Witam .
Stasiu ,może to nawożenie pozostaw do wczesnej wiosny . Zastosuj wtedy SUPROFOS 26 nawóz wieloskładnikowy do wszystkich rodzajów gleb i roślin ( Azot 3% , Fosforyt miękki 12% , Potas 26% , Siarka 9% ) . Zrób rowki wzdłuż rzędów 10 cm głębokości wysiej nawóz i przysyp ziemią .Na obecna chwile wysiej Wapniak Kornicki . U mnie owocowanie w tym sezonie na 85% . Drewnienie starszych krzewów b. dobre. Problemy drewnienia z młodymi krzewami sadzonymi późna jesienią ( późno startowały wiosną ,chyba odczuły skutki zimy ,mimo dobrego okrycia).
Pozdrawiam Jacek.

To nie skutki zimy to słaby system korzeniowy. Wyrosną z tego.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Witam.
Mirku ,to jednak skutki zimy . Sadzonki wcześniej rosły w foliaku w pojemnikach 12 i 15 litrowych . Do jesieni pięknie wyrosły i zdrewniały a bryła korzeniowa przerosła pojemniki. Te których nie zdążyłem wysadzić jesienią ,po wysadzeniu wiosną startowały 3 tygodnie wcześniej niż te sadzone późną jesienią -dlatego mam porównanie ( ....nic nie dzieje się bez przyczyny...).
Pozdrawiam .Jacek.

jackblack napisał:
Witam .
Stasiu ,może to nawożenie pozostaw do wczesnej wiosny . Zastosuj wtedy SUPROFOS 26 nawóz wieloskładnikowy do wszystkich rodzajów gleb i roślin ( Azot 3% , Fosforyt miękki 12% , Potas 26% , Siarka 9% ) . Zrób rowki wzdłuż rzędów 10 cm głębokości wysiej nawóz i przysyp ziemią .Na obecna chwile wysiej Wapniak Kornicki . ...

Dzięki za podpowiedź, tak zrobię.
Pozdrawiam: Staszek

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI

Krzysiu , te -26C to w którym roku u Ciebie było bo chyba nie w tym? Pozdrawiam.Piotr.

Niestety jednej nocy zanotowałem taką temperaturę w Jedliczach. Przy domu było mniej.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Nie pojmuję czemu ma służyć właśnie taki sposób wysiewu nawozu (ów)?

_________________
****

Witam .
Piotrek jeżeli nie pojmujesz to poczytaj jak się w glebie przemieszczają niektóre nawozy a szczególnie fosfor.
Pozdrawiam Jacek.

Gdzie mam poczytać? W dół rowka, w górę, czy może wzdłóż? Jak nie podpowiesz to na pewno nie będę szukał tej wiedzy. Wiem natomiast, że winorośl system korzeniowy puszcza do 12 metrów i wszędzie te korzenie chętnie pobierają składniki mineralne. Oczywiście przemieszanie nawozu(każdego) z górna warstwą gleby zawsze będzie korzystne, ale zalecanie sypania całej dawki nawozu w jakiś rowek może mieć opłakane skutki dla gleby w tym rejonie. Jeżeli już coś takiego zalecasz to wypadałoby problem rozwinąć.

_________________
****

Nawozy potasowo- fosforowe najlepiej stosować jesienią.
Najlepiej gdyby mogły być przyorane, a jak nie to i rowek jest dobry.
potas w glebie przemieszcza się w głąb w ciągu roku 25- 35 cm,
fosfor na 10- 15 cm.

Można i azotowe nawozy stosować, jak mocznik, ale po 15 listopada.

Nie mam informacji jak jest w przypadku winorośli, ale ciekawostka,
w przypadku drzew owocowych ich korzenie pobierają składniki głównie
z pasów herbicydowych, czyli z rzędów, w których rosną.
Natomiast z zadarnionych międzyrzędzi pobierają bardzo niewielkie ilości składników pokarmowych.

W tym wszystkim jednak jest pewien szkopuł. Mianowicie na efekt wprowadzonych nawozów trzeba trochę poczekać.
Jeśli więc nie zrobi się analizy gleby nie bardzo wiadomo na 100% czy w ogóle jest sens wprowadzać do gleby jakieś nawozy.
Kiedy w trakcie sezonu są widoczne jakieś niedobory to tylko nawożenie dolistne może je uzupełnić.

Z drugiej strony w ziemi powinno być jednak to, co roślina potrzebuje więc wracamy do punktu wyjścia czyli podania nawozów doglebowo,
ale tylko i wyłącznie po zrobieniu analizy gleby.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

U drzew owocowych, tam gdzie jest taki pas dzieje się tak dlatego, że na takim pasie nie ma roślin konkurujących w pobieraniu składników pokarmowych i tylko dlatego. Jeżeli w linii drzew będzie zadarnienie a w międzyrzędziach czarny ugór to będzie odwrotnie, czyli korzenie drzew tam pobiorą więcej. Też wspominasz o tym rowku, to napiszcie mi ile mam tego nawozu wsypać do tego rowka? Całą dawkę jaką przewidziałem na winnicę, czy ile? I drugie pytanie, skąd pobierać próbkę gleby do badania przy takim "rowkowym" nawożeniu?

_________________
****

Jeśli masz możliwość przykopania nawozu w całej szerokości / no prawie/ pasu, w którym rosną winorośle
to przekop i wymieszaj nawóz z ziemią. Na pewno będzie to lepsze bo większa powierzchnia będzie nawieziona.

Ile- tyle ile jest w zaleceniach nawozowych.

Najpierw robi się badanie, potem się nawozi.

Ziemię pobiera się z głębokości od 0- do 20 cm dla upraw płytkich / rośliny ozdobne, warzywa/
i dla upraw sadowniczych od 20 - do 40 cm. Ziemie pobierałam z rzędów, w których rosną winorośle.

Pobiera się kilka lub kilkanaście próbek, wrzuca do wiadra, dokładnie miesza i ok.0,5 kg przynajmniej o,5 litra
zapakowane w woreczki foliowe, /żeby ziemia nie wyschła/ daje do analizy. Każdy woreczek trzeba opisać.


Jeśli ma się stok jak ja, bierze się i robi jedną próbkę z góry, drugą z dołu. Ponieważ ja np mam dwa obszary winoroślowe na stoku przedzielonym skarpą,
musiałam zrobić aż 4 próbki metodą Egnera i jedną próbkę metodą ogrodniczą = uniwersalną
/ dla siebie, żeby coś w ogóle wiedzieć o tej ziemi bez "tłumacza"/.

Ponieważ badanie metodą Egnera jest dla laika mało czytelne, trzeba prosić o zalecenia nawozowe pod kątem danej uprawy.
Jedna próbka metoda Egnera kosztuje 13 zł z groszami, zalecenia nawozowe 18 zł z groszami.

Metodą uniwersalną kosztuje 52 zł z groszami / badanie podstawowe czyli makro/ plus badanie na mikro też 52 zł z groszami.
Razem zapłaciłam niecałe dwie stówy za zbadanie 5 próbek. Próbki wysłałam pocztą. Te ceny dotyczą stacji krakowskiej.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

To się dowiedziałem. Czyli całą zalecaną dawkę, na hektar (oczywiście proporcjonalnie do powierzchni winnicy) mam wsypać do tego rowka, tak? Serdeczne dzięki za taką radę. Raczej nie skorzystam. Przez parę lat nic mi w okolicach tego rowka nie urośnie.






Nie uważasz, że jedna próbka pobrana z okolicy takiego "rowka nawozowego" wypatrzy i to znacząco wynik dla całej powierzchni winnicy?

_________________
****

1- wyraźnie napisałam, lepiej przekopać na całym pasie

2- też wyraźnie napisałam pobiera się najpierw glebę, potem się ją daje do analizy i zgodnie z zaleceniami nawozi.

Nie ma potrzeby badać gleby co roku, nikt tego nie robi, chyba, że ma ktoś nadmiar pieniędzy,
albo prowadzi doświadczenia w jaki sposób nawóz przemieszcza się w glebie.

W świetle prowadzonych badań, nie ma znaczenia czy dawkę nawozową dzieli się na raty, czy daje od razu całość.

Jak się nie masz czego czepić to pobiegaj koło winnicy.

W kwestii nawożenia jeszcze. Różne są rodzaje nawożenia. Nawet i tzw. punktowe nawożenie dogłębne.
Niekoniecznie trzeba od razu swoje hektary całe posypać nawozem.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Jak nie masz czasu przeczytać z uwagą tego, czego dotyczy problem, to nie zabieraj głosu w dyskusji i sama sobie pobiegaj. Ja preferuję rower.

_________________
****