piękna przyrody. Jeżeli nie czujesz, nie przekonam Cię i nie mam zamiaru.
Co do mnie ujętego w Twojej wypowiedzi, to zabiorę już głos. Staram się zrozumieć terroir i chętnie z Tobą podyskutuję, tym bardziej, że tradycje winiarskie wzdłuż Odry sięgają od średniowiecza do połowy XIX w. (mieszkam w dawnym 4.okręgu winiarskim na Śląsku o czym wkrótce w innym miejscu), a jak wiadomo, są tradycje zielonogórskie z zachowaną ciągłością śląskiego winiarstwa. Mam jednak problem ze zrozumieniem Twojej wczorajszej wypowiedzi. Temat terroir jest do dyskusji.
Tak wspomne ze ten Wroclaw to rodzaju skrot myslowy i refleksja nad tym co my Polacy zostawilismy w tym miescie na chwile obecna,wszechogarniajaca byle jakosc. Bylem tam 2 lata temu niestety nie bylem zachwycony.Mysle ,ze z winem moze byc podobnie.Gdy sie tutaj wypowiadasz mam wrazenie,ze za bardzo podkreslasz fakt ,ze we Wroclawiu jest najcieplej ,co znaczy ze to moze byc prawda,ale wiele wspanialych win powstaje wlasnie w zimniejszym mikroklimacie. Kwestia ciepla nie jest tak wazna jak ekspresja winorosli na lokalne Terroir. Zmiany klimatyczne postepuja tak szybko,ze w bliskiej przyszlosci to nie bedzie kwestia Tabu uprawy winorosli w Polsce.Mysle ,ze ilosc ciepla w Suwalkach jest taka jak moze ze 20 lat temu we Wroclawiu ,a wspolczesby klimat Mazowsza jest taki jak przed II wojna na Wegrzech.Mnie interesuje cos wiecej niz cieplo.Domyslam sie zeby cos po sobie zostawic trzeba dobrze zrozumiec swoich poprzednikow mam tu tez na mysli Wroclaw i jego starowke,wpasowac sie w historie ,kontynuowac i poprawiac.
Tak tylko jeszcze dodam ciekawostke . Czy wiecie ,ze w roku 2022-2024 naukowcy zapowiadaja ,ze po raz pierwszy nie bedzie trwalej pokrywy lodowej na Arktyce w miesiacu wrzesniu?
Przez te 10 lat widze duze zmiany klimatyczne i chyba zle dopasowalem odmiany- moglem bardziej ambitniej.