Witam,
Poszukuję informacji za którym liściem od grona skracać latorośl? Czytając losowe informacje na tym forum dowiedziałem się że za 6 liściem od grona. Ale powstaje tu pytanie czy chodzi o szósty rząd liści czy po prostu odliczona ilość liści od grona? I czy liść leżący na jednym poziomie z gronem też należy zliczyć? Może trywialne pytanie, nie mniej jednak chciałbym poznać odpowiedź jak to u siebie zliczacie.
A co jeśli jest już grono a pęd się jeszcze rozwija i np ma tylko 3 listki ale widać że będą kolejne? Jak wtedy przyciąć?
Przepraszam za niefachowe słownictwo:)

Nikt nie liczy tak dokładnie liści za gronem. Ja skracam jak mi się rusztowanie kończy tak 15cm nad ostatnim drutem i nigdy mnie nie kusiło by liczyć ile mam liści nad gronem.
Chyba że podchodzimy naukowo to dorzucę jeszcze pytanie ile zostawić liści nad najwyższym gronem na latorośli na której są 3 grona i czy taką samą ilość liści zostawia się nad gronami o średniej wadze ponad 1kg i gronami o średniej wadze 100g.
Nie ma co popadać w paranoje jak zostawisz 10 liści nic się nie stanie.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

No u mnie nie ma żadnego drutu tylko prętowe rusztowanie pod winogron na ścianie domu także pomysł z takim odniesieniem odpada:)
No i to jest też dobre pytanie co wtedy robić jak są trzy kiście.
Nie no jasne nie można popadać w paranoje podczas przycinania ale po prostu chciałbym najpierw poznać teorię przycinania.
No a jeśli są kiście, za ostatnią są trzy listki i pęd się jeszcze rozwija to co wtedy? Zostawić takiego niech podrośnie i potem uciąć jak dorosną liście czy od razu go skrócić do tych trzech liści?

Przy tak skomplikowanych rozważaniach to ja bym radził: daj spokój, niech rosną, skubnij czubek jak już latorośle będą tak długie,że zacznie Cię to wkurzać, bo nie lubisz latorośli np. na dachu lub jak powiewają powyżej najwyższego drutu w szpalerze. Albo najlepiej poczytaj ten artykuł

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Okej artykuł przeczytany ale nie było tam konkretnej wartości ile liści nad gronem pozostawić, a mi w sumie tylko o to chodziło.
Stosunku powierzchni liści do ilości owoców nie wyliczę, ponieważ jest to winorośl nie przycinana zgodnie ze sztuką. Po prostu jeśli na gałązce były grona to się ją jakoś tam skróciło a jeśli nie było to się taką zostawiało. Czy można taką roślinę jeszcze że tak powiem 'odratować' żeby jej budowa, pędy były zgodne ze sztuką?

Był taki temat wczesną wiosną(poszperaj w tematach z marca)zapewne będziesz potrzebował radykalnego cięcia na wiosnę. Na pewno przydały by się zdjęcia tego krzewu,w pierwszej kolejności usuń drobne,cienki latorośla,(żeby nie powstał busz i miał przewiew)te które nie owocują zostaw coś na przyszły rok,ale jak piszę bez zdjęcia się nie da doradzić. Cięcie latorośli minimum 10 liści nad ostatnim gronem,był gdzieś taki schemat.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Ilość liści nad ostatnim gronem to jedno, ale należy także przed tym zabiegiem spojrzeć w kalendarz. Termin czerwcowy jest zdecydowanie przedwczesny. Latorośle są teraz na etapie silnego wzrostu i zapewne zareagują na ogłowienie rozwojem paków zimowych. Jeżeli "strzeli jeden czy dwa poniżej ciecia to raczej norma, ale może być i tak że zaczną wybijać różne na całej latorośli, a to już może okazać się problemem. Sumując ciąć należy za 8-10 liściem ale nie teraz. uprawa/prze-wietlanie-krzewu-t8456.html#p139228 Jak się da to jakoś ogarnąć, to jak najpóźniej, ale nie wcześniej jak pod koniec lipca.

_________________
****

Dlatego między innymi pisałem o zdjęciu tego krzewu,bo na pewno jest tam wiele innych cięć potrzebnych na tę chwilę,niż skracanie(ogławianie) latorośli.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Ja robię tak samo. Tnę 15 - 20 cm nad ostatnim drutem. Rusztowanie ma 1,60 cm wysokości. Ale ważne jest to, co napisał Piotr:

Dokładnie. Zbyt wczesne ogławianie grozi wybijaniem pąków zimowych. W zeszłym roku 5 lipca miałam już wszystko przycięte tak jak napisałam wyżej.

