W tym roku postanowiłem przechowac moje sztobry w zamrażarce, zastawiam się czy im to nie zaszkodzi, ale chyba nie powinno.. Przecież można pobierac je na wiosnę prosto z krzaka, a to że ścinamy je na jesieni ma je chronic przed uszkodzeniami oczek na wypadek dużych mrozów.. Jakie jest Wasze zdanie?

[quote="paweljanowlub"]W tym roku postanowiłem przechowac moje sztobry w zamrażarce, zastawiam się czy im to nie zaszkodzi, ale chyba nie powinno.. Przecież można pobierac je na wiosnę prosto z krzaka, a to że ścinamy je na jesieni ma je chronic przed uszkodzeniami oczek na wypadek dużych mrozów.. Jakie jest Wasze zdanie?

- 15 jest w mojej, tyle chyba nie powinno im zaszkodzic..

[quote="paweljanowlub"]- 15 jest w mojej, tyle chyba nie powinno im zaszkodzic..

Zastanawiałem się nad przełożeniem ich do lodówki i chyba to będzie lepsze wyjście.. Lepiej nie ryzykowac.. Dzięki za podpowiedz, pozdrawiam

[quote="paweljanowlub"]Zastanawiałem się nad przełożeniem ich do lodówki i chyba to będzie lepsze wyjście.. Lepiej nie ryzykowac.. Dzięki za podpowiedz, pozdrawiam

A kto Ci podsunął taki kiepski pomysł. Sztobry nie przechowuje się w zamrażarce. Co najwyżej w lodówce. Ja ubiegłego roku przechowywałem w lodówce zawinięte w w worok foliowy. Przechowały się dobrze.

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

Właśnie w tamtym roku przechowałem w lodówce i zaczęły pleśniec.. Ktoś mi poradził żebym zamroził, ale jakoś nie bardzo ten pomysł mi się podobał.. posmarowac je Dithane jeśli wkładam to lodówki?

[quote="paweljanowlub"]Właśnie w tamtym roku przechowałem w lodówce i zaczęły pleśniec.. Ktoś mi poradził żebym zamroził, ale jakoś nie bardzo ten pomysł mi się podobał.. posmarowac je Dithane jeśli wkładam to lodówki?

Zadołowanie sztobrów jest najlepszym i najmniej kłopotliwym sposobem przechowania do momentu ukorzeniania. Metoda stara, ale skuteczna.

Często stosuje przechowywnie sztobrow w lodowce,/niewielkie ilości/ by mieć je pod ręką dla wczesnego sadzonkowania w lutym. W tym czasie zadołowane są z reguły niedostępne. Jednak sztobry w lodówce przechowuje w naczyniu lub worku foliowym wypełnonym wilgotnym piaskiem z możliwościa dostępu powietrza/ w ten sposób również stratyfikuje się nasiona /nie pleśnieją i nie zagniwają. Natomiast trzymanie stobrów w lodówce luzem napewno doprowadzi do przesuszenia i utraty zdolności wegetacyjnej.

pozdrawiam; bolek22

[quote="bolek22"]Często stosuje przechowywnie sztobrow w lodowce,/niewielkie ilości/ by mieć je pod ręką dla wczesnego sadzonkowania w lutym.

pozdrawiam; bolek22

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

posy napisał
Ukorzeniam w lutym tylko w symbolicznych ilościach.
Zaczynam ukorzenianie pod koniec lutego w domu, a na początku kwietnia przenoszę do szklarenki.
Robię tak tylko dlatego,że nie mogę się doczekać aby coś się działo,a po drugie dlatego, że w okresie zimowym dysponuje sporą ilością wolnego czasu, w przeciwieństwie do okresu gdy ruszą prace wiosenne.
Podstawową wadą tak wczesnego ukorzeniania jest niedostateczne naświetlenie, dlatego popieram twój pogląd, że najlepszy termin
ukorzeniania jest kwiecień.

Pozdrawiam; bolek22

witam
To może i ja sie podczepie pod temat jesli juz nieco zboczył

Czy jest sens ukorzeniać sztobry w marcu jesli sie dysponuje ogrzewaną szklarnią? Czy moze nie spieszyć sie i przeprowadzić to w normalnym cyklu.

pozdrawiam

Kiedy ma się do dyspozycji parę sztobrów można zacząć ukorzenianie po połowie lutego z pozytywnym skutkiem kiedy winorośl jest fazie spoczynku wymuszonego, który trwa od połowy lutego do końca marca. Podstawowym warunkiem dobrego ukorzeniania jest utrzymanie tem. podłoża minimum 18-20 stopni. Dochodzi do szybkiego wytworzenia kalusa i wyrastania korzonek. Wystarczająco dużo światła jest na parapecie okiennym.