Dzien dobry,

Jestem tu nowy, wiec witam na poczatek wszystkich uzytkownikow Zastanawiamy sie z zona czy nie wykorzystac winorosli jako zadaszenia nad domowym tarasem, na ktory wychodzi sie z salonu. Ekspozycja poludniowa, zas samo zadaszenie ma wymiary 8x4m (ok 30 m2). Pergola bedzie drewniana, w najwyzszym punkcie ok 280cm od ziemi liczac posadzke. Wiem ze na poludniu takie rozwiazania sa dosc powszechne, ale nie wiem jak by sie to sprawdzilo w Polsce. Czy ktos z Panstwa ma moze doswiadczenia z tego rodzaju obsadzeniami i jakie sa plusy i minusy? Pozdrawiam

Mam tego typu pergolę o bardzo podobnych wymiarach przed wejściem do domu od strony południowej. Kwestia doboru odmian i trzymania w ryzach masy zielonej w trakcie sezonu. Trochę problem przy opryskach dlatego ważny jest dobór odmian ale efekt jest fajny i w sezonie chroni dobrze przed słońcem a i podjeść jest co.

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

Dziekuje, a na takiej powierzchni (8x4) ile lat plus minus moze potrwac zanim calosc zostanie pokryta?

Jak będę mocno rosnące odmiany to 4-5 lat.

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

Odmiany muszą być odporniejsze na mróz i choroby. U mnie na wysokim pniu sprawdzają się: Galante, Garantos, Krasień, Swenson Red, Muscat Bleu, Kristaly, Dublański. Najbardziej super na wysokości wygląda Krasień, bo ma duże grona a z białych Garantos.
Na taką przestrzeń przydałyby się wyprowadzić 6-8 krzewów, czyli po 3-4 wysokie pnie na stronę.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Dziekuje. A jak wyglada kwestia "brudzenia" pod taka pergola? Na posadze beda takie plytki niby cegielki z fuga i sie zastanawiam czy wlasnie opryski czy inne zanieczyszczenia tutaj nie namieszaja.

Ja pryskam po ścianach i nad chodnikami o barwie ceglanej i nie widzę problemu, bo większość ś.o.r. nie barwi albo łatwo się zmywa. Spadające owoce ciemnych odmian mają trochę barwnika, ale też daje się to zmyć.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Jesienią będziesz miał sporo sprzątania, liście, ogonki ale w sezonie niespecjalnie. A po ewentualnych opryskach wystarczy spłukać wodą.

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

[quote="Orion"]
Zastanawiamy sie z zona czy nie wykorzystac winorosli jako zadaszenia nad domowym tarasem, na ktory wychodzi sie z salonu...i jakie sa plusy i minusy?

Osobiście jestem fanem winorośli , ale w tym wypadku odradzam.
Licz się z tym ze będziesz tam miał myszy ,pająki, komary i ptasie odchody na tarasie.
Liście utrzymują wilgoć i kapie rosa.Jesienią mokre liście.Zazielenieje elewacja, zaplami się taras.
To nie rośnie samo.wymaga cięcia ,nawożenia, pryskania,w tym wypadku kłopotliwego.
Co najgorsze. Żona będzie Ci ,,brzęczeć" że ,,u koleżanki to jest poliwęglan i ma czysto i nie kapie na mebelki itp..."
Lepiej posadź obok parę fajnych odmian.
Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam. Mariusz
http://www.winogrona.org/index.php?title=Olimp
https://pracowniawinogrondeserowych.blogspot.com/

Jak już masz tego pecha, że masz taras od południa a nie od północy, to musisz go zacienić żeby w lato z niego w ogóle korzystać.
Kot/ka rozwiązuje problem myszy, a owady i tak do domu zawsze próbują się dostać. Od południowej strony żadna wilgoć czy zielenina na elewację nie wejdzie. Ja odradzam poliwęglan na południowym tarasie, lepiej winorośl czy inny materiał cieniujący zwijany na pozostałe 9 miesięcy w roku.

Jeżeli chodzi o drewnianą pergolę i winorośl to trzeba wziąć pod uwagę, że roślina przeżyje konstrukcję dodatkowo skracając jej żywotność.

Na pergolę najlepiej nadaję się ozdobna winorośl amurska - piękne wielkie cieniujące liście, przebarwiające się jesienią (dwie rośliny na taki taras wystarczą), mrozoodporna, chorobo odporna (w ogóle nie trzeba pryskać). Minus to owoce też są tylko ozdobne (kwaśne i cierpkie - praktycznie nie jadalne).

Nie podzielam jakiś obaw estetycznych co do upraw na balkonach czy pergolach itp. Ogólnie mam 60 krzewów na ścianach kamienicy, także "zielony dach" i pergole itd. Przy trafnym doborze odmian jakoś problemu czy szczególnego bałaganu nie widzę. Nawet ptaki czy robactwo rzadko się zdarzają (pod warunkiem, że masz gdzieś niedaleko coś czym mogą się zainteresować). Odchodów nie widziałem nigdy. Pająka widuję z jednego na rok. Odmiany o pękających owocach wyrzuciłem, zagęszczenia nie dopuszczam. Raz po raz pozamiatam i zmyję wężem, ale to nawet bez upraw trzeba by zrobić. A klimacik jest jak na włoskim podwórku.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Sąsiad ma tak zrobiony taras. Konstrukcja metalowo-drewniana . Winorośl daje ładny cień. Wiele roboty nie ma, jesienią sprząta liście , wiosną przecina i myje posadzkę.
Tak więc myśl na doborem odmian i do dzieła.

_________________
Pozdrawiam , Tomek .

U mnie adalmiina obrosła pergolę 5x2m w ciągu 4 lat,bo rośnie bardzo energicznie. Problem może okazać się u odmian ciemnych, których rozdeptane jagody barwią posadzkę. Oczywiście wystarczy przepłukać i po sprawie,ale to kolejna dodatkowa praca.

Warto też wybierać odmiany, za które nie biorą się osy.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Zielona pergola nad tarasem wygląda wspaniale, przepięknie. Zawsze taką chciałem.
Do tego robi cień w lecie a zimą nie zacienia.

Ale nie chroni przed deszczem, a to w naszym klimacie wydaje mi się równie kluczowe jak cień.

Pozostałe problemy techniczne, opryski, cięcie, sprzątanie, osy - to wiadomo, wliczone w projekt.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986