W wyniku tego zabiegu na wielu krzewach miałam masowe wybijanie pąków zimowych i ponowne kwitnienie. Na szczęście tylko w górnych partiach, które i tak są zima/wiosna przycinane. Jednak było ryzyko, że wybiją te na dole (i bez plonu w następnym roku ). W tym roku będę chciała uniknąć tego błędu, chociaż niektóre już sporo przerosły ostatni drut:

_________________
Pozdrawiam. Aśka.

Deserowych odmian się nie skraca,to jest największy błąd jaki można zrobić,Dornfelder należy też
do nich.U mnie Dornfelder ma już ponad 3m i końca nie widać,przypuszczam że stanie na 4,4,5m
Wtedy tak jak Kapitan napisał nie wybijają pąki zimowe,pasierby rosną powoli.Winogrona niektóre
1,5kg aż uciecha zaglądać.Jak ktoś skróci naraża się na dużo pracy bo pasierby zaczną wybijać jak
głupie.Popatrzeć proszę na ruskie Filmy o deserówkach,wszystkie odmiany powyżej jednego kilograma
powinny mieć ponad 30 liści,im więcej tym lepiej.
Skraca się tylko odmiany winnicze jeżeli jest używany kombajn.
Pozdrawiam serdecznie
Georg

Aż mnie korci zrobić tak jak pisze Georg. Latorośle wielu odmian przerosły górne druty o pół metra i muszę podjąć decyzję co dalej.Minusem pozostawienia ich będą na pewno względy estetyczne i dotarcie przyszłych oprysków do wszystkich zakątków krzewów.Chyba jednak zaryzykuję.Może Ktoś ma jakieś doświadczenia. Pozdrawiam Bogumił

Jeżeli odmiana deserowa wielkoowocowa słabo się zapyla,długo kwitnie,zrzuca zawiązki lub chcemy uzyskać grona luźne to i owszem przyszczypnięcie (przycięcie) 3cm wierzchołka latorośli w czerwcu przed a nawet na początku kwitnienia pozwoli to zmienić.Opóźni to też troszkę wzrost latorośli- nie dojrzewanie gron.Nie skracam latorośli które będą na przyszły rok łozą zastępczą .
Mam też naście krzewów Izabeli i nie widzę możliwości innego prowadzenia na szpalerze bez silnego cięcia 3-4 razy w roku.Już ją przyciąłem i nie ma to wpływu na owocowanie w roku tym ani następnym byle by nie przeciążyć krzewu .
A zatem potrzeba trochę elastycznie podchodzić do cięcia .Czytać starsze książki ,i samemu obserwować zapisywać jak dana odmiana reaguje na cięcie...

_________________
pozdrawiam Dariusz

Jeśli mówimy o ilości masy zielonej przy odmianach wielkoowocowych to się zgadzam. Im więcej liści tym lepsza fotosynteza, transpiracja, większa ilość pochłaniania promieni słonecznych itd. Ale uważam, że nie oznacza to, że nad każdym gronem ma być 30 liści. Na grona pracują też liście, które wyrosły na nieowocujących łozach, na pasierbach i tzw. wilkach. Chodzi o ogólną masę liściową w stosunku do ilości gron.
Czy odmian deserowych się nie ogławia? Może i nie. Ale widziałam na kilku rosyjskich filmikach, że niektórzy też skracają. Tylko robią to dopiero w sierpniu i zostawiają po 2-3 pasierby na końcu latorośli, właśnie po to, żeby pąki zimowe nie wybijały. Nie skracają natomiast pędów u młodych krzewów.
Ja co roku skracałam latorośle i raczej nadal będę to robić. Będę tylko trzymała się odpowiednich terminów. W poprzednich latach cięłam odpowiednio późno i negatywnych skutków nie widziałam. W zeszłym roku za bardzo się pośpieszyłam i poszłam na łatwiznę. Przycięłam wszystko jak leci.

_________________
Pozdrawiam. Aśka.

To czyli kiedy mam wykonać pierwsze cięcie? W tym roku winorośl nie była ani razu przycinana. Nie przycinać teraz ani pędów z gronami ani tych bez?



Tylko że nie wiem co to za odmiana jest u mnie, a zdjęć dojrzałych gron nie posiadam.

To zdjęcie prawie całej rośliny.
http://ifotos.pl/z/waphqhh

No proszę i jest zdjęcie co rozjaśniło temat. Myślę, że nie jest tu problem "za długich" latorośli, ale zagęszczenia. Ja bym w to wlazł i poprzycinał lub powyłamywał nawet sporą ilość wiotkich i nieowocujących latorośli, przez co dał szansę wzrostu tym mocniejszym a jesienią ostre ciecie w tym duża redukcja niepotrzebnego starego drewna. Krzak jest zaniedbany i trzeba go odmłodzić.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek