Teraz jest środa, 7 maja 2025, 14:34

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 1 sierpnia 2019, 08:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
LookAsh napisał(a):
- La Crescent

Jest tak kwaśny że jedyne sens to kupażowanie z czymś mało kwaśnym - na przykład Krystally.
U siebie będę wykopywał bo lepsze odmiany dają radę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 sierpnia 2019, 09:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5466
Lokalizacja: Łódź i okolice
Zamiast La Crescent posadź Osceola Muscat. Dojrzewa wcześniej. Solaris tak, Merzling będziesz musiał okrywać. Ewentualnie jeszcze St.Pepin, Adalmiina to labrusca nie każdemu odpowiada. Z czerwonych Rondo. A jak nie chcesz okrywać To po połowie Marszałka i Leona. Kupaż tych dwóch daje pijalne wino.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 sierpnia 2019, 09:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
vanKlomp napisał(a):
Zamiast La Crescent posadź Osceola Muscat.

Osceola jest labruską, delikatna domieszka - ale jednak. W wytrawnych wyraźnie wyczuwalna, w półsłodkich ledwo - w tym roku próbuję zrobić słodkie podsuszane (czasami goście mają takie dziwne wymagania :thumbdown: )


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 sierpnia 2019, 09:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5466
Lokalizacja: Łódź i okolice
Jurek wiedziałem, że zabierzesz głos. :lol: Fakt wino nie powala ale jest pijalne.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 sierpnia 2019, 22:58 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 17 kwietnia 2013, 18:06
Posty: 355
Lokalizacja: Południowa Wielkopolska
Na takie warunki brałbym jakąś północnoamerykańską mrozoodporną odmianę białą lub czerwoną na wino różowe. Tak żeby sobie ułatwiać życie z okrywaniem na zimę a nie utrudniać. Niestety takich odmian już nie uprawiam więc nie doradzę (u mnie odporność na mróz mniej potrzebna). Może Louise Swenson? MF na różowe?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 2 sierpnia 2019, 06:19 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lipca 2018, 12:33
Posty: 12
Lokalizacja: Makow Podhalanski
Ok, dziękuję wszystkim za rady, na ten moment wygląda to tak:
Białe trzy rzędy:
- Solaris 45 sadzonek
- Saint Pepin 45 sadzonek
- Merzling 45 sadzonek

Na czerwone jeden rząd:
- Rondo 21 sadzonek
- Leon Millot 12 sadzonek
- Marechal Foch 12 sadzonek

Jeszcze się zastanowię czy sadzić to na raz, w jednym roku, czy to jakoś rozciągnąć w czasie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 2 sierpnia 2019, 08:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
ostrowin napisał(a):
Na takie warunki brałbym jakąś północnoamerykańską mrozoodporną odmianę białą lub czerwoną na wino różowe. [...] MF na różowe?

Amerykańce są kwaśne tak że trzeba się pilnować z alumiowymi łyżeczkami bo przeżrą! :thumbdown:
MF (o ile to chodzi o Marszałka) nie nadaje się na różowe - odciśnięty zaraz po zbiorze daje czerwony sok. Różowe wino jest tylko z nazwy bo jest czerwone tylko bez garbników i mu czegoś brakuje :thumbdown:

Domyślam się że winami będziesz częstował gości, jak to w agroturystyce. Brakuje mi jakiegoś białego muszkatu na półsłodkie wina - pomyśl o tej Osceoli Muskat - w półsłodkim ten śladowy posmak labruski powinien zginąć a poza tym jak ktoś lubi półsłodkie wina to i tak ne wie co to labruska :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 2 sierpnia 2019, 08:26 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lipca 2018, 12:33
Posty: 12
Lokalizacja: Makow Podhalanski
W sumie trochę mi się pozmieniało, gdyż to poletko zamierzam traktować eksperymentalnie. Tzn. chcę się nauczyć robić wino, jednocześnie w spokoju poszukuję działki rolnej w innym miejscu, niżej, bardziej dopasowanym do uprawy winorośli. Więc ta agroturystyka na ten moment przestała obowiązywać. Obowiązuje w miarę dobre wino i zmierzenie się z różnymi przypadkami, aby za te kilka lat mieć już doświadczenie :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 26 sierpnia 2019, 13:37 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 29 sierpnia 2013, 17:08
Posty: 63
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Skoro chcesz potraktować to jako eksperyment to bym posadził z 6 odmian na przerób białych i z 3 na czerwone.I posadzić to w taki sposób żeby w danym rzędzie (w przypadku białych) były 2 odmiany.Po pewnym czasie jak zorientujesz sie w swoich roślinach zostawiasz lepszą,gorszą karczujesz i w jej miejsce dosadzasz tą zwycięską z danego rzędu.I tak obsadzić te 3 rzędy to mamy łącznie 3x2=6 odmian na białe ,a na czerwone zasadzić z 3 odmiany na ostatnim rzędzie po te kilka krzewów,przetestować i koniec końców zostawić 1 albo 2 szczepy.
To mi się wydaje sensowne rozwiązanie,jak przejechałem cały temat to tyle ci doradzano i odradzano że sam bym się pogubił.A tak to nic niestracisz ,będziesz miał cały czas ciągłość win jedynie w mniejszych nastawach.
Przeleć temat jeszcze raz z kartką i długopisem i przeanalizuj sytuacje.

_________________
Mikro Winniczka ''Sabina'' 24 krzewy :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 28 sierpnia 2019, 10:02 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 01:00
Posty: 64
Lokalizacja: dom - Zabrze, winnica - powiat miechowski
LookAsh napisał(a):
Rzeczywiście nie do końca przemyślałem kwestie odmian - zróbmy zatem głosowanie. Chcę mieć 3 białe, 1 czerwone.

Na czerwone zatem:
- Rondo
- Medina
- Cascade
- Leon Millot
- Marechal Foch

A może coś zupełnie innego? :)


Cześć,
Z powyższego zestawu czerwonych odmian proponuję Ci Marszałka. Od dobrych 10 lat uprawiam go w niełatwych warunkach klimatycznych i radzi sobie zdecydowanie lepiej niż regent czy rondo. Jest łatwy w uprawie, odporny na choroby i tęgie mrozy, niezawodnie owocuje, a i wino wychodzi mi z niego całkiem przyzwoite. Cascade sobie odpuść, jeśli zależy Ci na przyzwoitej jakości wina.
Pozdrawaim i trzymam kciuki za powodzenie przedsięwzięcia. :thumbup:

SK

_________________
Wino pite z umiarem nie szkodzi w żadnej ilości.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 28 sierpnia 2019, 10:21 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lipca 2018, 12:33
Posty: 12
Lokalizacja: Makow Podhalanski
Na 95% mój wybór wygląda tak:

Białe trzy rzędy:
- Solaris 45 sadzonek
- Saint Pepin 45 sadzonek
- Merzling 45 sadzonek

Na czerwone jeden rząd:
- Rondo 21 sadzonek
- Leon Millot 12 sadzonek
- Marechal Foch 12 sadzonek

Jeszcze te 5% dojrzewa w mojej głowie ;)

Dzięki wszystkim za wszystkie rady, uwagi i sugestie!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: gzeho, Monika1, winluk, Yandex [Bot] i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO