Teraz jest wtorek, 1 lipca 2025, 23:40

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 20 września 2009, 08:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
Jak w temacie ...
Do dołka włożyłem siatke stalową ocynkowaną, głównie dla ochrony samej sadzonki jak i jej pierwszych korzeni. Pewnie ktoś zapyta o stracha na krety ... No więc krety ryja sobie koło niego.
Obrazek

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 23 września 2009, 19:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5947
Lokalizacja: dolnośląskie
Przede wszystkim to kret jest mięsożerny i ani te pierwsze ani następne korzenie go nie interesują.:) A jak zrobi system tuneli wokół tej siatki to i tak sadzonka uschnie ( co jest jednak mało prawdopodobne). Ta siatka może pomóc na nornice, o ile nie przejdą przez oczka.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 23 września 2009, 19:29 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 602
Lokalizacja: Kraków
no i co z siatką po 3-5-10 latach ?

rudy nie śpi - ocynk nie jest wieczny...

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 23 września 2009, 19:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
Mała sadzonka ma jak wiadomo mały system korzeniowy i jak kret kopiąc sobie korytarz natrafi na nią to poprostu podetnie korzenie.
Jerzeli siatka zgnije po paru latach to winorośl będzie miała już ogromne korzenie.
Ogólna zasada: warto coś kombinować niż patrzeć bezsilnie

PS Dobrze wiem że jest mięsożerny.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 23 września 2009, 20:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5947
Lokalizacja: dolnośląskie
[quote="Space99"]
Ogólna zasada: warto coś kombinować niż patrzeć bezsilnie


A kto mówi o bezsilności? Ja je skutecznie "wypłaszam" na zawsze tym http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... b6cd9.html
i przepraszam, nie chciałem kolegi pouczać.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 23 września 2009, 20:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
A co to takiego?
Jestem elektronikiem więc prosze wprost :>
Sam walcze z kretami dopiero od wiosny więc jeszcze zdobywam doświadczenie i jak najbardziej przyjmuje również krytyke moich pomysłów więc nie odbieram tego jako pouczanie.
Jestem ciekaw czy to co napisałem o korzonkach i kretach ma sens dlatego założyłem temat no i dlatego że posadziłęm nową sadzonke w takiej właśnie "klatce" i już rano było przeryte 0,5m od sadzonki.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 23 września 2009, 21:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1218
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
Przepraszam, że się wtrącę, ale ja z kretem nie walczę od czasu jak mi turkuć podjadek załatwił trzy młode sadzonki. Nie wystartowały na wiosnę i zaciekawiony dlaczego, poruszyłem tymi sztoberkami i okazało się, że są luźno osadzone w ziemi i z łatwością je wyciągnąłem, bo nie miały korzonków :evil: Potem po analizie wiadomości na temat tego amatora młodych korzeni, dowiedziałem się, że jego naturalnym wrogiem jest właśnie kret. Także kret, zjada larwy chrząszcza majowego, które też uszkadzają młode korzonki. Tak więc pozwoliłem mu robić te kopce ziemi wokół sadzonek i efekt jest taki, że żadna sadzonka mi nie padła, a te kopczyki ziemi jakie kret zrobi, to rozgarniam grabkami i jest ok. Tak się zastanawiam czy nie wypłoszyć go teraz z mojej winniczki, według zasady"murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść" :wink: Bo mnie denerwują, te ciągle usypywane kopczyki ziemi. Jeśli się zdecyduję na przepłoszenie intruza, to zastosuję starą sprawdzoną metodę:" Mianowicie granulki karbidu do jego kanałów i zalać wodą." Efekt gwarantowany i sprawdzony na nornicach grasujących w poletku z marchewką.

_________________
Pozdrawiam Józek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 23 września 2009, 21:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5947
Lokalizacja: dolnośląskie
[quote="Space99"]A co to takiego?

Jest o tym wynalazku, w tym temacie http://www.winogrona.org/modules.php?na ... p;start=45 od strony 4.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 24 września 2009, 07:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
[quote="lantan"]P... od czasu jak mi turkuć podjadek załatwił trzy młode sadzonki...


Masz w bardzo dużo w tym racji. U znajomych przestali stosować odstraszacze na krety po tym jak zorientowali się że wprowadziły się turkucie (usychające rośliny). Teraz mają te brzydkie krecie kopce ale za to brak turkuci.
Tak źle, inaczej też źle.

[quote="kapitan"]Jest o tym wynalazku, w tym temacie...
Już szukam :)

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 24 września 2009, 08:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
[quote="lantan"]..." Mianowicie granulki karbidu do jego kanałów i zalać wodą." Efekt gwarantowany i sprawdzony na nornicach grasujących w poletku z marchewką.


Niestety u mnie na kreta nie podziałało, może zbyt mało wsypywałem.
Faktem jest że na drugi dzień tunele i kopce były w tych samych miejscach :?

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 24 września 2009, 10:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 602
Lokalizacja: Kraków
[quote="Space99"]Mała sadzonka ma jak wiadomo mały system korzeniowy i jak kret kopiąc sobie korytarz natrafi na nią to poprostu podetnie korzenie.
Jerzeli siatka zgnije po paru latach to winorośl będzie miała już ogromne korzenie.
Ogólna zasada: warto coś kombinować niż patrzeć bezsilnie

PS Dobrze wiem że jest mięsożerny.


chodzi mi właśnie o takie nawożenie rdzą z siatki - nie wiem jaki jest wpływ na roslinę i do jakiego stopnia obecności w glebie rdzy ( żelaza ) winorośl sobie poradzi. :?:

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 24 września 2009, 11:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
[quote="sitting_bull"]
chodzi mi właśnie o takie nawożenie rdzą z siatki - nie wiem jaki jest wpływ na roslinę i do jakiego stopnia obecności w glebie rdzy ( żelaza ) winorośl sobie poradzi. :?:


Poradzi sobie tak, że jej to zwisa :wink: :lol: Żelazo w postaci utlenionej (Fe 3+) jest nieprzyswajalne lub bardzo slabo przyswajalne przez rośliny.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 24 września 2009, 11:30 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 886
Lokalizacja: B-stok / Dębe Wlk.
A nie lepiej zwykłą, rdzewiejącą?

Młode rośliny ze słabymi korzeniami będą zabezpieczone a po paru latach będą na tyle silne że będą miały kreta w głębokim poważaniu i siatka się rozpadnie.

Coś podobnego jest powszechnie stosowane do zabezpieczenia bryły korzeniowej dużych balotowanych roślin.

http://www.euroflora.pl/euroflora.php?strona=oferta&tabela=22&page=0 to i strona 3.

_________________
Pozdrawiam,

J


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 24 września 2009, 12:55 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 31 marca 2009, 01:00
Posty: 75
Lokalizacja: Południowa Suwalszczyzna
Zauważyłem takie coś:przed zasianiem gorczycy na działce,co parę kroków noga się zapadała w nory,co chwila wysypywało się kretowisko,myszy i nornice śmigały jak u siebie ,teraz po skoszeniu gorczycy zero gryzoni,krety przemieściły inwazję na działki sąsiadów.Znikły ślimaki.
Może to jest nie najgorszy sposób na gryzonie?

_________________
Igor.
------------------------------------------
Audi, vide, tace, si vis vivere in pace.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 24 września 2009, 19:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5947
Lokalizacja: dolnośląskie
Ja zwalczam, a raczej reguluję populację kretów przy pomocy swojej elektropułapki od 2006r. Przez ten czas zdążyłem poznać system tuneli, który jest w mojej winnicy i jak pojawia się nowy kret to już w zasadzie wiem gdzie się jego spodziewać. Uważam że największym błędem jest zadeptywanie i niszczenie krecich kanałów. Kret jest bardzo inteligentnym zwierzakiem, który niestety dla nas musi dziennie jeść tyle ile waży. Aby zaspokoić swój apetyt w pierwszej kolejności dokonuje przeglądu istniejących już kanałów i zjada wszystko co w nich znajdzie. Jak się naje w istniejących kanałach, to nie kopie nowych. A gdy kanały są drożne to też nie robi nowych kopców. Niestety jak nie doje kopie w poszukiwaniu pożywienia. Gdy pojawia się u mnie nowy krecik to bacznie go obserwuję i uważam by nie robił zbyt wiele szkód. Pozwalam mu tak długo być moim gościem aż nie stanie się zbyt wielkim zagrożeniem dla krzewów i sadzonek. Ponieważ mam świadomość, że w ciągu 12 godzin jestem w stanie zawsze się go pozbyć pozwalam mu być tak długo jak jest to możliwe. Grunt mam dość zwięzły więc po każdym nowym krecie pozostają dość długo kanały i nowe kopce są rzadkością.Puki co taka strategia chroni mnie również skutecznie przed nornicami, turkuciami etc. Od jednego do trzech krecików w sezonie i to wszystko.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO