zbierać - nie zbierać oto jest pytanie : Uprawa

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Winorośle » Uprawa

Strefa czasowa: UTC + 1

zbierać - nie zbierać oto jest pytanie

Strona 1 z 1

[ Posty: 9 ]

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

cnotliwy

Tytuł: zbierać - nie zbierać oto jest pytanie

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 11:37

przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 2 czerwca 2007, 01:00
Posty: 83
Lokalizacja: Rzeszów

Rzeszów.Podkarpacie.
Lało. Nawet bardzo i długo.
Od zeszłego poniedziałku prawie non stop.

Byłem dzisiaj rankiem w winniczce. Obraz nędzy i rozpaczy.
Prawie na wszystkich odmianach niewielkie ślady szarej pleśni, część kiści ma popękane grona.

Cukry i kwasy nędzne - bo rozwodnione. Nie mam niestety refraktometru.
Zastanawiam się czy nie zebrać już teraz (nawet mokre) czy poczekać. Podobno od środy ma być nieco lepsza pogoda.
Tylko czy pleśń sie za bardzo nie rozpanoszy ?

Może ktoś z podkarpackiego opowie jak u niego w tym roku ?
I jakie ma plany względem terminu zbiorów.

_________________
Jeśli się nie śmiejesz znaczy, że umarłeś.
----
Pozdro
Piotrek

Góra

Wojan

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 22 września 2008, 20:19

Kiper

Dołączył(a): poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: Kraków/Lubaczów, Winnica Finisterre

Lubaczów. Podkarpackie.

Niestety muszę potwierdzić, że pogoda łagodnie mówiąc kiepska. Leje i leje.

W tym roku planowałem po raz pierwszy w życiu robić wino... i mam nadzieje, że słońce jeszcze wyjdzie i uratuje to co jeszcze można uratować. Ja słyszałem, że od czwartku ma świecić słońce, a jeśli tak to w sobotę zbiory.

Pozdrawiam
Wojtek

Góra

nikodem

Tytuł:

Napisane: wtorek, 23 września 2008, 08:32

Kiper

Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2004, 01:00
Posty: 503
Lokalizacja: Gliwice

Gliwice, Śląsk
Tutaj tak samo.
Dla mnie kryterium będzie przebarwienie pestek, bonie mam lepszego pomysłu w takiej sytuacji. I tak niewiele zostało, bo ptaki, szara pleśń...
Pozdrawiam, Nikodem

_________________
Winnica Bojków
Winnica Bojków - blog

Góra

aguniatarnow

Tytuł:

Napisane: wtorek, 23 września 2008, 09:03

Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów

cukromierz i kwasomierz a nawet refraktometr to naprawde nie wielki wydatek-warto zainwestować chcąc zrobić coś sensownego - ja w tym roku się zaopatrzyłem w te podstawowe przyrządy i jestem zadowolony- używam prawie codziennie

_________________
pozdrawiam Marek

Góra

robin25

Tytuł:

Napisane: wtorek, 23 września 2008, 09:59

nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 31 lipca 2008, 01:00
Posty: 8
Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Przemysla

U mnie podobnie . Cały poprzedni tydzień lało. Moja V 68021 dopiero się wybarwia.
Zbiory będą dopiero w październiku przy takiej temperaturze.

Góra

nikodem

Tytuł:

Napisane: wtorek, 23 września 2008, 10:29

Kiper

Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2004, 01:00
Posty: 503
Lokalizacja: Gliwice

[quote="aguniatarnow"]cukromierz i kwasomierz a nawet refraktometr to naprawde nie wielki wydatek-warto zainwestować chcąc zrobić coś sensownego - ja w tym roku się zaopatrzyłem w te podstawowe przyrządy i jestem zadowolony- używam prawie codziennie

Ja też używam refraktometru prawie codziennie, ale co z tego, kiedy cukier nie rośnie, a momentami nawet spada

Optymalną dojrzałość w tych warunkach trzeba wyznaczyć inaczej, tak więc będę kierował się pestką.
Pozdrawiam, Nikodem

_________________
Winnica Bojków
Winnica Bojków - blog

Góra

Maciej

Tytuł:

Napisane: wtorek, 23 września 2008, 11:08

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie

Wygląda na to, że w tym roku będę się kierował kwasowością. Trudno - wolę szaptalizować, niż odkwaszać/dokwaszać.
Jakiś dziwny ten wrzesień... Pewnie, jak zwykle, pierwsze przymrozki będę miał początkiem listopada, ale w takich warunkach jak teraz to moje winogronka mogą już długo nie uwisieć. Będzie jeszcze ciepełko i słoneczko?

PS. Pogoda jest tak porąbana, że Traminer, Pinot Gris i Pinot Noir mają ekstrakt na poziomie Ronda i Regenta. Co tu jest wczesne, co późne?

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Góra

cnotliwy

Tytuł:

Napisane: wtorek, 23 września 2008, 11:46

przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 2 czerwca 2007, 01:00
Posty: 83
Lokalizacja: Rzeszów

Jasna sprawa. Spławik mam. Kwasowość badam miareczkowaniem.
Refraktometr zgłupieje niestety przez rozwodnienie.

Moje pytanie dotyczyło raczej tego czego przyrządy nie pokażą: jakiegoś takiego winoogrodniczego nosa i doświadczenia względem poprawy bądź pogorszenia pogody i wpływu tego na termin zbioru.

Ja także będę szptalizował. W tym roku mocniej niż w zeszłym.
Z odkwaszeniem zobaczymy jaki wyjdzie pomiar po wytłoczeniu.
Cóż - rok gorszy jeżeli chodzi o dojrzewanie. A wino zrobię stołowo - wieczorowe

_________________
Jeśli się nie śmiejesz znaczy, że umarłeś.
----
Pozdro
Piotrek

Góra

MirekL

Tytuł:

Napisane: wtorek, 23 września 2008, 14:16

czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 29 marca 2007, 01:00
Posty: 196
Lokalizacja: Wawa/AOCŁużyce

[quote="Maciej"]Wygląda na to, że w tym roku będę się kierował kwasowością. Trudno - wolę szaptalizować, niż odkwaszać/dokwaszać.

No właśnie, Maćku, dlaczego wolisz nie dokwaszać moszczu z za małą kwasowoscią (rozumiem, że np nie dokwaszłeś swojego ostatniego wina z Regenta), czy ma to jakieś poważniejsze konsekwencje dla struktury/równowagi/jakości wina niż np szaptalizowanie? (Abstrahując tu od norm europejskich, obszarów winniczych itd)

Góra

Strona 1 z 1

[ Posty: 9 ]

Strona główna forum » Winorośle » Uprawa

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], Google [Bot] i 4 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników