Teraz jest poniedziałek, 28 kwietnia 2025, 21:23

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 26 marca 2008, 00:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="podkarpaciarz"] Wszystkie sznury permanentne(jedno i dwuramienne) są zaliczane bardziej do ilosciowe i - przemysłowych. Łatwiejsze w obrobce kombajnem,przycinarką itp.Wiązać nie trzeba.


8O Prawdę mówiąc jestem zdumiony.

[quote="podkarpaciarz"] Drewniejace ramione chyba bardzo nie przedłuzaja zycia winnicy a juz na pewno zdrewniałe gniazda łóz ktore :1przestają wypuszczac pąki blizej pnia, 2; trzeba przycinac coraz wyżej bo drewnieją czyli wiecej starego drewna mniej zywej łozy.


Nie spotkałeś się z "odmładzaniem" krzewu poprzez tworzenie nowych węzłów krzewienia ? Zapoczątkowują je wilki wyrastające z wieloletniego ramienia , a wysłużone i wydłużone sęczki wycina się w całości.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 00:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 lutego 2006, 01:00
Posty: 452
Lokalizacja: Modlin Tw/Mazowsze
[quote="podkarpaciarz"][quote="szpeciel"][quote="podkarpaciarz"]w italii jest przyjete że guyot to forma jakosciowa a royat ilosciowa


Chyba to nie tak do końca.Gdyby tak było,to wszyscy stosowaliby tą "najlepszą"formę.

Pozdrawiam Leszek


Aha,jeszcze sprostowanie,nie napisałem że najlepsza napisałem ze jakościowa. Jesli komus ekonomicznie sie opłaca 130 z ha o gorszym
cukrze bardziej niż 80 wysokocukrowego grona to jasne że ilosciowa forma jest lepsza. Fakt że Royat jest rownie powszechny.Sledze temat z okna
:lol: Pozdrawiam

Podkarpaciarzu-a czy możesz uchylić rąbka tajemnicy w jakiej to winnicy uchylając okno masz całe spectrum uprawy winorośli w Italii?

Pozdrawiam Leszek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 00:07 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lipca 2007, 01:00
Posty: 168
Lokalizacja: Dubiecko
No konkretnie to relacje i statystyki Instytutu w peruggi i departamentu rolnictwa - kilka wykładow w ramach kursu przycinaczy,ale pewnie sie nie znają. Ja faktycznie tylko regionik chianti i ponizszy montepulciano,Ale nie bede sie spierał,pewnie macie racje.W koncu o to chodzi nie? :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 00:22 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lipca 2007, 01:00
Posty: 168
Lokalizacja: Dubiecko
ale faktycznie przeciez nieotochodzi zeby wyzszosc Guyota nad Royatem udowodnic po prostu pisze jakjest. Ciekaw jestem co zdumiewa olmeka ale tomozejuz na inny temat.Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 01:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="podkarpaciarz"]Ciekaw jestem co zdumiewa olmeka ale tomozejuz na inny temat.


Zdumiewa mnie to ,że według Ciebie łatwiejsza jest "obróbka" sznurów stałych i w związku z powyższym również łatwość w zastosowaniu mechanizacji. Nie uczestniczyłem nigdy w kursie dla przycinaczy , ale według mojej skromnej wiedzy, to Guyot właśnie jest formą typowo przemysłową stworzoną głownie po to , aby zminimalizować nakłady pracy i korzystać z dobrodziejstw mechanizacji ewentualnie z niewykwalifikowanej siły roboczej ( cięcie szybkie i proste jak budowa cepa).
Odnośnie podziału ilość/jakość wyraziłem swoją opinię kilka postów wcześniej.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 08:45 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lipca 2007, 01:00
Posty: 168
Lokalizacja: Dubiecko
proste porownanie - Guyot taki najprostszy -ostroga i loza musi byc, dobrze zorientowane,dobrze wybrana ostroga(czop) no nie? I tu bym sie klócił ze to najłatwiejsze. Potem trzeba to przywiazac.To ekonomicznie patrzac jakieś
30% pracy wiecej bo w tych regionach ktore znam przy nachyleniu dosc sporym terenu wiazarka nie zawsze moze pracowac i jest to oszczednosc tylko 50% czasu(robotnik 26 h na ha a wiazarka 10).
Wybierają wiec sznur,przejezdza kombajn do zbierania,potem ew przcinarka obdziera długie łozy i przechodza na wiosne robotnicy ścinajac resztki na dwa oczka na stałym ramieniu. I już.
Guyota musisz odplatać,obciac starą loze itp. A jak zbraknie dobrej ostrogi prz cieciu to potem i tak trzeba przejsc pozniej i"na zielono" cos zostawic specjalnie na przyszły rok. Robotnicy niewykwalifkowani odpadają raczej.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 10:06 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 17 czerwca 2006, 01:00
Posty: 121
Lokalizacja: Stary Henryków okolice Ziębic -dolny Śląsk
amerykanie nie przejmują się teorią że 2 pierwsze oczka są mało plenne i tną na 2 oczka ( relacja Piastopa) . jak to więc jest : najpierw tniemy długo aby uzyskać max plon a potem najlepiej przeprowadzić redukcję gron aby podnieść jakość :roll: , w przypadku Regenta czy Ronda raczej nie ma problemu z z gronami na 2 pierwszych oczkach ( Rondo najlepiej jakby było mniej plenne)
Mam tu swoje pytanie : przy szerszym rozstawie międzyrzędzi 2,5- 3 metry ile zostawić oczek na metrze bieżącym szpaleru czy powinno być około 20 oczek , w wielu krajach przechodzi się na szersze międzyrzędzia ze względu na mechanizację
pozdrawiam Józef


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 11:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Cała ta dyskusja zaczęła się od stwierdzenia:

Cytuj:
w italii jest przyjete że guyot to forma jakosciowa a royat ilosciowa


I bijemy cały czas pianę dlatego tylko, że podkarpaciarz nie potrafi tego udowodnić , a my na siłę go do tego zmuszamy. Jeszcze wpadnie w kompleksy, a i tak się z tego nie wycofa.

Temat się rozmydla i schodzi na boczne tory.
Jeżeli ktoś nie potrafi udowodnić swego twierdzenia ,to jaki jest sens dalszej dyskusji ?

A tak na marginesie całej tej sprawy to – co dobre w Italyji to nie musi być dobre w Sarmacyji

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 13:30 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 24 marca 2008, 01:00
Posty: 62
Lokalizacja: k. Krakowa => N 50°" E 19°
To jeszcze jedno :
Prowadząc na zmianę strzałki i czopki powstaje takie coś:
(coraz bardziej na prawo to kolejne lata uprawy)

Obrazek


Rolling Eyes Dobrze to przedstawiłem ?
(pomijam fakt że po latach "resztki" czopek i strzałek idą bardziej pionowo [ u mnie poziomo Wink ]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 14:33 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Cytuj:
I bijemy cały czas pianę dlatego tylko, że podkarpaciarz nie potrafi tego udowodnić , a my na siłę go do tego zmuszamy. Jeszcze wpadnie w kompleksy, a i tak się z tego nie wycofa

Bicie piany? :roll: Ja tu widzę zwyczajna,kulturalną polemikę.
Cytuj:
:podkarpaciarz nie potrafi tego udowodnić , a my na siłę go do tego zmuszamy. Jeszcze wpadnie w kompleksy, a i tak się z tego nie wycofa.
Zbyszku,nie mozna by jednak troche sympatyczniej :roll: ?

Ja tam jestem tylko skromnym amatorem,o niewielkim doświadczeniu,ale wydaje mi sie,ze Podkarpaciarz własnie to udowodnił.Pokuszę sie o małe porównanie cięcia obydwu form przy obciazeniu 20 oczek na krzew-a więc mamy podwójnego guyota,cietego na 8 pąków(plus czopki oczywiscie),kontra royat z 10 węzłąmi krzewienia.Przy guyocie musimy wykonać 6 cieć,tnąc royata liczba ta wzrasta do 20 .Rożnica to 14 cieć,a więc jakieś 18-20 s( :oops: takie obliczenia wykonałęm oglądaąc filmiki na youtube) na korzyść Guyota.Taka sytuacje mamy po cieciu,guyot wymaga jednakże jeszcze wyplatania ,przygiecia i przywiazania łoz,-całkiem mozliwe,ze jest to do wykonania w te 20s,ale:
1.Należy wziaść pod uwagę,ze ciecie w przypadku krzaka prowadzonego royatem jest czynnościa prostszą,powtarzalną, przez co mozna uzyskać dobrą szybkość pojedyńczych ruchów,a węc i wydajność.
2.Mechanizacja,Wjeżdzamy sobie na pole taką przycinarka i w wypadku krzaków prowadzonych royatem spokojnie wykonujemy sobie ciecie na okreslonej,bezpiecznej wysokości(pozniej łozy sa abo wycinane,albo przycnane na 2 oczka
),przy guyocie to pojawia sie mały problem,nie mozna przyciać zbyt nisko,gdyż 2 z rosnacyh pionowo łóz bedzie trzeba przyciąć na 8-12 paków,a pózniej wygiąć.
3.sprawa o której pisał juz podkarpaciarz,jezeli z 2 oczkowego czopka w systemie guyot wyrośnie tylko jeden pęd ,to pózniej bedzie trzeba troche pokombinować :wink:

Pozdrawiam Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 16:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="PiotrekK"]
guyot wymaga jednakże jeszcze wyplatania


A Royat nie wymaga wyplatania?

Wracając do wprowadzonego przez podkarpaciarza podziału na formy jakościowe ( Guyot) i ilościowe ( Royat) , bo od tego zaczęła się dyskusja, pewnie też przeprowadziłeś analizę. Jakie wyciągnąłeś wnioski ?

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 16:11 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 24 marca 2008, 01:00
Posty: 62
Lokalizacja: k. Krakowa => N 50°" E 19°
Mam wrażenie że omijacie mój post :roll: , właśnie kończę przeglądać 2 ksiażke o winorośli i chciałbym się upewnić w przekonaniach.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 16:17 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
No to dołożę coś nie od siebie. Słyszałem opinię (wygłoszoną na II Seminarium w Kalsku) od osoby, która zajmuje się winoroślarstwem sporo lat, że forma guyot nie pozwala na wyciągnięcie z owoców maksymalnej jakości. Teraz po waszych wypowiedziach nie wiem co mam myśleć.

Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 16:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Cytuj:
To jeszcze jedno :
Prowadząc na zmianę strzałki i czopki powstaje takie coś:
(coraz bardziej na prawo to kolejne lata uprawy)

Rolling Eyes Dobrze to przedstawiłem ?
(pomijam fakt że po latach "resztki" czopek i strzałek idą bardziej pionowo [ u mnie poziomo Wink ]
Adrian,bardzo dobrze to przedstawiłeś."To coś" :wink: ,czyli węzeł krzwienia,jak juz jest za długie należy wyciąć(tam gdzie kolor czerwony na rysunku) i wten sposób odmładzimy krzew.

pozdrawiam Piotrek


Ostatnio edytowano czwartek, 27 marca 2008, 16:47 przez PiotrekK, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 marca 2008, 16:42 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
skasowane


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], Konrad02, Trendiction [Bot] i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO